- W jednej chwili ogień zabrał nam dorobek wielu lat. Spłonęła stodoła, garaż, ciągnik, samochód i zbiory, które były podstawą naszego gospodarstwa - informują poszkodowani w pożarze, który miał miejsce we wtorek nad ranem w Kistówku (gm. Sulęczyno).
Chodzi o pożar, który wybuchł na terenie gospodarstwa w Kistówku 16 września. Strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze przed godz. 3.00. Ogień objął stodołę i garaż znajdujące się na terenie jednego z gospodarstw. Spaleniu uległy oba te obiekty wraz z wyposażeniem w postaci dwóch ciągników i dwóch samochodów. Strażakom udało się jednak obronić przed żywiołem pozostałe zabudowania.
Poszkodowani w pożarze informują, że to co było "sercem" ich działalności zostało dotknięte przez żywioł. Apelują o pomoc. Uruchomili zbiórkę na ten cel.
(...) Każda, nawet najmniejsza pomoc, będzie miała dla nas ogromne znaczenie i stanie się wsparciem w walce o powrót do normalności (...) - napisali.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz