Miejsca, w których utrzymywany jest drób lub inne ptaki, muszą zostać zgłoszone do Powiatowego Lekarza Weterynarii w Kartuzach. Hodowcy, którzy nie spełnią tego wymogu i nie stosują obostrzeń w związku z ptasią grypą, muszą liczyć się z karami nawet w wysokości 10 tys. zł.
Z tego obowiązku wyłączone są osoby, które trzymają ptaki na stałe w pomieszczeniach mieszkalnych. Każdy kto posiada drób i ptaki trzymane na zewnątrz, powinien ten fakt zgłosić osobiście, telefonicznie lub za pomocą formularza (Link do formularza) Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii w Kartuzach. Należy podać adres miejsca utrzymywania ptaków, ich gatunki oraz liczbę sztuk.
Wypełnione pismo należy złożyć osobiście w siedzibie Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Kartuzach lub przesłać pocztą na adres: Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Kartuzach, ul. Słoneczna 1, 83-300 Kartuzy. Pismo można też przesłać poprzez e-mail na adres: [email protected]. Zgłoszenia telefoniczne odbierane są pod numerem: 58 681 10 15.
Hodowcy, którzy nie zgłaszają utrzymywania drobiu na własne potrzeby oraz nie stosują się do zakazów i nakazów wyszczególnionych w rozporządzeniu dotyczącym zarządzenia środków związanych z wystąpieniem wysoce zjadliwej grypy ptaków, muszą liczyć się z karami finansowymi. Mogą one wynieść od 2 584,465 zł do 10 337,86 zł.
Część miejscowości w powiecie kartuskim objęto restrykcjami dotyczącymi ptasiej grypy. Do tej pory wykryto tu dwa ogniska, w Stążkach (część wsi Głusino) w gm. Kartuzy oraz w Czystej Wodzie (część wsi Gapowo) w gm. Stężyca.
[ZT]35073[/ZT]
Mg14:03, 17.04.2021
Mam papugę kiedyś wyleciała na zewnątrz czy tez musze zgłaszać? ?
Hmm17:26, 17.04.2021
A ptaka mojego męża też muszę zgłosić?!
@18:27, 17.04.2021
Tylko jak poleci do Mezowa. Ale to innemu lekarzowi.
stalinowcy18:49, 17.04.2021
szykują klęskę głodu, tak jak Stalin na Ukrainie
Danuta z Gdańska 11:53, 18.04.2021
Na pewno znów coś kombinują, nie chodzi im o Nas i Nasze zdrowie
Gryf17218:53, 18.04.2021
Nie wiem - jak dla mnie jest to podejrzane.
Cel tej całej ptasiej grypy jest wg mnie jeden - zwalczyć hodowców, co przy domu tak sobie hodują 50-100 kur i sprzedają jajka, czy mięso, bo to psuje rynek. Bo kto chce mieć dobre jajko - kupuje od rolnika, a wtedy nie zarabiają fermy, nie zarabia pakowalnia jaj, nie zarabia hurtownia, nie zarabia sklep.
Tak samo było ze świniami. Kiedyś każdy przy domu hodował świnię dla siebie na mięso, a później wprowadzili szereg bzdurnych zakazów i przepisów hodowli i uboju, że teraz na palcach jednej ręki można policzyć we wsi gospodarstwo, gdzie są hodowane świnie.
Kogut07:04, 19.04.2021
Jaja ku...a jakieś.
Miłekkk08:55, 19.04.2021
Nikt kto trzyma 5kur nie bedzie tego zgłaszał. Nie jestem przeciwnikiem chodowli drobiu ale sąsiad nie umie kurom przycinać lotek i kury codziennie przefruwają przez płot i łażą po wszystkich działkach w koło mimo ,że w gminie Stężyca ogłoszona iż drób musi być trzymany w zamknięciu. Jak chcą dowiedzieć się kto ma kury czy inny drób powinni zgłosić się do sołtysów ,którzy powinni wiedzieć kto ma ptactwo bo inaczej nikt zgłaszał nie będzie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Do Mezowa?a co tam?