Sierakowice. Kolejny piękny gest. Dzieci pierwszokomunijne wsparły Marcelinkę

Dużo dobrego dzieje się ostatnio w Sierakowicach przy okazji zbiórki na leczenie małej Marcelinki. Zrzutkę wspomogli ostatnio rodzice dzieci pierwszokomunijnych z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Sierakowicach. 

Pisaliśmy już o pięknym geście ucznia Małej Szkoły w Szopie, który stał się bohaterem akcji charytatywnej na rzecz Marcelinki. Krzyś wygrał rower w konkursie, ale postanowił nagrodę przekazać na licytację na rzecz dziewczynki. Rower został wylicytowany za 5 tys. zł.

Zwycięzcy licytacji zdecydowali się na równie piękny gest i postanowili rower oddać Krzysiowi. Ta historia wywołała ogromne poruszenie i wzruszenie wśród mieszkańców i Internautów. 

[ZT]54399[/ZT]

Efekty Biesiady Kaszubskiej dla Marcelinki, w której Krzyś i wielu innych darczyńców ma swój udział, są imponujące. Jak informuje Radio Kaszebe, podczas imprezy charytatywnej udało się zebrać 140 tys. zł. na leczenie Marcelinki. 

To ogromna kwota, która przybliżyła bliskich dziewczynki do celu jakim jest zebranie środków na operację dziewczynki. Swój grosz postanowili też dorzucić rodzice dzieci pierwszokomunijnych z parafii pw. św. Jana Chrzciciela. Podczas spotkań organizacyjnych ustalono, że część środków zebranych na organizację uroczystości zasili zrzutkę na rzecz leczenia małej sierakowiczanki. I tak się stało - kwota 1500 zł trafiła na zrzutkę dla Marcelinki, co rodzice i same dzieci przyjęły z aplauzem. 

[ZT]54390[/ZT]

Przypomnijmy: Marcelinka Garska z Sierakowic ma trzy latka i jest już po dwóch operacjach serca. Kolejne badania wykazały, że niezbędna jest kolejna specjalistyczna operacja w klinice w Bostonie. Koszt jest ogromny, bo potrzeba aż 3 mln zł. Rodzina, bliscy i przyjaciele dziewczynki robią wszystko, by zebrać potrzebne pieniądze - trwa zbiórka w sieci i organizowanych jest szereg akcji charytatywnych.