Coroczną atrakcją Ostrzyckiego Lata jest tzw. "Diabelskie granie" z kaszubską kapelą. Również i w tym roku publiczność mogła spróbować gry na gigantycznych instrumentach - większej wersji burczybasu czy diabelskich skrzypiec. Zaprezentowano także największą "czerzenkę" czyli narzędzie do ręcznego ubijania masła.
Drugi dzień Ostrzyckiego Lata upłynął pod znakiem kaszubskiego muzykowania. Połączone siły dwóch kapel: Czarnych Kapeluszy oraz Burczybasu wykonywały znane lokalne melodie. Każdy mógł zobaczyć największe na świecie kaszubskie instrumenty: diabelskie skrzypce, burczybas czy bazunę, a także spróbować gry na nich.
Zaprezentowano też gigantyczną "czerzenkę" oraz powołano Księgę Rekordów Kaszubów. Notowane w niej będą wszystkie rekordy pobite na terenie Kaszub.
Wieczorem zabawa w rytmach disco polo. Wystąpi Kamilo, a o 21.30 Mejk.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz