W Kartuzach nad Jeziorem Klasztornym Dużym powstaje pierwsze od lat miejskie kąpielisko. Pierwotnie prace miały się zakończyć pod koniec listopada, ale jeszcze trwają. Ich koniec przewidywany jest w połowie grudnia.
Wcześniej w Kartuzach nie było oficjalnie zagospodarowanego miejsca kąpielowego. Teraz ma się to zmienić. Prace przy zagospodarowaniu miejsca nad Jeziorem Klasztornym Dużym ruszyły w sierpniu 2024 roku.
Nowa strefa nad Jeziorem Klasztornym Dużym będzie wyposażona w: pomost stały, pełniący rolę nadwodnej promenady - ścieżki spacerowej; pomosty pływające i pomost rekreacyjny; slip dla łodzi - zarówno pływający, jak i stały. Znajdzie się tam również budynek zaplecza plaży z zapleczem sanitarnym i gastronomią, a także wiata z tarasem widokowym, z której będzie można podziwiać jezioro.
Na to przedsięwzięcie pozyskano 8 mln zł dofinansowania z Programu Polski Ład. Koszt całej inwestycji to 12,3 mln zł. Pozostałe środki pochodzą z budżetu gminy. Inwestycję wykonuje firma Viabet z Sierakowic.
[FOTORELACJA]30369[/FOTORELACJA]
Choć pierwotny harmonogram mówił o zakończeniu jesienią 2025 roku, prace są opóźnione. Jak informuje wiceburmistrz Sylwia Biankowska, trwają prace wykończeniowe, dlatego oddanie inwestycji zaplanowano za dwa tygodnie, w połowie grudnia.
Przypomnijmy, że wcześniej nad brzegiem powstała już plaża, niewielki pomost pływający i strefa wypoczynkowa na skarpie
- Mam nadzieję, że nasze jezioro stanie się pięknym miejscem wypoczynku dla naszych mieszkańców - mówił burmistrz Kartuz Mieczysław Grzegorz Gołuński podczas podpisywania umowy na budowę kąpieliska. - Jesteśmy dumni, że po wielu latach Kartuzy wracają do świetności miasta-kurortu. To tutaj gdańszczanie przyjeżdżali, aby wypocząć. Mam nadzieję, że to początek powrotu Kartuz do miasta przyjaznego turystom, które jest czyste i ma czyste jeziora.
Jak wówczas zaznaczył, są plany, aby na kąpielisku odbywały się koncerty.
[ZT]58052[/ZT]
1 0
Mam nadzieję że kary umowne zostaną ściągnięte za niedotrzymanie terminów, tam jest z czego ściągać i proszę to publicznie przedstawić!
1 0
Ludzie pytają do kiedy był termin,znowu coś.Pytam ile trzeba dopłacić
2 0
normalnie kurort i uzdrowisko, krystalicznie czysta woda po rekordowej finansowo akcji oczyszczania jezior, tylko za mało drzew wycięto i za mały ten obiekt na wodzie, powinien jeszcze większą powierzchnie jeziora zajmować to byłby raj dla przyrody i wędkarzy, mam nadzieje, że w gaju świętopełka wytną te drzewa i jak przystało na kurort wybudują duże hotele im Grzegorza, bo ludzie masowo do urzędu walą, że boją się tych drzew, że to ogromne niebezpieczeństwo dla nich
1 0
trzeba mieć coś z głową, żeby tak zdewastować brzeg jeziora, jakąś drewnianą kładką po linii brzegu, wygląda ohydnie, taka sama paździerz i dewastacja jak w Stężycy