Kartuzy. Wzrosną stawki za śmieci. Decyzję poprzedziła burzliwa dyskusja

Do 40 zł miesięcznie od osoby wzrosną stawki za śmieci w gminie Kartuzy. Ci, którzy kompostują bioodpady mogą liczyć na upust w wysokości 5 zł. Radni długo debatowali nad propozycją nowych stawek i szukali rozwiązań m.in. dla mieszkańców budynków wielorodzinnych.

Dzisiejsza sesja kartuskiej Rady Miejskiej upłynęła w dużej mierze na dyskusji o proponowanych stawkach za odbiór odpadów. Zgodnie projektem uchwały przedłożonym radnym, mieszkańcy mają zapłacić o 3 zł więcej niż dotąd. W tej chwili obowiązuje stawka na poziomie 37 zł od osoby, zaś od stycznia naliczana będzie opłata w wysokości 40 zł od osoby. Nieco mniej, bo 35 zł płacić będą ci, którzy kompostują bioodpady na swojej posesji. 

(...) Podwyżka o 3 zł mieści się w granicach racjonalności ekonomicznej, zapewniając stabilność systemu i pokrycie wszystkich kategorii wydatków ustawowo dopuszczonych do finansowania z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi (...) - napisano w uzasadnieniu uchwały. 

Edyta Zientarska, szefowa Wydziału Gospodarki Odpadami i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Kartuzach podkreślała, że podwyżka jest niezbędna dla zbilansowania systemu gospodarowania odpadami. Zwróciła uwagę, że z roku na rok poprawia się ściągalność należności za odbiór odpadów, ale mimo to deficyt w przekracza 933 tys. zł. Zaś na rosnące koszty odbioru śmieci wpływa przede wszystkim ilość produkowanych odpadów, liczba mieszkańców oraz wzrost opłat na instalacjach przetwarzania odpadów komunalnych. 

Radny Tomasz Belgrau postulował obniżenie stawek opłat za śmieci i pozostawienie ich na obecnym poziomie, ale burmistrz Kartuz podkreślił, że to przełoży się na realne straty dla gminy i wzrost deficytu. 

- Jeżeli obniżymy stawki, to i tak będziemy musieli dołożyć z budżetu gminy do kosztów utrzymania całego systemu, więc ostatecznie koszty te i tak poniosą podatnicy - mówił Mieczysław Gołuński, burmistrz Kartuz. 

Radny Mariusz Treder zaproponował zwiększenie ulgi za kompostowanie bioodpadów. 

- Gdyby przybyło nam osób, które mają kompostowniki na swoich posesjach, to spadnie ilość odpadów, które trzeba odebrać, a to przełoży się na koszty systemu. Powinniśmy jeszcze bardziej zachęcać mieszkańców do zakładania kompostowników - mówił. 

Jego propozycja, by upust za posiadanie kompostownika zwiększyć do 8 zł nie zyskała jednak akceptacji radnych. 

- Tak duży upust będzie powodował zbyt duże dysproporcje w wysokości stawek za śmieci. Chodzi o to, że jest wielu mieszkańców budynków wielorodzinnych, którzy być może chcieliby kompostować bioodpady, ale siłą rzeczy nie mają możliwości, by to robić - podkreśliła Sylwia Biankowska, zastępczyni burmistrza Kartuz. 

Pojawił się też problem naliczania podwyższonych opłat za brak należytej segregacji śmieci. Radny Piotr Małszycki zwrócił uwagę, że mieszkańcy budynków wielorodzinnych często są "karani" za to, że ktoś źle posegregował odpady. 

- Bardzo często jest tak, że ktoś skrupulatnie segreguje śmieci, ale i tak płaci karę, w postaci wyższej opłaty, bo ktoś inny tych śmieci nie posegregował. Tak nie wolno. Nie powinno to wyglądać w ten sposób - mówił. 

Pojawił się postulat, by wprowadzić system kodów kreskowych na pojemniki lub worki na śmieci, który pozwoliłby identyfikować tych, którzy niewłaściwie segregują odpady. Ale szefowa referatu gospodarki odpadami wyjaśniła, że koszty wdrożenia takiego systemu są bardzo wysokie. Władze gminy rozważają jednak przeprowadzenie pilotażu w tym zakresie. 

Radna Aneta Roszkowska zaapelowała o wprowadzenie ulg dla mieszkańców budynków wielorodzinnych. 

- Na osiedlach mieszkaniowych odbiór odpadów odbywa się przecież jednego miejsca, bo odpady gromadzone są w altanach śmietnikowych. Dużo mniejsze są więc chociażby koszty transportu. To powinno być uwzględnione w stawkach za odpady od osoby - mówiła radna. 

Sylwia Biankowska, zastępczyni burmistrza Kartuz zwróciła uwagę, że przepisy nie dopuszczają możliwości wprowadzenia ulg dla mieszkańców budynków wielorodzinnych. 

- Zgodnie z przepisami możemy ustalić jedynie ulgę za kompostowanie odpadów. Trzeba też pamiętać, że jeżeli chodzi o osiedla mieszkaniowe to tam częstotliwość odbioru odpadów jest dużo większa niż od właścicieli domów jednorodzinnych - wyjaśniła. 

Ostatecznie radni podjęli uchwałę wprowadzającą nowe stawki za śmieci. Za propozycją głosowało 11 radnych, 6 osób było przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu. 

Już po głosowaniu nie zabrakło komentarzy, że na jednej sesji radni podejmują uchwałę o podwyżkach stawek za odpady oraz podwyżce uposażenia dla burmistrza Kartuz. Zastępczyni szefa kartuskiego magistratu apelowała, by nie łączyć tych dwóch kwestii.

- Opłaty za śmieci nie mają nic wspólnego z wynagrodzeniem burmistrza. Ale rzeczywiście, gdybyśmy uchwałę o wzroście uposażenia burmistrza podjęli na innej sesji, to nie byłoby tego rodzaju dyskusji - przyznała. 

Więcej na ten temat w osobnym artykule.