Sąsiad chwycił listwę z tworzywa i najpierw zaczął okładać nią psa, a kiedy przestraszone zwierzę schowało się za właścicielkę, mężczyzna zaczął bić ją po plecach, boku i rękach - pisze dzisiejsza "Gazeta Wyborcza Trójmiasto". Poszkodowaną jest Zofia Watrak, dyrektor Galerii Refektarz w Kartuzach. Jej sąsiad wypiera się pobicia - "Gdybym ją pobił, ona by już nie wstała" - powiedział Radiu Gdańsk.
Wszystko wydarzyło się pod koniec lutego w jednej z miejscowości na terenie gm. Stężyca, gdzie mieszka Zofia Watrak. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza Trójmiasto":http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35610,7664613,SasiaddosasiadkiWykonczecieszmato.html, pani Zofia postanowiła zabrać swojego owczarka niemieckiego na spacer.
Jak mówi, to spokojny pies, wykorzystywany nawet w dogoterapii. Okazało się, że na działce obok był jej sąsiad. Pies zaczął na niego szczekać, ale z odległości. Mimo to mężczyzna chwycił listwę i zaczął okładać zwierzę. Przestraszony pies schował się za właścicielkę. A wtedy mężczyzna zaczął jej zadawać razy.
- Rzucił się na mnie, bił po plecach, boku, rękach - powiedziała "Gazecie Wyborczej":http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35610,7664613,SasiaddosasiadkiWykonczecieszmato.html Zofia Watrak.
Kobieta mówi, że była przerażona. Tym bardziej, że jej sąsiad krzyknął, że ją wykończy. Obdukcja lekarska, którą wykonała wskazuje na obrażenia na ręce, biodrze, na stłuczenie kręgów szyjnych. Zofia Watrak przyznaje, że najbardziej bolesne jest upokorzenie, którego doznała.
- Nigdy z nikim nie byłam w konflikcie, nigdy nie byłam w takiej sytuacji - powiedziała w rozmowie z nami. - Suczkę Sambę mam już sześć lat. Wcześniej mieszkałam z nią w bloku w Gdańsku, jeździłam windą i Samba nigdy nie była agresywna, nigdy na nikogo nie szczekała. Mam syna chorego na zespół Downa i kiedy zamieszkaliśmy na wsi, pozwalałam mu wychodzić z psem na spacery i Samba zawsze przyprowadzała dziecko do domu. Teraz się boję się, że mojego syna może spotkać to samo mnie. To co teraz przechodzimy to horror.
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" szefowa kartuskiej Galerii Refektarz przyznała, że to nie pierwsze kłopoty z sąsiadem. Wcześniej przeszkadzało mu, że jej dwa koty przebiegają przez jego działkę, aż wreszcie we wrześniu uderzył jednego z nich.
Mężczyzna nie chciał rozmawiać z dziennikarzami "Gazety Wyborczej". Ale kiedy o jego agresywne zachowanie i sprawę pobicia pytało Radio Gdańsk stwierdził: "Gdybym ją pobił, ona by już nie wstała".
Pani Zofia zgłosiła sprawę pobicia do prokuratury. Śledztwo trwa. Do tematu wrócimy.
Posłuchaj reportażu "Hanny Wilczyńskiej Toczko z Radia Gdańsk":http://www.radio.gdansk.pl/?a=posluchaj&soundtop=reportaz&id=3088.
1 1
Że też tacy ludzie żyją wśród nas. Jak Pani się przekonała - nie tak znowu cudownie żyje się na wsi. Ludzie są zazdrośni o tych tzw. "miastowych" a znam to z własnego doświadczenia. Proszę się nie poddawać i walczyć z sąsiadem. Należy w sposób cywilizowany pokazać, że tak postępować nie należy a o pobiciu już nie mówię.
Jest to czyn karalny. Współczuję Pani i mam nadzieję że krewki pan zostanie surowo ukarany.
Pozdrawiam Panią.
1 0
burak nie sąsiad i to pewnie wielki KASZEBA. Jak ja nie lubię tych buraków .... pusto we łbie i tylko się mądrzy ...
1 0
Bardzo wspólczuję pokrzywdzonej Pani, sami jesteśmy w sytuacji, w której sąsiad nie daje spokojnie żyć, chociaż robi to w inny sposób. radzę się nie poddawać i walczyć o sprawiedliwość.
0 0
Tu nie o narodowość chodzi-krewki i chamski może być przedstawiciel KAŻDEJ nacji. Pani Zofii szczerze współczuję-ja od niedawna mieszkam w Chmielnie ,ale sąsiadów mam WSPANIAŁYCH
0 0
Lol jesteś taki sam Buras jak ten sąsiad z tą różnicą że prawdopodobnie pochodziś z jakiegoś miasta i dotego nie znasz korzeni swoich przodków. Dla Pani wyrazy współczucia i wyroku przykładnego dla Burasa zza miedzy.
0 1
cyt:
"Samba nigdy nie była agresywna, nigdy na nikogo nie szczekała"
haha, a jednak szczekała :) , no to jak to z tym jest, to może pies zwariował, że zaczął ni stąd ni zowąd szczekać :)
0 0
przestań używać słowa narodowość ok, albo jesteś prowokatorem i robisz to specjalnie, albo sierotą, której wyprano mózg.
0 0
Takie historie zawsze mają dwie wersje. Jakoś nie chce mi się wierzyć że facet ni stąd ni z owąt zaczął tłuc tę kobietę.
Może koleś ma własną wersję tego konfliktu, który jak słyszymy nie jest pojedynczym incydentem.
W moim przekonaniu opisuje się tu po prostu historię osoby która pierwsza zaczęła robić z niej sensację.
0 0
Twierdzisz,że nie lubisz Kaszubów,to w takim razie kim Ty jesteś?Jeśli nie jesteś Kaszub to zmykaj czym prędzej do swoich,nikogo nie ubliżając.Tak szczerze mówiąc z Twego komentarza wynika,że gorszego buraka od ciebie nie ma!!!!!
0 0
podobno w kartuzach jest nowy komendant policji i nic nikt nie mówi
0 0
bo podobno to jakas baba ma byc komendantem policji...buhahaha
0 0
moze i pies nie szczekał nigdy wczesniej..(to taka psia "niemowa" była?), a moze psina zobaczyła sąsiada i.. postanowiła się z nim tylko pobawic, a skad ów sąsiad mógł wiedzieć, że biegnące w jego strone zwierzę chce sie tylko pobawic? Owczarek to nie taki mały piesek, a w tym kraju juz tak jest, że najpierw trzeba dać sie pogryść lub zatłuc aby uznano, że faktycznie człowiek/zwierze było agresywne i miało złe zamiary. Każda inna reakcja jest traktowana jako przekroczenie obrony własnej. Zapewne są ludzie któzy nie wykazuja leku przed zwierzętami, ale tak samo jak sa ludzie którzy panikuja na widok pająków, są i tacy którzy boja się psów chocby nie wiadomo jak były łagodne. Oczywiście gościu przegiął z tym okładaniem właścicielki psa, fakt mogł spanikować, ale okladać kobietę? to taki damski bokser jednym słowem, a pies też niczego sobie.. schował sie za właścicielkę.. Za psa odpowiedzialna jest właścicielka, a kto odpowiada za sąsiada? ;))
0 1
Usłyszeliście wersje jednej strony i ta wam wystarczyło aby na tego gościa wydać wyrok? Nie do końca wierzę w prawdziwość słów tej pani.Co to za pies co schował się z strachu za swoją panią.? Duży pies-owczarek niemiecki -żeby jakiś mały kundel.Na nikogo nie szczeka a jednak.Też bym nie chciał aby koty sikały na mojej posesji.Na pewno bym je przepędził ze swojego terenu.
Ta historia wydaje się nieprawdopodobna.Należy też wziąć pod uwagę to ,że "kij ma dwa końce".
1 0
Ci, co wpisują tutaj swoje domniemywania, głupie i obleśne komentarze nie są lepsi od tego nawiedzonego wariata co to załatwia swoje animozje i sprawy za pomocą deski, maczugi bądź pały. Kaftan bezpieczeństwa dla 'sąsiada', a domniemywaczom i Lol'owi zabrać klawiaturę i zakneblować buźkę. Pozdrowienia dla P. Zofii Watra i Samby.
1 0
Nawiedzona wariatka to jesteś.
0 0
pies nie muszi szczekać na każdego,możliwe,że sąsiad p.Zofii już kiedyś zdenerwował tego psa a ten już sobie zapamięta.LOL,czy uważasz,że kaszubi to buraki??Znasz jakiegoś kaszuba w ogóle??jeśli ktoś mieszka na kaszubach nie zawsze oznacza,że jest kaszubem,wbrew pozorom...
1 0
Ty za to jesteś stronnicza i ślepo bronisz kobiety, której jedyną racją jest to że narobiła szumu.
Kto wie co tak naprawdę tak zaszło.
0 0
Przez zupełny przypadek byłam świadkiem tego zdarzenia. Wybrałam sie na spacer w tamtą okolice. Pani Zofia Watrak wuszła z psem na spacer, jak sądzę nie zauważyła mnie. Pies nie był na smyczy i szczerze powiedziawszy sama bałam sie tego psa( jest to jednak duzy i obcy dla mnie pies). Na posesji obok, gdzie trwa odbudowa, jak wszyscy w okolicy wiedzą podpalonego i co za tym idzie spalonego domu, stał jak przypuszczam właściciel i sprawca rzekomego pobicia. Pies od razu zaczał szczekac, wrecz ujadac na tego pana i rzucił si9e na niego ( skoczył). Reakcja była normalna, pewnie każdy postapiłby tak samo, jak ten pan, czyli kolanem odepchnął psa. Natomiast zdziwiła mnie reakcja pani Watrak, która, zaczęła krzyczec:"Mnie uderz, mnie zabij gnoju, no już!". Sąsiad pani Zofii Watrak nawet nie zareagował, toteż pani zawołała w końcu do siebie swojego psa i ze wściekłością wykrzyczała: "To ja cię gnoju podpaliłam, to ja cię kurwa podpaliłam!"Bardzo się zdziwiłam i przeraziłam tą sytuacją, nigdy jeszcze nie spotkałam się z taka agresją. Zdziwił mnie równiez kompletny brak reakcji tego pana na obelgi wykrzykiwane w jego strone i przyznanie się do podpalenia! Wsiadł do swojego samochodu i odjechał, na co pani Watrak daalej krzyczała w kierunku odjeżdżającego samochodu :"Wykończe cię gnoju, zobaczysz wykończe cie!" i sięgnęła po jakiś patyk, czy listwe i rzuciła w kierunku tego samochodu. Cała scena trwała chwilę, nie chciałam sie rzucac w oczy rozwścieczonej kobiecie, dlatego tez zdecydowała się przejsc boczną ścieżką, poza zasięgiem wzroku p. Watrak. Chciałam zadzwonic na policje, ale nie mogłam sie dodzwonic na komisariat. Jestem zaskoczona, ze taka rzekomo wykształcona i kulturalna wydawałoby się kobieta mogła się tak zachowac. Tymbardziej, oburza mnie to, co usłyszałam przez zupełny przypadek w Radiu Gdańsk we wczorajszym reportażu i co przeczytałam w Gazecie Wyborczej. To naprawdę oburzające, że nie dośc, jak pani Zofia Watrak, sama przyznała podpaliła dom tego człowieka, tym samym pozbawiając jego rodzinę na życie bez dachu nad głową, odebrała tym ludziom poczucie bezpieczeństwa to teraz jeszcze odbiera im godnośc przez rzucanie fałszywych oskarżen na tak szeroka publiczną skale.
0 0
Ślady pobicia u tej pani są dziwne... jak mogła doznac tak rozległych urazów, skoro ten pan ją rzekomo okładał, a ona stała w bezruchu??? Przechodziłem obok jej domu nie raz, lubię chodzic po lasach i często bywam w okolicy, często wydowbywały się z jej domu dziwne wycia, dowiedziałem się jednak, że ma chore dziecko, jak sie okazało jednak, dziecko jest dorosłym mężczyzną, a więc i silnym. Jakoś pod koniec lutego, kiedy przechadzałem się z moją żoną w tamtej okolicy usłyszelismy dziwne huki wręcz, połączone z okropnym wyciem! Mysleliśmy, że ktoś strzela, odgłosy były, takie jakgdyby ktos rzucał cięzkimi przedmiotami, chciałem tam podbiec, ale krzyki ucichły, a że było juz późno żona stwierdziła, że mógłbym przestraszyc tę kobietę, więc pojechalismy do domu. Teraz żałuję, bo od razu moglismy chociaż zadzwonic na policje!!
0 0
Pisałam juz wczesniej, że ta osoba, Zofia Watrak jest niezrównoważona!! Nie pomogła swoim najblizysz sąsiadom w chwili pozaru ich domu, nawet nie zadzwoniła po straż pożarną!! Teraz juz wiadomo dlaczego! Sama przyznała sie do podpalenia sąsiadów! Czy ona jest człowiekiem???????????
0 0
Pani Małgosiu. Ja nie na temat, ale że dziś jest zebranie wiejskie w Brodnicy Górnej, mam nadzieję że Pani będzie.Bardzo proszę o relację z tegoż zebrania, ponieważ ostatnio choruję i nie mogę tam być, a lubię być na bieżąco.Pozdrawiam.H.W.z ul. Ostrzyckiej.
0 0
chyba wszyscy w Gołubiu o podpalenie tego domu od razu podejrzewali sąsiadkę! Zofia Watrak jest z tego co wiem bardzo konfliktową, acz niepozorną sąsiadką. Wszyscy dookoła wiedzieli, że nienawidzi swoich sąsiadów i pisze na nich donosy, z tego co wiem zupełnie bezpodstawnie. Teraz jednak chyba przesadziła! Powinna odpowiadac przed sądem za niszczenie człowiekowi reputacji! Niby taka miła, a to zwyczajna jędza! Zatruwa życie większości sąsiadów. A tak swoją drogą tak lubi zwierzęta, a przeszkadzaja jej kuligi organizowane u Zbója, bo jak stwierdziła:" Konie śmierdza i mi przeszkadzają." A przecież konie to też nieodłączny element lasu. No cóż widocznie pani Zofia Watrak eliminuje wszystko i wszystkich, którzy jej przeszkadzają. Smutne, że stała się mieszkanką Gołubia. Przecież to takie piękne i cudowne miejsce!
0 0
sprawa nie jest taka oczywista, no ale artykuł z Gazety Wyborczej, więc statystycznie możemy się spodziewać jakieś 10% prawdy, no i ten pies, który podobno nie szczeka, więc sami widzicie jak media potrafią manipulować, nie znam prawdy, ale prędzej uwierzyłbym tej osobie, której spalił się dom, aniżeli tej Pani, której pies nie szczeka i jest łagodny jak mały jamnik, za każde zdarzenie, w którym pies jest nieupilnowany odpowiada właściciel tego psa, bo ja nie wieże w to, że pani spacerowała z psem pewnie jeszcze na smyczy i nagle z za drzewa wyskoczył z deską sąsiad, aby pobić psa, w to nie uwierzę.
0 0
Ile nagle się pojawiło komentarzy, że pani Zosia jest nierównoważona...że widzieli sytuację, ale jakoś nie udało im się przypadkiem zgłosić tego gdzie trzeba? Czasu było sporo, dopiero teraz niektórzy odważni piszą historie, które tak naprawdę sami mogli wykombinować przy obiadku, a tak dla hecy! Konflikt jest. Ja znam osobiście panią Zosię i wiem, że jest zrównoważoną osobą i na pewno nie zależy jej, aby kogokolwiek skrzywdzić i pomawiać. Ma ciekawsze sprawy na głowie. Pytam: sama się pobiła? Może zaczną państwo w waszej miejscowości tłuc wszystkie psy...bo szczekają...
0 0
A kim pani jest żeby wydawac wyroki??? Była tam pani? Zna pani wersje obu stron?? Niech się pani zastanowi nad swoim marnym życiem lepiej! A wariatką w tej sprawie to jest Zofia Watrak i pani, skoro obie panie tak lubicie obrażac i oskarżac ludzi!
Nie pozdrawiam,ani pani, ani zofii watrak, ani samby.
0 0
będę zeznawała w tej sprawie, więc nie wyssałam sobie tego z palca!! Widocznie pani Zofii Watrak się jednak nudzi, skoro wyprawia takie dziwne rzeczy, mam nadzieję, że odpowie za wszystko co zrobiła. Zaczęłam się jej po prostu bac od tamtej pory. Nigdy nie widziałam bardziej rozwscieczonej kobiety! A skoro niby jest taka spokojna to moze cierpi na schzofrenie??
0 0
to, że została w jakimś sensie pobita, skoro miała obdukcje, znaczy, ze było jakieś zajście, ale najważniejsze pytanie jest takie, czy sama nie sprowokowała tego zajścia, czy też nie upilnowała psa, czy też nasłała tego psa na sąsiada, to jest chyba najważniejsze.
0 0
usunął trzy nicki-to nic bo ja (i nie tylko i ja) zdążyłem je przeczytać.Niczym nie uzasadniona cenzura redaktorze.
Beno
0 0
W pełni uzasadniona - wszystkie należały do jednej osoby i zawierały bardzo poważne oskarżenia i pomówienia. Na to nie będę pozwalał. Pozdrawiam!
0 0
to temu sąsiadowi trzeba wpierdolić !!!!!!!!!
0 0
A po jakiego hu.............. puszczała psa bez smyczy i kagańca!!!!!!!!!!!!!! Należy babę jeszcze za to ukarać!!!!!!!!!!!
0 0
jesli pies naskoczyl na tego pana i zaczol go oszczekiwac mial prawo sie bronic gdyz czul sie zagrozony a pani ktora puszcza owczarka bez smyczy i mowi ze on nic nie robi to niech spojrzy w kodeks wykroczen i sprawdzi co jej za to grozi ikto ponosi odpowiedzialnosc za takiego malego pu[ilka jakim jest owczarek chyba ze byl to pinczerek a nie owczarek.
0 0
Kto odpowiada za pogryzienie przez psa za płotem?
Jeżeli właściciel zostanie obciążony odpowiedzialnością za pogryzienie w wyniku zaniedbań,konsekwencje mogą być bardzo poważne,zależą od charakteru i zakresu wyrządzonych szkód.Oprócz odpowiedzialności cywilnej(odszkodowania),gospodarz takiej posesji może odpowiadać również karnie.Zgodnie z art.77 kodeksu wykroczeń:Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia,podlega karze grzywny od 250 zł albo karze nagany.Jeżeli natomiast dojdzie do poważnego poranienia człowieka,taki czyn może być zakwalifikowany jako nieumyślne popełnienie przestępstwa zagrożone karą więzienia.
0 0
Do Pani H.W. Z Ostrzyckiej, Brodnica Górna,
Bardzo mi przykro, ale nie mogę być obecna na zebraniu.
Pozdrawiam,
0 0
Jestem Kaszubą i wcale się tym nie chwale. Mam wyrobione zdanie na temat tych ludzi. Może przesadziłem z pomówieniem tego gościa co rzucił się na tą babeczkę bo być może jest porządnym Kaszubą ale nie zmienia to faktu, że kaszubszczyzna u nas na pojezierzu jest na takim etapie rozwoju w którym liczą się tylko pieniądze i kultywuje się ją na pokaz i z chęci zysku. Nie ma to nic wspólnego z dawną tradycją. Znam wiele znanych ludzi w powiecie którzy chwalą tradycją kaszubską, a ukradkiem za godziny prelekcji biorą pieniądze. To się nazywa tradycja za pieniądze. Nie jestem ani zazdrosny ani jakimś nieudacznikiem który w życiu nie potrafi sobie poradzić lecz po prostu widzę w kaszubszczyźnie komercję i to bez dwóch zdań. Oczywiście zarabiać można na wiele sposobów. Pracować na budowie w szkole, mieć firmę lub sprzedawać pastę do zębów i czerpać zyski z mówienia o Kaszubach. Tego nie zmienimy ale wypowiadać i mieś swoje zdanie w tej kwestii nikt mi nie zabroni. Pozdrawiam wszystkich
0 0
Prawda jest taka, że trzeba również wysłuchać drugiej strony. Często tzw. "święci" nie zawsze są święci
0 0
Znam te psy co nie szczekają i nic nie robią.To jest zwierze i nie wiadomo co mu przyjdzie do głowy.
0 0
Kierowniczka, znawca sztuki,artysta itp. Tacy jak zwykle mają swojego hopla i myślą, że jak przyjadą na wieś wszystko mogą. Nie popieram pobicia ale chłop ma racje. Zwierze nie powinna być puszczane luzem. Pewnie chłopowi zlazła za skórę, zwracał uwagę nie pomagało aż wybuchnął i pobił. Mieszczuch na wsi - nie ma nic gorszego ....
0 0
A może tej Pani był potrzebny rozgłos,
biedna, na wsi mieszka, nudzi się, a świadków tego
incydentu nie ma, wiem jak postępują niektórzy
przybysze z miasta, na mieszkańców patrzą z pogardą.
0 0
Skoro jesteś też Kaszubą to dlaczego twierdzisz,że to buraki?Z twoich wypowiedzi wynika,że niczym się nie różnisz od tych buraków,jak ich nazwałeś.Po prostu tym słowem nie tylko obraziłeś Kaszubów,ale również siebie.
0 0
Szkoda że druga strona się nie wypowiedziała, niestety, pani zofia jest krytykiem sztuki, myśli że jest kimś, do tego biedna matka....któż by jej nie uwierzył...prawda jest taka że jak już sie ktoś wypowiedział "kij ma dwa końce" uważam że biegli sądowi, którzy miejmy nadzieje obiektywnie podejdą do sprawy zajmą się tym porządnie dojdą do tego czy aby napewno doszło do pobicia...niestety żyjemy w kraju gdzie jeszcze za łapówke można zrobić prawie wszystko..Miejmy nadzieje że prokuratura pożądnie podejdzie do sprawy...za pobicie grozi do 2 lat pozbawienia wolności, a za składanie fałszywych zeznań do 3 lat.
Pozdrawiam
0 0
Czy pies miał kaganiec?
Powinno spacerować się z psem, który kaganiec posiada.
Gazeta Wyborcza i Radio Gdańsk już wyrok wydali...
Przedstawili faceta jako buraka i winnego całej sytuacji.
Koleś odpowiedział pewnie w nerwach i jego odpowiedzi nie traktowałbym poważnie. Wypowiedz emocjonalna.Człowiek zdenerwowany i emocje go poniosły. Jeżeli pobił P. Watrak odpowie za to i po krzyku.
Mieszczuchy na wsi zawsze robią zamieszanie.
Kłaniać się im w pas należy, bo z miasta i oświeceni.
Niosą ciemnemu wiejskiemu ludowi światłość i postęp...tak pewnie uważa wielu z nich...
Też mnie drażnią nieco swoimi manierami i zachowaniem.
Poczekajmy na postanowienie prokuratury, która mam nadzieję sprawę należycie wyjaśni;)
0 0
A artykuły nie zawierają poważnych oskarżeń?? Widzi pan, bardzo łatwo komus zepsuc opinie i wydac osąd, ja też potrafię "obsmarowac" kogo zechce. Niestety gorzej odbudowac swój autorytet na takich obelgach. Przykro mi, że na świecie są tacy ludzie, którzy oceniają innych, nie wiedząc o nich nic i nie zdając sobie sprawy, w jakiej sytuacji się ta osoba znalazła. Sąsiad tej pani i jego rodzina przechodzi horror, a nie ta pani. Czują się zaszczuci przez jej osobę. Co do pobicia, naprawdę mam nadzieję, że dojdzie do rozprawy i uniewinnią tego pana od stawianych zarzutów, a p.Watrak odpowie za wszystkie krzywdy, jakie wyrządziła tym ludziom. Nie wiem, czy ktos zwrócił uwagę na absurdalnośc wypowiedzi Zofii Watrak, jak może miec obrażony kręgosłup, skoro stała przodem?? Ja też mam fantastycznie rozwiniętą wyobraźnię, ale widzi Pan, nie rozpisuję bezpodstawnie oskarżających artykułów! Pozdrawiam.
0 0
a ja bym na miejscu pani Zofii prędko wiała z wiochy do bezpiecznych Kartuz. Tutaj ma pani Zofia dużo przyjaciółek pośród władz miejskich i powiatowych i wydaje mi się, że chyba jest przez te władze dopieszczana /nie ma nic wspólnego z pieskiem/.
Proponowałabym zamieszkanie gdzieś na pięknym osiedlu pisarzy i poetów tam nieopodal szefowej Miasta.
Na pewno będzie i miło, i czysto i bezpiecznie, no i kłonicą nikt nie dołoży.... - jak to w mieście?
- Pozdrawiam - Renatka.
0 0
,,Tutaj ma pani Zofia dużo przyjaciółek pośród władz miejskich i powiatowych i wydaje mi się, że chyba jest przez te władze dopieszczana" no właśnie ma znajomości...kto ma znajomości może czynić cuda:)
Pozdrawiam.
0 0
Nie obrażam siebie, bo się z Kaszubami nie utożsamiam i się nim nie czuje choć tu się urodziłem. Nie potrafisz tego zrozumieć ?
0 0
Mnie tylko dziwi stwierdzenie tej Zofi, cytuję :
Pies zaczął na niego szczekać, ale z odległości. Mimo to mężczyzna chwycił listwę i zaczął okładać zwierzę. Przestraszony pies schował się za właścicielkę.
Z tego wychodzi, że pani Zofia coś ściemnia. Bo jak może być że pies szczekał z odległości i nie był przy gościu a on go otłukł jakimś badylem a potem on nie przybiegł do niej a tylko się za nią schował. Jak ma się za nią schować skoro ona na to patrzyła z daleka.
Widać w wyjaśnieniach znawcy sztuki że to nie trzyma się kupy. Czegoś brakuje lub coś jest pominięte.
0 0
Komentarze, brednie lokalnego grafomana, który tworzy z uporem maniaka i pisze i pisze i pisze, bez końca. I tak sobie bredzi i bredzi i bredzi i męci ku własnej pamięci.
0 0
w większości twoich artykułów odnosisz się do pomówień i wybranym internautom pozwalasz na pomówienia i obrażanie innych (vide: winterowa)
0 0
Prawda jak zwykle leży po środku. Ta Pani cierpi na zespół przerostu ambicjami nad możliwościami, a ten Pan jest inwalidą odnośnie kontaktów sąsiedzkich. No i konflikt murowany.
0 0
Zwykła, wyrachowana kobieta,nieszanująca zasasad współżycia sąsiedzkiego. Teraz odgrywa biedną,skrzywdzoną,pobitą i zastraszoną. Od kiedy to pies może sobie podbiegać i obszczekiwać. Sąsiadowi nie wolno się bać tylko pani pożal się boże artystce. Sąsiadowi proponuję kiełbaske na pieska i kotki. Wtedy będą w swoim domku, na swoim podwórku lub na smyczy. Dość psiego-kupnego terroru i szczekania. Twój pies-kup mu tłumik.
0 0
Z regyły ci, którzy sprowadzili sie na wieś nie szanują zasad wspólżycia społecznego. Sprowadzili się do wieśniaków i uważąją, że wszystko im wolno. Też tego doświadczam. Też mam sąsiadów z owczarkiem niemieckim ponoć z rodowodem. Pies gania sam , bez kagańca, obszczekuje wszystkich. Tylko czekać tragedii. A jaśnie państwo posiadacze psa czują się bogami na wsi i na wszelkie uwagi nie reagują ( pomijam przepisy prawa, bo to już dawno pokazali że mają w d.......). Jak dobrze mieć sąsiada ....
0 0
Kaszub nie kaszub, nie ma nic do rzeczy. Psy mają po to pyski aby szczekały a koty łapy aby biegały gdzie im się podoba. OBCY kot na mojej posesji...OMG horror...i co teraz???? Najlepiej zamknijcie się w swoich domach i okładajcie deską wszystko co się rusza. Tak dalej a sami na siebie nie będziecie mogli spojrzeć w lustrze...
0 0
O co Ci chodzi Emi-sam(sama) nie wiesz.
0 0
Pies wyprowadzany na spacer musi mieć kaganiec i być na smyczy a kupka powinna być po nim sprzątnięta,czy tak bylo w przypadku tej pani,bo jak na mnie by się taki duży pie żucił pewnie też bym się broniła w jakiś tam sposób ,a pani może się przewróciła przez tego pieska jak zaczął przy niej skakać
0 0
do ....
oczywiście, że wiem o co mi chodzi.O trochę tolerancji wobec ludzi, zwierząt, świata. Nie MY jesteśmy najważniejsi, dajmy też innym trochę swobody.
do Kati
"Pies wyprowadzany na spacer musi mieć kaganiec i być na smyczy ?" - widać od razu, że zna pani psy tylko z obrazka. Pies musi być karny, słuchać właściciela. A owczarek, bokser czy haski wybiegać się MUSI !!!! Tylko gdzie? W mieście nie, na wsi nie, w lesie nie, na plaży nie. Propozycje????
p.s. "rzucił" piszemy przez "rz":-)
0 0
Skad ten podzial na Kaszubów i nie Kaszubów, mieszkamy w tym samym środowisku, placimy te samem podatki, nasze dzieci ucza sie w tej samej szkole...O CO CHODZI. Nie dzielmy sie na lepszych i gorszych...Jestesmy jednym narodem, skad do diabla ten podzial, to nie te czasu ... ludzie jestemy POLAKAMI.
0 0
dobrze , żeby właściciele piesków też byli karni ( czytaj stosowali się do odpowiednich przepisów) . Płacili podatki od posiadania psów, szczepili przeciw wściekliźnie, wyprowadzali na smyczy i sprztali odchody swoich pupili z miejsc publicznych. Kartuzy wyglądały ślicznie jak zaczął topnieć śnieg.
0 0
Może ktos myśli że się wprowadzi na wieś to piesek może latać luźno i robić kupki gdzie popadnie np.sąsiadowi na posesję ,bo psy zazwyczaj nie załatwiają się na swojej posesji,tylko sąsiada,może w tym przypadku było tak?
0 0
Gabrielu,
To prawda-nic dodać nic ująć .
0 0
Czytam niektóre komentarze ze strachem...Sama mam psa. Mam teraz się obawiać, że jak szczeknie to oberwę od jakiegoś świra sztachetą?! Zgadzam się,że medal zawsze ma dwie strony. Tylko zagalopowaliście się w osądach trochę za daleko. Prawdą jest że ta kobieta została pobita, a to zmienia postać rzeczy ponieważ nikt nie zasługuje na takie traktowanie!!! Współczuję jej i jej psu, ale niestety sąsiadów się nie wybiera!!! Tak dla jasności pies wyszkolony jest do dogoterapii,jak napisane jest w powyższym artykule,co za tym idzie musi być łagodny. I powtórzę jeszcze raz że chodzi tu o pobicie , a nie czy pies zrobił kupę na posesji sąsiada!!!
0 0
Do grafomanów,
Samba Pani Zofii Wartra mniej szczeka, ale za to z większym sensem w porównaniu do was.
0 0
Zgadzam się z panią Małgorzatą :) Dobrze powiedziane hehe
0 0
Ale mielonka ozorowa.
0 0
A ta nawiedzona (Wdzydzów Kiszewskich) nie gryzie tylko wiecznie ujada.
0 0
Pani Zofia nie została pobita przez swojego sąsiada!!! To jej pobicie jest bardzo mało wiarygodne, chociazby ze względu na jej jakies niezgodne, niespójne i dziwne relacje z tego wydarzenia. Osądy to są wydawane na zupełnie bezradnego wobec całego tego cyrku, związanego z ZOFIą watrak, sąsiada, który ma z pewnością ważniejsze rzeczy na głowie, niż w ogóle wdawanie się w jakiekolwiek dyskusję z osoba Zofią Watrak, nie mówiąc już o jakimś pobiciu. Pani Zofii i jej kolezaneczkom proponuje wizytę u psychiatry. Ludzie zastanówcie się nad sobą, zniszczyc komus reputacje jest bardzo łatwo. Widac na przykładzie tego, jak Zofia Watrak niszczy swojego sąsiada.
0 0
Potrafiła zaangażować do tego Gazetę Wyborczą , jakieś radio lokalne i też dyskusja na ten temat odbywa się na tym forum."Mocna " ta pani jest , a przynajmniej tak się wydaje.
0 0
Jasne, podejrzewam, że życzliwy sąsiad pani Zosi wypisuje wszystkie te bzdury. Chce udowodnić, że sama się pobiła, a jej pies jest zły, bo szczeka. I jeszcze się dziwi, że pani Watrak miała śmiałość zgłosić to do mediów. Jakby mi się przydarzyła taka sytuacja też bym o tym głośno mówił, bo to nienormalne!
0 0
Mógłbyś sie zastanowic nad tym, co piszesz, ślepy obrońco chorej kobiety! To ona tym ludziom zgotowała horror!Mam nadzieję, że media poważnie zainteresuja się sparwą i oby doszło do rozprwy sądowej, ponieważ Zofia Watrak musi odpowiedziec za wszystkie swoje czyny. I chciałabym zobaczyc wtedy twoją głupią mine. Zrób zdjecie i opublikuj na forum, razem sie pośmiejemy!
0 0
Sądzę że gdyby "sama" się pobiła lub przewróciła przez latającego obok niej psa to nie zgłosiłaby tego do prokuratury. Zresztą sprawa jest już w toku i niebawem dowiemy się prawdy. Śmieszne jest że ów sąsiad i jego rodzina przeżywają horror!!! Co ta kobieta ma powiedzieć?! Zaatakowana pod własnym domem i na oczach matki!!! Sąsiad bezradny, szykanowany skandal Mógł dwa razy pomyśleć zanim chwycił pechową listwę...Reputacja reputacją-jeśli jest niewinny to nie ma się czego obawiać.A oczernianie pani Zofii,sąsiadki,niewiele mu da.Bo jakoś nie mogę uwierzyć żeby sama się pobiła,wymyśliła to wszystko,sprawę nagłośniła i zgłosiła do prokuratury.Cuda cudami, ale bez przesady...
0 0
A może problemem sąsiada jest to ,że się nie dał pogryźć -panie obserwatorze.
0 0
Nie ma nic o tym żeby pies owego świra zaatakował. Szczekał, jest wielka różnica.
0 0
A nawet gdyby to dlaczego oberwała listwą właścicielka czworonoga??!! Naprawdę to jest żałosne wyzywanie tej kobiety od wariatek itp
0 0
do A.M.B.
Skoro sprawa jest w toku i w przyszłości dowiesz się jak było to puki co nie wydawaj sądów i daj se na wstrzymanie .
0 0
No bardzo smieszny był dla sąsiada Zofii Watrak i jego rodziny pozar ich domu, tą sprawą równiez zajmuje się prokuratura, a podejrzana własciwie sama sie do tego przyznała. Współczuję Ci głupoty. A widzisz reputacja reputacją, a sam nalezysz do osób, które wydały już wyrok! To po co czekacie na rozwinięcie sprawy?? Cuda, jak widac się zdarzają. Gratuluje tej pani jedynie wyobraźni, którą bardzo zręcznie wykorzystuje i manipuluje ludźmi! Mam nadzieję, że za WSZYSTKO, czego się dopuściła odpowie przed sądem. A waszym głupim minom zróbcie zdjęcia i je obublikujcie razem z przeprosinami dla niewinnego człowieka. No cóż poczekamy, zobaczymy.
Aha, media są dla ludzi inteligentnych, którzy potrafią odrózniac prawdę od manipulacji. Jeżeli nie masz własnego zdania na jakis temat, to sie nie wypowiadaj i tymbardziej nie podpieraj się wszystkim, co przeczytasz w internecie, czy w ekhmmm, nie obrażając gazety, w Gazecie Wyborczej!
0 0
Nazywając tego sąsiada swirem już go osądziłaś.
0 0
Już pana wypowiedź świadczy o tym, że to pan prowadzi nagonkę na panią Zofię. To Pan ją obraża w każdym komentarzu, a nam każde się wstrzymać z opinią?
Panią Zofię znam i nie kieruję się tylko tym, co jest w mediach. Wstrzymam się z opiniami w momencie kiedy i pan to zrobi.
0 0
To jest moje zdanie i mam prawo bronić tej kobiety bez względu na to czy ją znam czy nie. Dlaczego mnie atakujesz ??? Boisz się, że jednak pani Zofia ma rację? Prawda jest tylko jedna i zawsze zwycięża.Zgadzam się z obserwatorem, to pan pod każdym komentarzem wspierającym tą zaatakowaną kobietę wstawia swoje które są mniej przyjemne i pełne jadu i nienawiści komentarze. A oskarżając kogoś na forum o podpalenie domu posunąłeś się za daleko, mimo iż "sprawę też bada prokuratura". Żal mi ciebie bo widać że bronisz się rękami i nogami, ale jak wcześniej wspomniałam oczernianie pani Zofii nic ci nie da. Nie zmienię swojego zdania i będę bronić osoby która nie dość że została pobita to jeszcze na dodatek musi czytać te obraźliwe wypociny jakiegoś Beno.
0 0
Skoro zna pan tą panią to proszę zmienić ksywę (nicka) bo się ma nijak do bezstronnego obserwatora.
0 0
Teraz panu się moja "ksywa" nie podoba...? Rozbawił mnie pan. Naprawdę żenada.
0 0
Nie napisałam że ją znam...Proszę nauczyć się czytać tekst ze zrozumieniem.
0 0
Ja o zadnym podpalaniu domu nie pisałem- wyluzuj amb .
Natomiast jesli wzywam do wstrzymania się z osadem bo od tego są inne instytucje to ty to nazywasz obrażliwymi wypocinami-to kto tu kogo obraża . Chcesz żebym napisał biedna pani , biedny jej pies -ukamieniować sąsiada.?
A swoją drogą bezstronną to ty się nie wydajesz.
0 0
Najważniejsze że ty jesteś bezstronny...buhahaha
0 0
Jeżeli ktokolwiek liczył na to ,że ów sąsiad zostanie na tym forum "zlinczowany " to się bardzo a to bardzo pomylił.
0 0
do AMB,
A u nas śmieją się tak hehehehe
0 0
W pełni popieram AMB, a rozmowa z tobą jak można wywnioskować z powyższego komentarza nie ma już sensu, bo zamiast argumentów są głupie przytyki typu "A u nas śmieją się tak hehehehe"... Nie wiesz o czym już pisać? To daj sobie spokój.
0 0
Czy ta pani ma swoją sektę??? Nie jesteście bezstronni w swoich komentarzach. Od razu widac, że będziecie jej bronic nawet, gdy prawda o niej wyjdzie na jaw.Nikomu nie życzę takiej sąsiadki. Prawda musi zwyciężyc i nie ma zbrodni bez kary! Za publiczna nagonkę równiez mozna posiedziec w więzienu, tak samo jak za skladanie fałszywych zeznan.
0 0
do obserwatara,
Napisałem...powtórzę
JESLI KTOKOLWIEK LICZYŁ NA TO ,ŻE ÓW SĄSIAD ZOSTANIE NA TYM FORUM "ZLINCZOWANY "TO TO SIE BARDZO A TO BARDZO POMYLIŁ.
Schluss - obserwatorze to znaczy koniec-nie będę się powtarzał.
0 0
kto ty aktywista czy pogryziony oj, oj nieładnie w swoich kwestiach sie wypowiadać
0 0
Bez komentarza...Żenada...Buhahaha :-)
0 0
Zapomniałam dodać, że tak śmieje się sekta w/w pani poszkodowanej!!! Fanatycy pani Zofii łączmy się :-) dobre dobre buhahaha
0 0
Długo nad tym myślałeś Beno,co??!!
0 0
"Prawdą jest że ta kobieta została pobita, a to zmienia postać rzeczy ponieważ nikt nie zasługuje na takie traktowanie!!!" chyba tutaj się wypowiada policja tudzież prokuratura:) pewnie pani zosia samosia będzie przepraszać wszystkich, nieraz już były takie przypadki:)
Ostatnio gdzieś tam w polsce dziewczyna wymyśliła gwałt, różnie bywa, ludzią się w głowach przewraca:)
0 0
Same pomówienia, mój poprzednik jest zwolennikiem chamstwa sąsiada.
Słyszałam jak ten pan się wypowiada w radiu Gdańsk. To bardzo nie wychowany i nieokrzesany burak, po samej wypowiedzi można było odczuć jego wyrachowanie i brak taktu. Jednoznacznie z jego wypowiedzi można wywnioskować, że ten pan to damski bokser a do tego zabije każde zwierzę, które wejdzie mu w drogę. Te komentarze broniące sąsiada pisze sam, bądź jego znajomi. Dla wrażliwego człowieka, który przeczytał całą historię pani Watrak tutaj, na Gazeta wyborcza.pl czy wysłuchał audycji w radiu Gdańsk, będzie jasne, że kobieta ta została zaszczuta, wyzwana, sponiewierana i wciąż jest pomawiana przez tego nie wychowanego chama, który wykorzystuje jej słabość, nie widzi cierpienia z powodu choroby dziecka, bije jej psa, opiekuna tegoż dziecka i wciąż straszy, oskarża, przezywa.
Jestem wrażliwą osobą i choćbym nie miała racji w niektórych kwestiach to nienawidzę tego pana choćby za to, że podniósł rekę na psa opiekuna- labradora i na kobietę. Nie jestem od tego żeby linczować ale temu panu to się należy. I ja jestem postronnym obserwatorem, nie znam ani tego pana ani tej pani. Fakty mówią same za siebie- winny jest burak nieokrzesany. Nie na widzę pana i wszystkich którzy krzywdzą psy.
0 0
Tyle nienawiści i pomówień tej "bezstronnej " lamii to od żadnego trolla do tej pory nie słyszałem.
0 0
Wyrzucili mój komentarz. Ok. trochę mnie poniosło, ale i tak nienawidzę tego pana "dobrego sąsiada" za to, że bije psy i kobiety.
0 0
Cały czas cię niesie .
0 0
Znasz chociaż tego Pana, że go nienawidzisz?? Wiesz, że bije kobiety i zwierzęta?? Jak mozna pałac do kogoś nienawiścią, skoro się go nie zna?? Współczuję braku inteligencji.
0 0
Iapetus,
Zapomniałeś o Generale Dąbrowskim z Będomina, ty intelekcie i znawco historii polskiej?
0 0
A sfora bezpańskich psów ujada i ujada i ujada. Banda trollo-dupków.
0 0
Oj niedobrze w EXPRESIEKASZUBSKIM na tym forum mało moralnych wpisów Pani WINTER i Sobczak zawsze ich pełno a tu nic.
0 0
Czy jesteście państwo wstanie sobie wyobrazić historię ,że na miejscu owego sąsiada byłaby Głuptaska Forum Nr I ? Niewtajemniczonym tłumaczę iż chodzi o tą delikwentkę co to chciała zainteresowanych odwiedzenia Muzeum Hymnu odesłać do Sikorzyna a skansenu we Wdzydzach do "Wdzydzów Kiszewskich".
0 0
Do powyższej,
Albo nie znasz polskiej historii hymnu narodowego i nie wiesz kto go napisał, albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem to co piszę. W twoim przypadku nie ma słowa albo. Twój pełen imbecylizm poraża. Jesteś wdzydzem pospolitym na lokalnym podwórku.
0 0
Do Dionne, trolle-matole,
Skoro już sobie chcesz wyobrażać, to wyobraź sobie, że gdybym była sąsiadką pani Watra, to napewno, do okładania deskami by nie doszło, ani psa, ani Pani Watra, ani nawet sąsiada. Trudno więc powiedzieć, o co ci właściwie chodzi, ty wyjątkowy 'wdzydzu wdzydzowaty'?
Dla informacji 'wdzydza wdzydzów wdzydzowatych' o ograniczonej wiedzy na temat Będomina, Sikorzyna i hymnu narodowego:
1. Będonim nie miał nic wspólnego z gen. Dąbrowskim jak utrzymywał jeden z twoich klonów, we wcześniejszej 'literaturze'.
...'marsz, marsz Dąbrowski'...ma powiązania z hymnem narodowym, ale nie z Będomnem, co oczywiście dla 'wdzydza wdzydzów wdzydzowatych' nie jest przyswajalne, ponieważ ich myślenie i wiedza jest 'wdzydzowatej maści'.
2. W Sikorzynie napewno przemieszkiwał Wybicki, w Będominie Wybicki się urodził.
3. Jeżeli chodzi o rękopis hymnu polskiego, to mam w swoim posiadaniu starszą wersję oryginału niż ta, która jest eksponowana w Będominie, gdzie wszystko, włącznie z obsługą przybytku jest trzeciej kategorii.
4. Sikorzyno jest doskonałym przykładem wspaniale odrestaurowanego polskiego dworku, z atmosferą prawdziwie polskiej tradycji z uniknięciem świątobliwego namaszczenia i nadętej bufonady z jaką traktuje się polską historię.
5. Skansen we Wdzydzach Kiszewskich ma więcej do zaoferowania niż wesołe miasteczko CEPR w Szymbarku.
0 0
Nie znoszę damskich bokserów i pogardzam nimi.Skrajne chamstwo,aby podnosić rękę na kobietę.Nic ani nikt tego nie usprawiedliwia
0 0
Dambek teraz robi w Expresie za "Dione".Kto by pomyślał,że ma godność i wyprowadza się z tej gazetki na amen.OJ,kłamczuszku,kłamczuszku,oszukujesz pana Drewkę
0 0
Idż do roboty,nie siedż przy kompie!Cudzym dzieciom wyżerasz,beko pełna sadła!
0 0
Do Dione,
Zapomniałam ci doradzić, żebyś wybrała się do muzeum w Bydgoszczy, bo według twoich nawiedzonych klonów mam wielkie rodzinne powiązania z bydgoskim muzeum, chociaż w Bydgoszczy nigdy nie byłam (nawet tranzytem), a osoba z którą twój klon mnie utożsamił jest mi nie znana.
Trzeba być wdzydzem, aby coś takiego wymyślić i o tym pisać!
0 0
Szanowna pani posiada inną wersję oryginału rękopisu hymnu polskiego niż ta eksponowana w Będominie .Proszę wyjaśnić jak to jest bo oryginał może być tylko jeden.
0 0
Szanowny Kretynie, czy ty na prawdę jesteś tak głupi, że już nic nie rozumiesz?
0 0
Szanowna pani MAŁGORZATO WINTER-WALKER, jest pani młodą kobietą o wielkiej inteligencji, kulturze osobistej, wdzięku, emanującym cieple. Gdyby jednak przejeżdżała pani przypadkiem przez Kościerzynę i pytała tam o drogę do "Wdzydzów Kiszewskich", otrzymałaby pani informacje o drodze w kierunku szpitala w Starogardzie Gdańskim. Tam mogłaby pani się chwalić "starsza wersją oryginału hymnu polskiego" i jeszcze złotym gralem schowanym na strychu. Pić tam pani nie pozwolą ale z cała pewnością nie odmówią licznych tabletek różnego rodzaju, więc nie będzie pani tam tak źle. Ciekawe tylko czy miałaby pani tam dostęp do internetu, forum mogło by sporo zyskać pozbywając się największego trolla. Uważa się pani za osobę światową i wszechwiedzącą a otaczających ludzi nazywa lokalnymi głupkami i na sto innych obraźliwych sposobów. Proszę uważać, bo uznają oni panią w końcu za lokalny problem. Osoby wypowiadające się na forum można policzyć na palcach dwóch dłoni, a pani myśli, że z całym "lokalnym" światem rozmawia. To, że podajesz swoje prawdziwe nazwisko nie jest zasługą ani odwagą lecz zwykła głupotą. Ludzie różne bzdury tu wypisują, ale niektórzy potrafią zadbać a swoją prywatność w sieci, panią natomiast "lokalni kretyni" palcami wytykają i śmieją się, że to ta trolla z forum i wszyscy też pamiętają setki wyzwisk i obraźliwych określeń do nich. Gratuluje:)
0 0
Szanowny lokalny kretynie wdzydzki,
Ja biorę pełną odpowiedzialność za swoje słowa, a ty nie.
Ja podpisuję się swoim nazwiskim, ty nie. Ja jestem przygotowana ponosić konsekwencje za to piszę i w co wierzę, ty nie.
Jesteś tchórzem najgorszego sortu bo nazywasz swoje zachowanie, swoją postawę mądrością i ochroną prywatności, czyli, że twoje wyzwiska pozostają anonimowo bezkarne. Ciesz się pajacu, śmiej się do bólu, nawet nie wiesz jak bardzo żałosny jesteś w swoich anonimowych wywodach bez sensu.
Dla twojej informacji, nie muszę się pytać nikogo o żadną drogę bo Wdzydze Kiszewskie są doskonale oznakowane, a ja umiem czytać.
0 0
Ciekawe,co będzie,jak zechce mi się obić sąsiada pani Zofii.Ot tak,żeby poczuł to,co ta pani.Czy znajdą sie kolesie,którzy stwierdzą,że nic takiego się nie stało,no bo widać,zasłużył.
0 0
weź się zacznij leczyc idiotko!!!
0 0
Teraz chamowi Anna się nie podoba.
0 0
Małgorzata A. Winter-Walker to chyba kobieta z branży pani zofii:) władze lokalne i te sprawy, szkoda że p. Wojciech, nie uważa za obraze nazywanie kogoś chamem czy kretynem.
0 0
Ta Małgorzata winter walker to zwykła trolla jest-niczym więcej(celowo nie użyłem słowa nikim).
0 0
Zasłużyłeś na miano chama, więc nie narzekaj, nie płacz i nie wołaj o pomstę do Boga.
0 0
Ja jestem po stronie pani Zofii,ten facet to jakiś czubek . Ja bym go wysłał na 2 lata do więzienia .
0 0
Minęły 2 lata, a p. "pokrzywdzona", co prawda nie lata do mediów, ale odwołala się od wyroku uniewinniającego swojego sąsiada, także sprawa się ciągnie, ciągnie, mimo, że raz już p. sąsiad wygrał. Z czyją pomocą udalo "poszkodowanej" się odwołać? Może wielka caryca Kartuz? Naprawdę muszę pisać o kogo mi chodzi? :) Trzeba byloby skończyć wreszcie z małomiasteczkowością. Rozumiem, że tacy malomiasteczkowi, jak dorwą sie do władzy, to zaczynają leczyć kompleksy, ale radziłabym, w takim razie, zająć się swoim leczeniem w szpitalu...u specjalistów, a nie poprzez lokalną władzę.
Dla przypomnienia:
- jak media lokalne, lub nielokalne mogą być niestronnicze, skoro policjanci z komisariatów okolicznych wiosek, nie mogą wypowiadać się bez zgody p. burmistrz...carycy, jak kto woli.
- lepiej czasami nic nie powiedzieć w sprawie, niż kłapać na życzenie carycy, co ta sobie życzy z możliwością odpowiadania przed sądem za pomówienia
- Ten portal też pewnie jest na usługach carycy, CHYBA ŻE SIĘ MYLĘ I POST NIE ZOSTANIE USUNIĘTY!
Do rzeczy.
Sprawa była umorzona, prokuratura "śmieje się" z oskarżeń totalnie irracjonalnych! Na sali rozpraw głównym świadkiem jest psi psycholog....a "poszkodowana" gubi się w swoich własnych zeznaniach.
Jeśli media chciałyby się zainteresować problemem na poważnie, to to wszystko wiedziałyby już dwa lata temu.
z.w. sama przyznała przed sądem, że upokorzyło ją wezwania na świadka w sprawie pożaru domu swojego sąsiada. Aha, bo jeśli ktoś, np. redaktor naczelny....expressu kaszubskiego chciałby wiedzieć, to ekspertyza sądowa wykazała podpalenie. To nie sąsiedzi podali nazwisko z.w. na policji. Wszyscy naokoło wiedzieli, że z.w. chce się pozbyć sąsiadów na wiele sposobów.
Chociażby bezpodstawne donosy. Kto podał ją, jako GŁÓWNĄ PODEJRZANĄ, nie będę wymieniać, bo caryca zwariuje.
Tak, tak, barwo dla zaangażowanych w sprawę redakcji "wzorowe" śledztwo dziennikarskie. Jeżeli chodzi o EK, to może dlatego, że skopiowali gotowca zamiast się ruszyc sprzed komputera. Polecam, troche ruchu fizycznego, można mózg dotlenić, prawo prasowe sobie przypomnieć, prawda? :) Pozadrawiam. Zwolennicy carycy i zofii, prosze o wysyłanie fotek ze swoimi minkami, posmiejemy się razem . :)
PRAWDA JEST ZGODNOŚCIĄ ROZUMU I RZECZY.