Stężyca. Radni uchwalili nowy budżet. "Nie będzie łatwo"

Przed nami kolejny, trudny rok - mówi Ireneusz Stencel, wójt gminy Stężyca pytany o przyszłoroczny budżet gminy. Radni uchwalili dziś plan finansowy, który - w założeniach - nie ma generować większych zobowiązań dla gminy.

O tym, że gmina Stężyca jest w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej pisaliśmy wielokrotnie. Dziś radni uchwalili budżet na przyszły rok - pierwszy w nowej kadencji samorządu. Plan finansowy gminy opiewa na prawie 128 mln zł po stronie dochodów i 125 mln zł po stronie wydatków. Zaplanowano nadwyżkę finansową w kwocie 2,7 mln zł, która ma być przeznaczona na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań. 

Wójt gminy Stężyca Ireneusz Stencel przyznaje, że przyszłoroczny budżet jest daleki od ideału. 

- Jest to budżet zbilansowany, a największą jego zaletą jest brak nowych kredytów - mówił szef stężyckiego samorządu. 

[ZT]59229[/ZT]

Krzysztof Szwichtenberg, przewodniczący gminnej komisji budżetowej przyznał, że sytuacja finansowa gminy jest przedstawiane to było mieszkańcom przed wyborami. 

- Przed wyborami, podczas zebrań sołeckich można było usłyszeć w jakiej to świetnej kondycji jest nasza gmina. Ale rzeczywistość, którą zastaliśmy po wyborach i z którą się mierzymy jest zgoła inna. Mieliśmy dosyć żywą dyskusję, która zaowocowała poprawkami do uchwały budżetowej. Mamy świadomość, że zarówno przyszłoroczny budżet jak i Wieloletnia Prognoza Finansowa gminy będą musiały podlegać korektom - mówił. 

Wójt gminy Stężyca podkreśla, że samorząd chce się skupić na kontynuacji rozpoczętych inwestycji. Zaś do najważniejszych przedsięwzięć będzie należała rozbudowa szkoły w Gołubiu oraz remont boiska treningowego w Stężycy. 

- Myślimy też o tym, by przeprowadzić termomodernizacje szkół w Klukowej Hucie i Szymbarku, ale musimy przygotować projekty i poszukać dofinansowań na ten cel - mówi Ireneusz Stencel, wójt gm. Stężyca. - Nasza spółka przygotowuje się zaś do odbierania odpadów od mieszkańców już z początkiem przyszłego roku. W tej chwili procedury są w trakcie. Głównym celem jest to, by nie wzrastały ceny za odbiór odpadów dla naszych mieszkańców. Nie ma co ukrywać, że rok 2025 będzie trudny od strony finansowej. Na pewno będziemy musieli niemalże z miesiąca na miesiąc korygować nasze plany finansowe dostosowując się do bieżącej sytuacji. Chcielibyśmy móc planować w dłuższej perspektywie, ale w obecnej sytuacji nie zawsze jest to możliwe.