Do końca marca kupcy handlujący płodami rolnymi na kartuskim Targowisku Miejskim mają się przenieść na nowe miejsce przy ul. Sędzickiego. Wiąże się to z planami budowy hali targowej przy ul. Dworcowej. Dziś po raz pierwszy od pół roku na tzw. targowisku zwierzęcym pojawili się pierwsi sprzedawcy - głównie z odzieżą.
Dziś o targowisku przy ul. Sędzickiego w Kartuzach trudno mówić "zwierzęce", bo chociaż budowane było głównie z przeznaczeniem dla rolników chcących sprzedawać zwierzęta czy płody rolne, pojawili się tam przede wszystkim sprzedawcy odzieży. Co istotne - po raz pierwszy "od otwarcia obiektu we wrześniu ubiegłego roku":/aktualnosci/2011/09/targowisko-zwierzece-w-kartuzach-otwarte.
Sprzedawcy podkreślają, że są zainteresowani handlem w tym miejscu.
- Jeżeli gmina dogada się ze spółdzielnią i na tych wolnych terenach powstanie parking, to ludzie przyjadą tutaj kupować - mówią kupcy. - Ważne też, żeby były konkretne dni handlowe, tak jak jest w Sierakowicach. Nam też będzie się opłacało tutaj przyjechać, bo wcale nie uśmiecha nam się stać non stop na targowisku przy dworcu. Tam zresztą jest już coraz trudniej o klienta, a jak zacznie się budowa hali, to już chyba cały ten plac trzeba by zamknąć.
Właśnie z powodu planowanej budowy hali targowej w sąsiedztwie Targowiska Miejskiego w Kartuzach, kupcy handlujący płodami rolnymi mają się przenieść na targowisko przy ul. Sędzickiego. Jak mówi zarządca targowiska Henryk Kleina, sprzedawcy będą mieli na to czas do końca marca.
- Takie informacje otrzymałem od pani burmistrz Kartuz i takie też przekazałem kupcom - mówi Henryk Kleina. - Zresztą wiadomo było o tym już o dawna i na pewno nikt nie może powiedzieć, że jest zaskoczony. Jest nowy plac przy ul. Sędzickiego, więc zupełnie naturalne jest, że to tam ma się teraz odbywać handel płodami rolnymi.
Na razie na tzw. targowisku zwierzęcym nie widać efektów zawieszenia działalności targowiska w Żukowie, z którego dotąd chętnie korzystali rolnicy. Jak już informowaliśmy, powiatowy lekarz weterynarii zawiesił działalność tamtejszego targowiska do czasu usunięcia stwierdzonych uchybień. Jednocześnie kartuskie targowisko uzyskało wymagany numer identyfikacyjny. Spodziewano się, że z tego powodu rolnicy zechcą przyjechać ze zwierzętami i swoimi towarami właśnie do Kartuz. Póki co trwa akcja informacyjna.
0
0
0
0
0
0
0 0
Rumuńce te co w Sierakowicach stali?
0 0
Jak można przeczytać wyżej, to pani burmistrz Kartuz zarządza targowiskiem zwierzęcym. To jest dopiero pełna wadza!!!
0 0
No i mamy kolejny sukces Lemanowej w prężnym rozwoju Miasta ..!
JEST TARGOWISKO! Zwierzęce ale nie Zwierzęce, jest obok parking ale jakoby go nie widać, no i są od września handlowcy i kupujący - jednak na razie się gdzieś pochowali.
Jedno co jest, to jest Dyrektor Targowiska pan Kleina - i co chwilę nadaje nowe komunikaty od Jaśnie Pani, że oto Mamy : kolejną inicjatywę i zmianę koncepcji!
Pani Leman niech nam pani oszczędzi testowania własnych
WIZJI GOSPODARCZEGO ROZWOJU Gminy na naszych plecach i na naszej cierpliwości ....!
Uniżenie błagamy o to panią Burmistrzynię Lemanową.
My pokorni, zgnębieni już i znużeni konceptami Magistratu Mieszkańcy Gminy.
0 0
Jest tam wolny etat babci klozetowej? Jedna pani jest bardzo zaintetesowana na wypadek taczki...i referendum
0 0
Kim jest ten pan Kleina i ile zarabia?
0 0
do cxx : Sprawdzałam w biuletynie informacji publicznej i nie znalazłam ogłoszenia o naborze na stanowisko zarządcy targowiska.
0 0
a na co tam zarządca? czym on się tam zajmuje?
0 0
jak sama nazwa mówi ,,BYDLĘCE''
0 0
a ja tam się cieszę,że były tam rumuńce!szkoda,że tego wcześniej nie wiedziałam bo jutro wybieram się do Sierakowic.jak ma stać puste to niech lepiej sprzedawają tam ciuchy,tak trzymać.jak dla mnie to powinni stać tam we wtorki i czwartki wszyscy Rumuni którzy stoją w Sierakowicach.
0 0
Ależ tu tej (złosliwości ?) no no no....cienko tą panią widzę w przyszłych wyborach...a może ma wyższe aspiracje np.starosta ???
0 0
Brawo , brawo o jak drgneło , może starczy na dzień dzierżawy terenu od Nadleśnictwa. Już pół roku temu pisałem , że przeniesie targowisko miejskie a teren po targowisku dostaną "swoi" kupcy i coś kapnie Koteckiemu. Co na to Sanepid będę z niecierpliwością czekał w jaki sposób nasza królowa chodników pogodzi lumpiarzy oraz targowisko miejskie z handlującymi zwierzętami.
0 0
nie rozumiem to dla kogo ten Rynek Zwierzęcy ma być?Dla hodowców królików,ikaczek bo Końmi i bydłem nie można tam handlować,a tera z okazuje się że to jest rynek na ciuchy?o co tu chodzi nie mogę nadążyć,pół roku stoi pusty,a dzierżawę i obsługę nieużywanego placu trzeba płacić
0 0
Jak ktoś, coś źle gminnie wymyślił i zaprojektował to potem się tak jak tonący... brzytwy chwyta. Przecież sama Pani Burmistrz mówiła, że nie, chce aby na kartuskim rynku zwierzęcy sprzedawano badziewie! Półtorej godziny komisja dyskutowała na temat cen wstępu dla handlujących zwierzętami. Cha, cha, cha.
Tylko niech nikt się mnie nie czepia, że wszystko krytykuję. Nie krytykuję wszystkiego. Krytykuję jedynie brak kompetencji, który na każdym kroku się (koalicyjnie) w Kartuzach powtarza.
0 0
Tutaj nikt żle nie wymyślił to wszystko robione jest z pełną świadomością
łamiąc po drodze wszystkie przepisy a mieszkańców i ich potrzeby mając w głębokim poszanowaniu czyli w d...e.
Nagłaśniajmy ,pokazujmy naszym sąsiadom ,bliskim, znajomym arogancję tej władzy to musi się zmienić bo będziemy chodzić na targowisko na drugi koniec miasta, kupując wśród odchodów zwierząt, płacić za zabawy "swoich" na Złotej Górze, płacić 4 mln zł za obietnice wyborcze królowej (hala,stadion), kupowanie samochodów terenowych do wożenia łopaty. Można by pisać godzinami a tylko 5 lat nami rządzi Jak się jej nie pozbędziemy to zostaniemy zadupiem z długami i obietnicami
0 0
moje pytanie brzmi: Kiedy odbywa sie tam jakakolwiek sprzedaz (czegokolwiek, procz zwierzat)?
0 0
Wiosna idzie to i zwierzyny przybędzie a Rynek jak to rynek funkcjonować powinien. Więc jak sprzedaja tam ciuszki to niech sprzedają, wystarczy podzielić dni handlowe tak aby każdy miał możliwość do zaoferowania swojego towaru. Proste ? Proste ;)
A Pani Małgorzata jak zawsze wszystko affffe i nie dobre, chyba nie ma Pani szczęścia w życiu i pociesza się eytykaniem innych tego co zrobione. Proponuje kupić sobie jakiegoś psa to i zajęcie i chwile szczęścia zapewni ;)
0 0
Na targowisku zwierzęcym tłumy. Kupcy szaleją.
0 0
Pani burmistrz ma zarządz "Folwarkiem Zwierzęcym" - patrz Orwell. Tam też były zwierzęta równe i równiejsze.
0 0
Do no name,
Taki bezimienny to ty nie jesteś. Jedno jest pewne to, że jesteś tchórzem, który liczy na to, że nie musi brać odpowiedzialności za swoje słowa. Jak coś jest afe, afe podparte głupotą to trudno nazywać to wielką zmianą i wielkim osiągnięciem i do tego namiętnie się tym zachwycać i chwalić! Błotna Góra jest tego najlepszym przykładem.
1. Kłamstwo pojektu oparte na 'Odnowie wsi Brodnica Górna'.
2. Wykasowanie działek Brodnicy Dolnej, aby podciągnąć je do Brodnicy Górnej... włącznie z wykasowaniem słowa Górna. W związku z tym sołectwo Brodnica Górna w spisie sołectw w Starostwie już oficjalnie nie istnieje. Jest tylko BRODNICA!
3. Naruszenie naturalnej struktury zbocza na Złotej Górze, bez konsultacji z ekologiem, geologiem i hydrogeologiem.
4. Niewspółmierność kosztów utrzymania projektu.
5. Projekt wadliwy, nie spełniający bezpiecznych warunków dostępu dla niepełnosprawnych i matek z dziećmi w wózkach.
6. Brak kąpieliska.
7. Zniknięcie pomostu widokowego i to co planowano po cichutku na jego miejsce przemycić, z dalszym naruszeniem ekologii wzgórza, itd, itp.
Masz prawo, Panie NO Name, zachwycać się knotem za cenę 4ch budynków mieszkalnych, które mogłyby składać się z 64 mieszkań dla najbardziej potrzebujących dachu nad głową rodzin, albo czegoś co mogłoby zapewnić pomieszczenia na całoroczną rozrywkę dla wszystkich mieszkańców gminy Kartuzy.
Kanalizacji w Brodnicy "G", ale oficjalnie już nie, nie ma i nie będzie bo priorytetem był klub żeglarski (we wsi, w której nikt nie żeglował) i całoroczna scena letnia (na 5-10 rozrywek masowych)... wszystko w sezonie letnim, który trwa 8-10 tygodni w roku! Rozmiar i koszt projektu niewspółmierny z potrzebami wsi i miasta.
Jeżeli popierasz marnotrawstwo i głupotę to masz prawo, ale nie masz prawa wmawiać mi, że nie wiem o czym piszę i dlaczego piszę, a twoja analiza mojej osobowości jest tylko twoim osobistym domniemywaniem i dowodem na to, że brak ci twardych argumentów, aby udowodnić swoje własne racje.
0 0
zarządcą targowiska zierzęcego jest pan Kleina. Kierownikiem ODR w Kartuzach jest Regina Kleina, startowała w wyborach do starostwa z IRKI, a targowiskiem zarządza jej mąż. Zona promuje burmistrzowa a ta wynagradza stanowiskiem dla męża. Takie mamy obecnie rządy w Kartuzach.
0 0
mogli by cos zrobic ta droga kolo tego targowiska bo te dziurawe i krzywe plyty yumbo to naprawde skandal
0 0
do do cxx,
I na tym pewnie polega demokracja czyli koalicja większości w Kartuzach.
0 0
Kiedy Gbur=mistrz zbuduje ten wspaniały parking pod rynkiem?
Kiedy i za co zbuduje ta Pani obserwatorium astronomiczne?
Kiedy będzie kolej do 3miasta ?
Kiedy zapyziałe i brudne Kartuzy będą czyste i zagospodarowane ?
Kiedy wreszcie Gbur=mistrz wreszcie skapuje,że bibliotekarka już dawno
sobie wypracowała taczkę !
0 0
Pojechałem specjalnie zobaczyć to odkrycie dekady.Na palcach jednej ręki można było policzyć sprzedających,trochę szmat i bubli.Jeżeli to jest przełom to ja jestem faraonem.Szkoda wyrzuconych w błoto pieniędzy.Policzmy dzierżawa dla Lasów,koszt utrzymania ile jeszcze trzeba marnotrawienia pieniędzy publicznych
0 0
gdzie giełda materiału siewnego, którą organizuje ODR czyli żona zarządcy targowiska, który się chwali na łamach prasy że udału się załatwić że ta giełda odbędzie się w Kartuzach, a zawsze odbywała się w Żukowie.????
0 0
Proponuję wrócić do czasów "Gołki" kiedy nie działo się nic lub prawie nic. Wtedy nie było nawet co krytykować.
0 0
bardzo dobry pomysł coraz więcej ludzi tak myśli i tak zagłosuje.Szczegolnie wtedy jak wzrosną podatki
0 0
Bardzo słuszna uwaga odnośnie drogi dojazdowej,może władza w końcu coś z tymi dziurami zrobi???
0 0
Stanowisko zarządcy targowiska zajmuje etat gminy, a więc powinno być obsadzane w drodze konkursu. Jeśli takiego konkursu nie było, to skąd się wziął pan zarządca?
0 0
Co z obwodnicą Kartuz ?
0 0
Handel kwitnie na rynku przy PKS, tam można kupić owoce, warzywa, jajka, ziemniaki, kurczaki i ryby słowem wszystko i bardzo dobrze, każda z nas wygodnie pieszo dojdzie zrobi zakupy i spacerkiem wróci do domu, po drodze kupując chleb, mięso i kiełbasy i tak powinno być!!!.
0 0
czy ktoś orientuje się czy jutro na targu na Sędzickiego będą stali z ciuchami?wybieram się do Kartuz i nie wiem gdzie udeżyć.w sklepach mają te same ubrania droższe kilkanaście zł więcej,więc najpierw zobaczę na targu.dla mnie to mogą stać tam nawet Ci z Sierakowic/nie lubiani przez niektórych/!czekam na odp.pozdrawiam i dzięki
0 0
Nie piszę tego złośliwie, tylko z perspektywy ojraswecbi działalności Prezesa w ciągu minionych dwf3ch dekad. d3w podobno "genialny strateg" W OGd3LE nie potrafi dobierać sobie ludzi ani promować sensownych, niemal każdy jego wybf3r był POMYŁKĄ.Prawie każdy, ktf3rego SAM WYLANSOWAŁ na wysokie stanowiska był potem przez NIEGO SAMEGO (a nie przez "wredne polskojęzyczne mendia") agresywnie krytykowany, odsądzany od czci i wiary. Wałęsa, Olszewski (młodym q pamięci - to dopiero dziś jest on wywyższany jako "ikona prawicy", gdy rządził - Kaczyński krytykował go bardzo ostro!), niezliczone dziwaczne roszady wokf3ł rządu Suchockiej i AWS (przyczyniające się decydująco do słabości i rozdrobnienia polskiej tzw. "prawicy"), Marcinkiewicz, Kaczmarek, Lepper... Jak można mieć zaufanie do kogoś, kto cyklicznie popełnia jak najgorsze błędy personalne. A do tego wciąż odtrąca od siebie osoby oddane i sensowne.Naprawdę, nie jest do tego potrzebne oglądanie "Szkła kontaktowego" (ja np. nie oglądam), wystarczy zmysł ojraswecbi i odrobina samodzielnej refleksji....