Kartuzy. Zmiany w koncepcji skrzyżowania ul. Gdańskiej i Kościerskiej

I bądź tu mądry. Czy ktoś dowiedział się coś konkretnego.

Tak długo to się ciągnie. Ta inwestycja zacznie się może za 5-10 lat jak dobrze pójdzie

tia... a tyle milionów poszło na koncepcje i *%#)!& Miało być szybko, gładko i bez konsultacji... na szczęście ludzie nie są skończonymi idiotami.

Pod tym torami będzie skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, tak? Na rondo jest za mało miejsca?

Przecież to miasto jest śmieszne, ciągle chwalenie się a gdzie działanie? Gdzie rondo w kielpinie , róbcie rondo i deptak po raz 30 idioci

Bajki ciagle opowiadacie a kiedy zacznie się budowa ? Ile wyniesie ? Kto będzie robił ?

I dobrze, że za 10 lat.
Jak powstanie obwodnica, to w zasadzie nie będzie konieczności przebudowy.

Czy zmiana koncepcji spowoduje, że włączenie się do ruchu w lewo z ulicy Kościerskiej będzie łatwiejsze? Czy zmiana koncepcji sprawi, że sznurek samochodów stojących na ulicy Gdańskiej począwszy od ulicy Jeziornej (w stronę pl.Brunona) po zator od zjazdu na Kaliska od strony Żukowa spowoduje (ta nowa koncepcja), że te samochody wyparują, znikną czy teleportują się?

Ach teraz doczytałem, to ma być skrzyżowanie bezkolizyjne z linią kolejowa, tam nie ma nic o usprawnieniu ruchu dla kierowców, oni jak stali tak dalej będą stać, tylko że teraz pociąg będzie co niektórym nad głowami śmigał.

Człowiek, który ma takie parcie na ten wiadukt czy tunel, zdaje sobie sprawę, że jeśli nie będzie alternatywnej drogi dla wjeżdżających od strony Gdańska, a cały ruch zostanie skierowany ulice 3 Maja na jedyną wówczas wjazdową drogę do Kartuz, to ta osoba zostanie wywieziona na taczce?
Obecnie zator od strony Grzybna i przejazd ulicą 3 Maja, na ul. Prokowską zajmuje w piątek po południu nawet 45 minut? a to jest tylko odcinek max 3 km. W przypadku jakiejkolwiek stłuczki na ul 3 Maja lub innego zdarzenia wyłaczającego tą ulice z przejazdu spowoduje zator jakiego jeszcze w tym mieście nie widzieli.

Priorytetem jest obwodnica Kartuz odsuwająca ruch przez "Centrum" miasta.

Kładka za pisiont miljonów z bambusa im Mniecia i Kota.

Kartuskim problemem Nr.1 jest obecnie panujący

Co za buce. Budowa tunelu nie zmieni przecież nic. Skrzyżowanie nadal będzie nie drożne tylko teraz pod ziemią aby pociąg raz na godzinę mógł przyjechać. Obwodnica i tunel nie będzie potrzebny. Tym bardziej że na czas budowy czyli pewnie dwa lata spowoduje że Kartuzy będą mniej przejezdne niż do tej pory

Po co będzie w takim razie budowany wiadukt kolejowy nad ulicą w stronę dzierzazna????
Tyle drzew wycięto???

Budowa bezkolizyjnego skrzyżowania pod torami? No no! Następnie po 100 m korek na rondzie... Czy może to też bezkolizyjne? Jaka jest przepustowość obecnego ronda? Ktoś robił pomiary? Jaki jest spodziewany ruch po wybudowaniu tunelu? Czy gmina zrobiła symulację tego ruchu? Celem inwestycji jest puścić ruch przez Kartuzy? Czy ktoś wydając lekką ręką tyle mionów chce "zagłodzić" nasza młodzież? Przecież tyle jest potrzeb dla programów szkolnych, sportowych, a tu betony w środku miasta. Miasta, w którym nie mam miejsca na nic, tylko na głupotę.

Czy pociągi nie mogą też wjeżdżać na rondo?????!!!! Trochę pomyślunku, można przecież wybudować duże rondo!!!!

Kolej sobie, miasto sobie-każdy sobie rzepkę skrobie. Projekty tak kolei jak i miasta, a dot. komunikacji w Kartuzach powinny być sprzężone. Mówiąc prosto - oba podmioty powinny wspólnie ustalić takie rozwiązania, aby efekt był najkorzystniejszy, także finansowo. Jak dotąd o takich zamierzeniach nie słyszałem. Impulsem do podjęcia rozmów powinny być konsultacje społeczne.

Zrobienie koncepcji bez konsultacji to wyrzucanie pieniędzy do kosza. Kto za to odpowiada????

Tunel bez problemu wybudowałby PKP za 70 mln. Gmina NIC by nie musiała dodać.
PKP chciały wybudować tunel o prześwicie 3,5 m. To pozwoliłoby przejechać praktycznie wszystkim samochodom osobowym, dostawczym czy pojazdom ratowniczym.
Takie rozwiązanie jest takim , które chcą również mieszkańcy.

Ale na takie rozwiązanie nie zgadza się jeden taki pan , który uważa , że nie. Nie podaje przy tym żadnego racjonalnego wyjaśnienia. Nie , bo nie!

Prawdę mówiąc , odkorkowywanie Kartuz trzeba zacząć od obwodnicy w kierunku na Sierakowice. Sam tunel nic nie da. A po wybudowaniu obwodnicy może się okazać , że żaden tunel nie jest potrzebny.