Kczewo. Szykuje się wycinka drzew. Czytelniczka: czy trzeba ciąć wszystkie?

Gdyby nie te tiry to dalej jeździłbyś co najwyżej po kocich łbach a nie asfaltowymi szerokimi drogami

Kluczowe słowo w Twojej wypowiedzi to "szerokimi" bo drogami to wiadomo, ale że szerokimi... dla rowerzystów i zaprzęgów konnych owszem.

Niech twoje dziecko rozwali się o drzewa w skrajni jezdni zmienisz opinię. Drzewo kolejne można zasadzić, z dala od jedni. Cień zmień ciapka na nowe z klimatyzacją.

Ty również nie szanujesz ludzi więc nie oczekuj tego od innych. Zwrot urzędas nie jest miłe.
Polecam przyjrzenie się drodze z bliska, nie z samochodu. W widać co drzewa robią z nawierzchnią.

a gdzie ci drzewa rosną w drodze - rosą obok
zresztą najpierw były one a potem droga

Mam beemkę, ale przez te drzewa to boję się jechać szybciej niż 120/godz. Gdy wytniecie, to będę śmigał co najmniej 180/godz. To mnie rajcuje ...... wycinać, wycinać, rąbać, rżnąć !!!
I gaz do dechyyyyy .... i wyciskam czaaaaad .... z tej mojej beemki, co ma 40 laaaat !!!!

to sobie jedzdzil trasą na mirachowo tam jest dużo drzew i bedziesz wniebowzięty

Niby masz racje ale nie do końca. Nasze drogi przez takie właśnie drzewa nie wybaczają błędów na drodze. Nie koniecznie trzeba zasuwać aby drzewo stało się śmiercionośne

Dziwne są te posunięcia z tymi wycinkami, zaraz się odezwie jeden z drugim, że to dla bezpieczeństwa, że gdyby nie drzewo "uciekłby w pole". Drzewa rosną na poboczu, fakt czasem, bardzo blisko jezdni(asfaltu) i pewnie te można by usunąć plus stare łamiące się.
Ktoś tu mówi o cieniu w upalny dzień- trochę kiepski argument, no przepraszam, ale większość pojazdów ma już klimatyzację. Bardziej martwi mnie to, że po usunięciu tych drzew, ta jak by nie było lokalna droga, traci na swojej atrakcyjności turystycznej, my nie potrzebujemy wycinek drzew przy takich lokalnych drogach, my potrzebujemy nowych dróg o innym standardzie, o wyższej przepustowości, oraz bez ograniczeń co 500m do 50km/h.
A tak mamy "wolne drogi" na których uprawia się wyścigi i 90km/h dla sporej części to zdecydowanie za mało, i potem dochodzi do tragedii.

Ładna to mi SZANSA, że drzewo zabije

Ciągle mnie zaskakuję, że można być tak ubogim intelektualnie aby wypisywać takie bzdury..

dziwne ze pis siurek jeszcze Cie nie dopadł..

piorun w dom trzaśnie, to "się Pani" dopiero zorientuje, że piorunochronu ani ubezpieczenia się nie ma, jo ? Ale łapy do wycinania wszystkich publicznych drzew to swędzą, ooooj swędzą !!! Ciemnota skołtuniona - ot co !

Tacy jak ty bez przerwy gardłują, że za niskie mandaty dla piratów drogowych i pijaków na szosach - że kary więzienia za niskie itd.
Piraci i pijacy drogowi faktycznie mają głęboko w du... przepisy i mandaty. Na szczęście drzewa są jedynymi surowymi i wymagającymi nauczycielami tych groźnych (choć usmarkanych) "rajdowców".
Drzewo nie pozwala na to, żeby drogowy buraczany pirat miał je gdzieś .... drzewo nie pozwoli !!!

Powstrzymaj się od osądzania wszystkich, dobrze? Pochwali się, kim jesteś, jeśli chcesz obrażać wszystkich, którzy nie myślą, tak jak Ty. Wtedy odwaga pewnie uleci w siną dal. Megalomania to zła, podstępna choroba.

Nie oceniam, nie obrażam i nie jestem megalomanem, lecz widzisz że podaję dane z rocznika statystycznego, że 97 wypadków na 100 powoduje brak umiejętności i wyobraźni, a NIE nasze drzewa.
Po prostu MYŚL i wyciągaj logiczne wnioski z faktów, bo jeśli im zaprzeczasz, to jest objaw megalomanii typowej dla manipulantów !

Te drzewa jeszcze Ciebie przeżyjo! I Twoje dzieci też!

Kilka twoich "mądrości" i już wiadomo, że mamy "zaszczyt" z płaskoziemcem, antyszczepionkowcem, miłośnikiem Disco-Polo, TVPiS oraz wrogiem wiatraków prądotwórczych oraz 5G.
Dobrze, ,że to tylko "na razie tyle" od ciebie tej paplaniny skopiowanej z pisich przekaziorów.
Wal w klawisze nadal i nie przestawaj - jesteś klinicznym przykładem nieuleczalnej pislamozy obsesyjno-maniakalnej. Gdy ci podadzą na talerzu odchody Świrosława, mówiąc, że to obiadek - no to zjesz z apetytem i poprosisz o dokładkę .... a po obiadku kolejne "mądrości" nam przekażesz, zgoda ???

Po Twoim wPisie aż się boję wyjść z domu bo mi jakiś "ciapaty"gender zasadzi.

Przecież i tak praktycznie za badania płacisz w tej bezpłatnej służbie zdrowia, lub czekasz w długiej kolejce, Badanie TK, czas oczekiwania z NFZ to ostatnio około 3 m-cy, odpłatnie w przyszłym tygodniu i to na tym samym urządzeniu w tym samym budynku, nawet technik jest ten sam.
Dostanie się do tak zwanego specjalisty z refundacji NFZ, to owszem jest możliwe, tylko że spora część osób może nie dożyć tej wizyty.
Oczekiwanie na leczenie onkologiczne bywa, że i sześć miesięcy, w tym czasie spora część osób jak to określiłeś trafia do piachu.
Tych przykładów można mnożyć, i w wielu sferach nic się nie zmieniło za tej władzy, ani za poprzedniej, to tylko ładnie brzmi na ekranie telewizora.
Służba zdrowia powinna zostać sprywatyzowana, powinno wyrzucić się wszystkich dyrektorów NFZ, polikwidować te regionalne oddziały generujący biurokrację i koszty.
Każdy pacjent dostaje rachunek z odroczoną płatnością, rachunek wysyłany do ministra zdrowia i niech płaci z kasy za leczenie, bez pośredników.
Każdy obywatel, ma płacić tak jak do tej pory obowiązkowe ubezpieczenie.
Rynek zweryfikuje tych co świadczą dobre usługi, od pazlaków i naciągaczy, kolejne miliardy złotych zaoszczędzone na płacenie za zakupiony sprzęt, lokale, media, lekarzy i inny personel itd.
Miliardy zostaną zaoszczędzone za stanowiskach dyrektorskich, kierowniczych i szeregowych pracownikach niepotrzebnego NFZ.

Wartość ludziego życia jest bezcenne, ale wiesz co, w 2019r było "zarejestrowanych" ponad 30.000 wypadków drogowych, z tego ze skutkiem śmiertelnym około 3 tyś osób, a wiesz ile z tych 30.000 wypadków miało miejsce z drzewami, powiem Ci, że poniżej 6 %, główną przyczyną, brawura, brak umiejetności a więc przekroczenie prędkości i niepanowanie nad pojazdem, powodowało że kierowcy lądowali na drzewie, mozna więc przyjąć, że drzewa eliminują głównie tych, którzy nie respektują ograniczeń prędkości i dzieki temu drzewu zginął tylko sprawca, a nie dodatkowy użytkownik drogi, owszem nie mozna generalizować, że każde zderzenie z drzewne występowało przez brawurę, zdarzają się tez typowe wypadki, ale ich odsetek jest tak niewielki, że wycinka drzew niewiele tu zmieni.

Nie zgadzam się z Twoją opinią, a dlaczego? a dlatego, że drzewa nie wpadają na samochody, częściej dochodzi do wypadków z udziałem samochód-samochód, nawet tam gdzie są drzewa, niż samochód - drzewo.
Się tłumaczy, że gdyby nie było drzew to by uciekł na pobocze do rowu itd. Tylko dlaczego tam gdzie nie ma drzew nie uciekają do tego rowu?
My nie potrzebujemy wycinania zdrowych drzew, my potrzebujemy nowych dróg o wyższym standardzie, bez idiotycznych ograniczeń prędkości co 1km do 50km/h i o wiekszej przepustowości z zapasem na kolejne 25 lat.

Ukrainie NIE MA drzew obok dróg, a wypadków jest więcej niż u nas.
Co myśli pirat albo kretyn po wycięciu drzew ???? Nooooooo, teraz to ja mogę wcisnąć GAZ DO DECHY.
No i zamiast w drzewo walić, to wali w rodzinę jadącą z naprzeciwka. Zamiast jednego zabitego, to mamy pięciu ( w tym cztery niewinne ofiary pijaka albo deb..a !!! ) Ty wybierasz to drugie ?????