Od 1 stycznia 2025 roku całe Jezioro Tuchomskie objęte będzie zakazem używania silników o napędzie spalinowym. Dotyczy to zarówno jego części należącej w powiecie kartuskim, jak i w powiecie wejherowskim. To efekt długiej walki Stowarzyszenia na rzecz Jeziora Tuchomskiego.
O batalii mieszkańców Warzenka i okolic pisaliśmy wielokrotnie. Od lat razem z wędkarzami, mieszkańcami Tuchomia, starali się o ustanowienie na Jeziorze Tuchomskim strefy ciszy.
Składali petycje, organizowali spotkania, na których podkreślali, że motorowodniacy niejednokrotnie stwarzają ogromne niebezpieczeństwo - podpływają blisko kąpiących się, wykonują groźne manewry, tankują swoje pojazdy na wodzie. Do tego dochodzi uciążliwy hałas wytwarzany przez motorówki i skutery.
[ZT]44962[/ZT]
Przypomnijmy - jezioro leży na terenie dwóch powiatów: kartuskiego i wejherowskiego oraz trzech gmin: Przodkowo, Żukowo oraz Szemud.
Rada Powiatu Kartuskiego rok temu przyjęła uchwałę ws. częściowej strefy ciszy. Podzielono jezioro na pół - tylko po jednej stronie mogły pływać motorówki i to w wyznaczonych terminach. Na absurd tej decyzji wskazywali mieszkańcy zarówno Warzenka, jak i Tuchomia. Stwierdzili, że to nijak nie rozwiąże problemu, a hałas nadal będzie do nich docierał.
[ZT]55593[/ZT]
W czerwcu 2024 r. radni "naprawili" swoją decyzję. Ustalono, by wprowadzić całkowity zakaz używania jednostek o napędzie spalinowym na obszarze jeziora położonym na terenie gmin Żukowo i Przodkowo - czyli zdecydowanej części tego akwenu.
Za samorządem pow. kartuskiego poszła w ślady Rada Powiatu Wejherowskiego. W październiku również przyjęto uchwałę w sprawie wprowadzenia zakazu używania jednostek o napędzie spalinowym na części jeziora położonej na terenie gm. Szemud.
Obie uchwały wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku.
Warto dodać, że zakaz nie dotyczy Policji, Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego, Wodnych Służb Ratowniczych, a także m.in. klubów i organizacji żeglarskich. Z tym że kluby i organizacje sportowe mogą poruszać się m.in. motorówkami o napędzie spalinowym podczas szkoleń, zawodów, regat - pod warunkiem, że pływanie odbywać się będzie w godz. 10.00-18.00, w odległości nie mniejszej niż 50 m od brzegu jeziora oraz kąpielisk, a także na średnim obciążeniu silnika z prędkością niewytwarzającą fali.
Naruszenie tych zasad stanowi wykroczenie i będzie polegało karze grzywny.
Sołtys Warzenka w gm. Przodkowo Tadeusz Skrzyński, który od początku zaangażowany był w sprawę, dziękował za te decyzje podczas sesji Rady Gminy Przodkowo.
- Było to oczekiwane przez wszystkich. Dziękuję włodarzom powiatu za podjęcie tej decyzji - zwrócił się do obecnego na sesji przewodniczącego Rady Pow. Kartuskiego Mieczysława Woźniaka. - Walczyliśmy o to kilka lat. Ludzie będą mogli normalnie korzystać z jeziora, będzie ono czystsze, a przyroda będzie się odbudowywać.
K@szëba14:29, 30.12.2024
i bardzo dorze się stało👏👍💪
nowa-stara15:09, 30.12.2024
Należy dodać, że błąd "naprawiła" nowa rada powiatu kartuskiego, który zepsuła rada poprzedniej kadencji. Tutaj wielki w tym sukces radnego Jacka Fopke.
Treszcz15:11, 30.12.2024
Hałas silników spalinowych może i zniknie, ale ten argument, że robi się zakaz, bo na skuterach podpływali zbyt blisko kąpiących się jest nie trafiony, elektrykiem tak samo *%#)!& będą pływać.
Wraz z tym zakazem dla spalinówek, powinien pójść regulamin korzystania z urządzeń pływających wspomaganych mechanicznie w pobliżu kąpielisk oraz innych osób znajdujących się w wodzie.
3city15:13, 30.12.2024
Teraz gamonie z 3city muszą wejść na nowy poziom - skuterem po zatoce. Bo pocieszne: mieszkać na morzem, ale się bać na nim szaleć... A tak z innej beczki, ciekawe co teraz za akwen zaatakują z braku laku...
Zdzisek 16:08, 30.12.2024
Jeziora powinny być wolne od skuterów i motorówek ,jeziora powinny być cichym miejscem wypoczynku ,kajaki,żaglówki,łódki itp, to sprzęt dedykowany do rekreacji nad jeziorami.Dobrze,że te władze poszły po rozum do głowy.
Śmieciarstwo16:21, 30.12.2024
Kolejnym problemem nad tym jeziorem są śmieciarze !!! Pełno śmieci zostawiają nad brzegiem!!! Przyjadą zrobić grila, ale potem są chyba tak zmęczęni ,że nie mają sił spakować do worka śmieci i zabrania ich że sobą. Bydło przyjedzie i bydło zostawi gnój .Sołtysie ten problem trzeba załatwić, może jakieś kosze pomogą,albo jakieś tablice informacyjne, bo do niektórych nie dociera ,że trzeba porządek zostawić.
Stachoo23:02, 30.12.2024
A co z hałasem od pił spalinowych, kosiarek, kos. Ten hałas nie dociera nad jezioro. Hipokryzja.
Stachuuu03:32, 31.12.2024
Masz łódkę napędzaną piłą, kosą, kosiarką?
Jo08:45, 31.12.2024
A kto zwróci Oleńce kasę za utracone przychody z powodu braku wynajmu skutera?
No08:49, 31.12.2024
A kiedy będzie zakaz wylewania szamba po nocach przez mieszkańców? Nadal czuć przy jeziorze ścieki w wielu miejscach. Czy sołtysowi to nie przeszkadza?
Mm08:51, 31.12.2024
A co z tematem podpisywania petycji przez jedną osobę za kilka innych którą ujawnił radny Jacek na spotkaniu w powiecie. Czy policja się tym zajęła?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
Z tego co wiem, to niejaki Kąkol zabiegał o ciszę. Fopke, walcząc o rewerenda zapomniał o centrum Chwaszczyna.