Zamknij

Sąd uniewinnił byłego trenera Akademii Piłkarskiej w Stężycy

21:22, 22.04.2025 Aktualizacja: 23:55, 22.04.2025
Skomentuj fot.kolaż.oprac.W.D. fot.kolaż.oprac.W.D.

Sąd Rejonowy w Kartuzach uniewinnił byłego trenera od zarzutów znieważenia wychowanków Akademii Piłkarskiej w Stężycy. - (...) W trakcie prowadzenia postępowania sądowego nikt z rzekomo pokrzywdzonych nie potrafił udowodnić ani jednego z zarzuconych mi czynów (...) - napisał w swoim oświadczeniu były trener i dyrektor Akademii Piłkarskiej. 

Chodzi o głośną sprawę sprzed dwóch lat. W reportażu opublikowanym przez TVN24 uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego, będącej częścią Zespołu Kształcenia i Wychowania w Stężycy oraz ich rodzice opowiedzieli o wyzwiskach, poniżaniu, przemocy psychicznej i mobbingu, których mieli doświadczyć ze strony ówczesnego trenera. 

Pikanterii całej sprawie dodawał fakt, że gdy o problemach w Akademii Piłkarskiej zrobiło się głośno, ówczesne władze gminy zakończyły współpracę z osobami, które próbowały reagować na sygnały od uczniów. Zaczęto też ścigać osoby, które zdecydowały się ujawnić rzekome nieprawidłowości. 

[ZT]43646[/ZT]

Dopiero po wyborach samorządowych nowy wójt gminy Stężyca "zrehabilitował" sygnalistów i złożył im podziękowania. 

Wcześniej zaś, po publikacjach w mediach, sprawą trenera, którego zachowanie budziło wątpliwości, zajęła się prokuratura. Postawiono mu cztery zarzuty znieważenia wychowanków Akademii Piłkarskiej w Stężycy.

Mężczyzna od początku twierdził, że zarzuty są całkowicie nieprawdziwe i nie przyznaje się do winy. Michał Ch. zaprzeczał, by doszło do jakiejkolwiek z sytuacji opisanych przez uczniów. Twierdził, że to wszystko wymysły. Murem za nim stanęła grupa rodziców, którzy w wystosowanym do mediów liście otwartym stwierdzili, że ujawnione w reportażu informacje są pomówieniami i insynuacjami. 

[ZT]50946[/ZT]

Sprawa trafiła do sądu. Kilka dni temu Sąd Rejonowy w Kartuzach ogłosił wyrok. Zgodnie z tym orzeczeniem Michał Ch. został uniewinniony od czterech stawianych mu przez prokuraturę zarzutów.

Po ogłoszeniu wyroku były trener Akademii Piłkarskiej w Stężycy opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym przedstawia swoją wersję wydarzeń i  twierdzi, że padł ofiarą "fałszywych oskarżeń". Podkreślił też, że prokuratura nie brała udziału w postępowaniu sądowym. Stwierdził też, że największy żal ma właśnie do prokuratury. 

Do tematu wrócimy. 

(W.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%