W środę po południu w hali widowiskowo-sportowej w Żukowie KPR Fit Dieta Żukowo zmierzył się z Energą Bank PBS MMTS Kwidzyn. Rozgrywki odbywały się w ramach Pucharu Polski. Zawodnicy z Żukowa walczyli ambitnie, ale nie udało im się pokonać drużyny z Superligi. Mecz zakończył się wynikiem 29:34 dla gości.
Gospodarze bez kompleksów i z ogromnym zaangażowaniem rozpoczęli środowe spotkanie, szybko obejmując trzybramkowe prowadzenie. Szczypiorniści z KPR Fit Dieta Żukowo nie zamierzali odpuszczać - już w 10. minucie doprowadzili do remisu 7:7. Mimo wyrównania gospodarze błyskawicznie odzyskali inicjatywę i ponownie wyszli na prowadzenie.
W bramce znakomicie spisywał się Dawid Wodziński, a zespół z Żukowa grał w szybkim tempie, konsekwentnie i z dużą pewnością siebie. Dzięki temu pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 20:17 na korzyść gospodarzy.
Po przerwie żukowianie wyraźnie zmotywowani, ruszyli do odrabiania strat. W ich grze pojawiło się kilka drobnych błędów, które doświadczony superligowy zespół bezlitośnie wykorzystał. W 8. minucie drugiej połowy doprowadzili do remisu, a chwilę później wyszli na prowadzenie 23:22.
Choć żukowscy szczypiorniści walczyli ambitnie do końca, rywale utrzymali przewagę, wykorzystując swoje doświadczenie i opanowanie w kluczowych momentach meczu.
[FOTORELACJA]30221[/FOTORELACJA]
Od 50. minuty zawodnicy z Żukowa ponownie ruszyli do ataku. W 55. minucie było 28:31. W końcówce świetnie między słupkami spisywał się Adam Zakrzewski, który kilkoma znakomitymi interwencjami utrzymywał zespół w grze.
Na trzy minuty przed końcem tablica wyników pokazywała 33:29. Ostatecznie jednak doświadczony, superligowy rywal dowiózł zwycięstwo, a mecz zakończył się rezultatem 34:29 na korzyść gości.
Zawodnikom z Żukowa należą się wielkie brawa - mimo rywala z wysokiej półki byli o krok od sensacji.
- Dziękujemy także kibicom za doping i liczne przybycie na halę! - podkreśla zespół z Żukowa.
KPR FIT DIETA ŻUKOWO - ENERGA BANK PBS MMTS KWIDZYN 29:34 (29:17)
KPR: Wodziński, Zakrzewski, Skonieczny - Kiejdo 3, Wysokiński 2, Lewandowski 1, Lorbiecki 1, Dorsz 3, Łangowski 4, Matyjaski 5, Porębski 2, Maćkowiak 4, Gajdziński 1, Benkowski, Helwak 2, Pstrąg 1
KARY: 10 min (Lewandowski, Dorsz, Łangowski, Pstrąg x2)
KARNE: 4/4
MMTS: Pisarkiewicz, Stemplin, Łazarczyk 3, Bekisz 5, Chruściel, Milicevic 8, Potoczny 4, Pilitowski M., Pilitowski K. 1, Malczak 3, Landzwojczak 2, Skierka, Mucha 2, Lewczyk, Kostro 5, Czarnecki 1
KARY: 4 min (Stempin, Landzwojczak)
KARNE 4/5
0 0
Kto to pisał? Wiecie, że gospodarzem było Żukowo? Jesteście pewni, że gospodarze tyle razy wychodzili na prowadzenie?
0 0
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości różnicą pięciu bramek; po pierwszej połowie prowadzenie mieli gospodarze (20:17) - ze strony MMTS Kwidzyn.
0 0
*Gospodarze bez kompleksów i z ogromnym zaangażowaniem rozpoczęli środowe spotkanie, szybko obejmując trzybramkowe prowadzenie. Szczypiorniści z KPR Fit Dieta Żukowo nie zamierzali odpuszczać - już w 10. minucie doprowadzili do remisu 7:7* - czyli Żukowo objęło 3-bramkowe prowadzenie, a potem Żukowo doprowadziło do remisu?