W Starostwie Powiatowym w Kartuzach podpisano umowę na rozbudowę drogi Sulęczyno-Lemany. To długo wyczekiwana przez mieszkańców inwestycja. Wykona ją firma Dromos za kwotę 21,6 mln zł. Prace ruszą już niebawem.
Swoje oferty w przetargu na tę inwestycję złożyły cztery firmy. Najdroższa oferta opiewała na 31 mln 977 tys. zł - była to propozycja Przedsiębiorstwa Budowy Dróg ze Starogardu Gdańskiego. Najkorzystniejszą ofertą okazała się ta złożona przez firmę Dromos z Kartuz - 21 mln 649 tys. zł.
W czwartek w Starostwie Powiatowym w Kartuzach podpisano umowę na tę inwestycję pomiędzy władzami powiatu kartuskiego a Henrykiem Pietrasem, szefem Dromosu.
Podczas spotkania podkreślano, że ta inwestycja była długo wyczekiwana przez mieszkańców gminy Sulęczyno, a wpisuje się w ideę łączenia gmin ciągami pieszo-rowerowymi. Pozyskano na nią dofinansowanie z programu Polski Ład w kwocie 16,9 mln zł.
- Dzięki tej inwestycji połączymy gminę Sulęczyno z gminą Sierakowice, co jest bardzo istotne - mówił starosta Bogdan Łapa.
Przypomniał również, że dążenie do realizacji tego zadania było trudne - powiat kartuski od dawna przymierzał się do rozbudowy tej drogi, ale na przeszkodzie stał koszt zadania. Problemy były również z rozstrzygnięciem ogłoszonego w tym roku przetargu. Jak tłumaczył starosta, z powodu wojny w Ukrainie, znacznie wzrosły ceny, m.in. mas bitumicznych.
- Kwota wynikająca z dokumentacji zawsze była kwotą zawrotną, bo remont i przebudowa obejmują odcinek o długości ośmiu kilometrów. Udało nam się pozyskać dofinansowanie z pierwszej edycji programu Polski Ład, co stanowiło 78 proc. zadania. Życie jednak wiele zweryfikowało. Agresja Rosji na Ukrainę doprowadziła do tego, że znacząco podniosły się ceny mas bitumicznych i paliwa, w związku z tym firmy składając oferty zwiększyły swoje oczekiwania cenowe. Najniższa z ofert przekraczała planowany budżet zadania o ponad cztery miliony złotych. Zarząd i rada powiatu stanęły przed trudną decyzją. Postanowiliśmy zwiększyć środki na tę budowę - tłumaczył Bogdan Łapa.
Podkreślił, że to jedno z największych zadań budżetowych powiatu kartuskiego.
- To historyczna chwila. Nie tylko naprawiamy, ale też przebudowujemy 8 kilometrów drogi. Nasz program naprawy dróg jest naprawdę imponujący. Wojewoda na ostatnim spotkaniu powiedział, że jesteśmy niedoścignionym liderem, bo w tej kadencji odnowiliśmy 122 kilometry dróg - podkreślił starosta.
Henryk Pietras podkreślił, że inwestycje finansowane z programu Polski Ład są droższe niż te "normalne". Ceny są wyższe, gdyż firmy muszą wyłożyć środki z własnych budżetów.
- Pieniądze na realizację pierwszej fazy budowy musi zabezpieczyć wykonawca. Mechanizm ten powoduje, że ceny inwestycji są wyższe, ponieważ firmy niedysponujące środkami, małe i średnie przedsiębiorstwa są z przetargów wykluczane. Pozostali muszą szukać źródeł dofinansowania, którymi są banki. Jak wiadomo, one kredytów za darmo nie udzielają, przez co zwiększają się koszty zadania - tłumaczył. - W przetargu nie uwzględniliśmy skutków wojny, gdyż ofertę złożyliśmy 24 lutego, w dniu rozpoczęcia wojny. Nasza firma poważnie zastanawiała się nad tym, czy przystąpić do podpisania umowy, jednak w momencie, gdy powiat znalazł własne środki na uzupełnienie kwoty przetargowej, nie miałem sumienia, by od tego odstąpić. Ceny drastycznie wzrosły, jednak obecnie trochę spadły, więc zdecydowaliśmy się na podpisanie. Ryzyko ze strony firmy jest bardzo duże, ale liczymy na to, że ceny spadną, bo realizacja rozłożona jest na dwa lata - dodał.
Inwestycja zakłada rozbudowę drogi powiatowej na prawie 8,5 km odcinku Lemany-Sulęczyno. Na trasie, prócz remontu nawierzchni, wybudowana ma zostać ścieżka rowerowa z dopuszczonym ruchem pieszych oraz chodnik, zatoka postojowa, azyle dla pieszych i rowerzystów. Pojawią się również wyspy spowalniające, zbudowane będą zjazdy i skrzyżowania, a także elementy odwodnienia.
Zakładany termin realizacji to 15 miesięcy od podpisania umowy, przy założeniu, że roboty budowlane zakończą się w terminie do 14 miesięcy.
kaszub 133711:32, 28.04.2022
swietnie wydane pieniadze, jakies zadupia na ktorych nikt nie mieszka xD
bdkjfvakfhfkffkdj16:57, 28.04.2022
Świetna wiadomość! W końcu się doczekamy?
Meg21:20, 28.04.2022
Brawo Sulęczyno, kartuzy gmina jak zwykle nic.
NIC06:03, 29.04.2022
W Kartuzach jak zawsze nic bo ten powiat tylko z nazwy jest kartuskie
Wili14:02, 29.04.2022
Zarząd z Żukowa i okolic, inwestycje w Sierakowicach a nazwa Kartuski
Klsa18:57, 29.04.2022
Czyli jeden kilometr kosztować będzie 2mln złotych. Jeśli tyle ma kosztować zerwanie nawierzchni starego asfaltu, wylanie nowego, zjazd tu, zjazd tam. Mnie wjazd do posesji 25m2 kosztowało 9 tys złotych- z czego jakieś 2,5 tys zł papierologia, u mnie wybrano ziemię, dano warstwę tego czegoś pod spodem, na to kolejna jakaś warstwa i dopiero potem kostka. Czy na tej drodze podłoże też bedzie wymieniane, aby przystosować do wzrastającego odciążenia drogi?
do Meg18:50, 03.05.2022
jakie brawo Sulęczyno, ich włodarze mieli okazje wcześniej i dali du..... jak zwykle. Poza tym to droga powiatowa nie gminna. A gmina Sulęczyno powinna wcześniej przydusić kogoś z powiatu ale skora pracują tam same fajtłapy z innego świata.
1 2
Mieszka, i to bardzo dużo. Przejedź się tą drogą. Jak nie rozwalisz felgi to szacun... Tam już nie ma po czym jeździć.