To wciąż powszechny problem w wieku kaszubskich miejscowościach - chodzi o bezpańskie psy lub czworonogi puszczane wolno przez właścicieli. - Ostatnio pojawił się pies, który bywa agresywny. Ileż razy można się upominać o rozwiązanie takich problemów - mówi mieszkaniec Starej Huty (gm. Sierakowice).
Nasi Czytelnicy co jakiś czas informują o problemach związanych z bezpańskimi psami, które wałęsają się po miejscowościach. Bywa, że zwierzęta mają właścicieli, ale ci wypuszczają je poza swoje posesje.
Mieszkaniec Starej Huty kilka miesięcy temu informował o sytuacji, gdy pies jego sąsiada wtargnął na jego posesję i rzucił się na kobietę pracująca w ogrodzie. Na szczęście zwierzę udało się w porę opanować.
- Teraz znów pojawił się bezpański pies, który bywa agresywny w stosunku do ludzi i zwierząt. Najgorzej jest w nocy. Nie wiadomo już, czy można bezpiecznie wyjść za swoją posesję. Już nie wiem co robić w tej sprawie, bo ileż można zgłaszać tego rodzaju problemy. Mam wrażenie, że będzie jak zawsze, czyli reakcja nastąpi dopiero wtedy, gdy coś się stanie - mówi nasz Czytelnik.
Wielokrotnie informowaliśmy już, że wszelkie tego rodzaju sytuacje warto zgłaszać policji. Zgodnie z przepisami właściciel zwierzęcia ma obowiązek trzymać go na terenie posesji w taki sposób, by nie stwarzało ono żadnego zagrożenia dla osób postronnych.
Sprawę tę regulują przepisy Kodeksu Wykroczeń. Zgodnie z art. 77: "kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany". Jest też zapis, który mówi, że w sytuacji, gdy zwierzę stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, jego właściciel może zostać ukarany karą ograniczenia wolności, grzywny lub naganą.
2 0
A dlaczego 🌈 faszyści nie zaopiekują się kuposrajami ? Moim sztucerem mogę zrobić porządek z tym w dwa dni. Pro bono.
0 0
Może to i jest problem, tylko czego oczekujesz, aby policja stała całą noc pod Twoim domem? A jeżeli wiesz kogo to jest pies to wtedy zgłoś to - moim zdaniem - na policję
1 0
Masz jaja to go odstrzel , nie bądź miękiszonem.
0 0
W Polsce jest o wiele,wiele za duzo psow.
Po co ludziom pies skoro ciezko isc z nim na spacer.Pies musi sie wybiegac- standartowe haslo kazdego psiarza.
Za male kary dla puszczania psa we wies bez nadzoru.
Ludzie robia co chca .
W Kartuzach na ul Cichej biega czesto nieduzy kundel z powrozem przy obrozy.Chyba komus ucieka czesto na promenade przy jez klasztornym malym