Spotkanie zostało zorganizowane o godz. 11.00. Normalni ludzie w tym czasie pracują.

Dla kogo ono było zorganizowane? Hmmm ... nie wiadomo.... Pewnie, że łatwiej było to zrobić w swoich godzinach pracy (myślę o GOKu i UG), ale jeżeli mieli na to spotkanie przyjść mieszkańcy - to powinno się odbyć w godzinach wieczornych, tak jak zwykle przy takich spotkaniach bywa. Ja z chęcią bym skorzystał!

Obecna była tylko młodzież z gim w Sierakowicach...

Rzeczywiście impreza udana....

I dobrze.

Przestańcie propagować wśród młodych kult śmierci.

miał krew na rękach

.....ile mozna gadac i gadac o Ince i innych zołnierzach wyklętych !!!! dosc juz !!!! jak w Polsce sie czegos uczepią to nie ma konca.....

Wyczuwam ból dupy czerwonych .Bardzo dobrze że takie spotkania sie odbywają ,fakt trochę wczesnie ale jak najbardziej popieram.CWP

Uszanujcie pamięć i wspomnienia o tej tragicznej ofierze. Nie godzi się "z boku" spekulować
i jątrzyć. Miła i bohatersko INKO, wieczny odpoczynek racz dać Ci Panie.

ARMIA WYKLĘTA POWRACA!!! Nic tego nie zatrzyma.

Młode pokolenie bierze z nich przykład.

Niech z krwi niewinnej przelanej braci naszych, pomordowanych w lochach UB i NKWD, niech z mogił żołnierzy naszych, powstanie Wielka Polska. Niech ofiara Waszego życia, da młodemu pokoleniu Polaków siłę i moc, wytrwania w walce o prawdziwie wolną i sprawiedliwą Polskę, której Wy poświęciliście całe życie.

Bohaterowie mają to czego pan nigdy nie będziesz miał...

Melisa, melisa, melisa, a jak to nie pomoże to do lekarza.

Panie Borzestowski z tą Inką przesadzasz na maksa. Nie zmieniaj historii na siłę.

żeby to tak nie wyszło jak z Dambkiem w Gołubiu.

są dla mnie zwykłymi mordercami obojętnie czy z UB czy partyzant .
Jak mają krew na rękach to nie powinno się ich gloryfikować

Nastoletnia dziewczyna wolała siedzieć w lesie z partyzantami? Dlaczego igrała ze śmiercią zamiast dać nowe życie? To mnie w Niej przeraża.

17 letnia sanitariuszka ma krew na rękach? Widać standardy kacapów i ścierwojadów. Ludowe Wojsko 'polskie' i UB szło na akcję bez sanitariuszy, a partyzanci w leśnych oddziałach mieli sanitariuszki, które opatrywały również milicjantów... Wyrok śmierci wykonany, sanitariuszka przeżyła, zabija ją dowódca plutonu egzekucyjnego. ŻW nie mieli prawa żyć, nie mieli prawa mieć pochówku, nie mieli prawa do sanitariuszy. Zakopani w dołach z wapnem. Prokurator zamieszany w ten mord chowany z honorami. Nic wam to nie mówi?

Wiele wypowiedzi tu napisanych po polsku... ma charakter gestapowskich albo sowieckich ulotek. Z wami piwa się nie napiję.

Wszystko to dziwne. Okazuje się, że ostatnio na Kaszubach powstała "moda" na pamięć o bohaterach importowanych, a często zapomina się o kaszubskich bohaterach okupacji niemieckiej i wojennych czasów "wyzwolicieli" ze Wschodu.
Bohaterów tamtych czasów można było spotkać prawie w każdej kaszubskiej wsi. Czasem przesadna skromność nie pozwala upomnieć się o swoich.
Gdyby historycznie prześwietlić chociażby taką wieś, jak Staniszewo, to tragedia zaczęła się już w pierwszych dniach września 1939. Wtedy Niemcy rozstrzelali rodzinę, zrzeszoną w Związku Polaków w Niemczech. W roku 1940, w dalekim Miednoje, zostaje rozstrzelany polski policjant, rodem ze Staniszewa. Wkroczenie do Staniszewa "wyzwolicieli" ze Wschodu przyniosło gwałty kobiet, a w ich obronie giną dwaj ojcowie, mieszkańcy Staniszewa.
W roku 1946, przecież już po wojnie kilkunastu mieszkańców Staniszewa zostaje wywiezionych na Sybir. Niestety sześcioro z nich pozostaje tam na zawsze.
Ci, o których tu wspomniałem, czy nie zasługują na miano kaszubskich bohaterów? Myślę, że jak najbardziej, bo to byli ludzie, patriotycznie nastawieni do swojej rodziny, wsi, Kaszub i Polski. Tylko dlatego przyszło im zginąć.
Kaszubskim, rodzimym bohaterom należy się trwałe upamiętnienie w postaci obelisku, czy tablicy. Jest to pole do popisu dla organizacji i urzędów zajmujących kulturą i tradycją.
W tym zakresie jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia, żeby niektóre zakątki Kaszub nie wyglądały, jak patriotyczna pustynia.

stayszewsci boys ma racje,mamy zapomniane ofiary,kaszubow ktorzy gineli w Stuthofie i na Syberii,czemu nasi"badacze"tego nie publikuja,nie ujmujac nic Ince ktora byla jedna z takich ofiar

i nie gestolol o polityce w takim powaznym temacie,do roboty

Wytłumaczcie dlaczego szczujecie ludzi jednych an drugich?
Ile pomników Inki Was usatysfakcjonuje?
Ile pomników smoleńskiej tragedii potrzebujecie?
Ile nowych ulic Kaczyńskiego?
Napiszcie bo chętnie zacznę zbierać pieniądze by zaspokoić wasze ego.
Tylko proszę nie nieszczcie tego kraju.

Wprawdzie Kaszubom jest potrzeby zdrowy nacjonalizm-nie pozorowany-(jak w ostatnich latach prezentuje to upolitycznione przez PO ZkP)-ale nie szowinizm.Miano ulic książąt pomorskich ,poetów,,twórców działaczy kaszubskich zasługują na ich uznanie dle regionu i nie tylko-tak samo postawa Inki, Prezydenta prof. L.Kaczyńskiego zasługuje na uznanie światowe- Dzięki takim jak oni świat przyjmuje ,utwierdza i upowszechnia nieodzowne wartości- to trzeba odkrywać i upowszechniać.Zaden erudyta,istota (homo sapiens)niezależna- tego faktu jeszcze nie podważyła.

Rzeczywiście, może już dość tego ujadania. Ci, którzy śledzili i śledzą polską scenę polityczną
wiedzą doskonale jak marnym prezydentem był śp. Lech Kaczyński. Człowiek bez własnego zdania, żyjący pod dyktando Jarooosłłławwwa.

Elementem walki z Tuskiem było wysłanie brata do Smoleńska. To Jaro mu kazał! Wypadku nie
przewidział. Od tamtego dnia (10.04. 2010) nie może pan prezes dojść do siebie i wpadł w bardzo
groźną, demoniczną i frustracyjną chorobę psychiczną. On ma poczucie winy i bardzo obciążone sumienie za skierowanie brata i 96 osób na śmierć.
Jego kłamliwe i znaczone walką z Polakami, którzy o rozwój Polski z zatroskaniem i odpowiedzialnością dbali (tu m. in. Donald Tusk), działania bardzo nasz kraj wyniszczają. Tak wewnątrz, jak i poza jego granicami.
A kysz z tym dziadem i jego poplecznikami. Wstyd i hańba!!!

Istota próbująca zakłamać rzeczywistość- takich mamyy jeszcze

Dotychczasowy establishment polityczny,który jest częścią skadową obecnej opozycji będzie uporczywie dążyl do podziału społeczeństwa. To jest jedyna i ostateczna broń w walce o utrzymanie przywilejówi odsunicie jak najdalej odpowiedzialności

Ku świadomośc "obywatwla"Ta poszerzona kasta się więc radykalizuje (patrz wyżej) i będzie nadal. Dlatego tak trudno dziś mówić o prawdzie,ozasadach.Łatwiej bylo nawet w okresie komunistycznym. Wówczas stopniowo dochodzono do prawdy,ale z przekonywujących źródeł (mimo,że pod różnym zagrożeniemm) łode pokolenie powojenne nie mialo pelnej świadomości historycznej,ale ją zdobywało.Szkoła powojenna wpajała tylko zasady komunizmu dalekie od prawdy.Jednak pozorne wykształcenie pozwalano zdobyć i dopuścić do władzy tylko pokornych, którzy niestety z reguły byli mniej zdolni i akceptowali rzucony każdy ochlap wladzy.Tak samo istotą awansow była tylko ślepa pokora

Zgadza się.

"Dotychczasowy establishment polityczny,który jest częścią skadową obecnej opozycji będzie uporczywie dążyl do podziału społeczeństwa."

Jasne. "Przez osiem ostatnich lat Polki i Polacy..."
Ciemny lud to kupi.

Jestem za promocja ludzkiej mądrości.

Co zrobiłeś ku pamięci żołnierzy wyklętych podczas swojej kadencji w fotelu burmistrza Kartuz? Czy wtedy się nie opłacało? Teraz temat modny,fajnie się gada ale szczere to tak że hej.

Mam podobne zdanie. Uważam, że Jarosława zżerają wyrzuty sumienia i to jest na granicy obłędu. To widać po tych miesięcznicach, powtarzaniu w kółko tego samego, szukaniu śladów zamachu, opowiadaniu bredni. To wszystko widać coraz bardziej. Powinni ujawnić ostatnią rozmowę Lecha z Jarosławem. Wielu ludziom by miny zrzedły...

prawda,że polska po ostatnich latach rządów PO-psl jest w ruinie moralnej- nie mówiąc o aferach przekrętach ,co rzecz jasna wpisuje się w ruinę gospodarczą.Co wyprawia obecnie opozycja-podpala naszą Ojczyznę,niszczy wartości,staje razem z islamistami-są obojętni ,bo cóż im zostało .Postawa obywateli w wyborach przerwała niecne dążenia.Nie powiodły się próby tworzenia oligarchii wzorowane na Rosji i innych oligarchiach wschodnich

kogo ma dotyczyć pojęcie "ciemny lud to kupi"-pewne że nie ten , który krąży w umyśle...Wyrzuty sumienia ma spora część społeczeństwa ufając przekrętom,oszczerczej populistycezakłamywaniu rzeczywistości -dobrze,że sięgnęło to prawie dna i naród przejrzał za wyjątkiem oczywiście uwikłanych

Lech Kaczyński był takim prezydentem, który robił to co mówił, zanim Tusk zrozumiał o czym mówi. Tusk wiele lat później ubrał się w słowa Lecha Kaczyńskiego i udawał, że to on jest pomysłodawcą dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, mimo, że to za czasów Tuska zarzucono budowę rurociągu Odessa Brody, odwleczono budowę gazoportu... A najlepsze były wypowiedzi Tuska i jego kolegów, że nie można było przewidzieć ruchu Rosjan wobec Gruzji i Ukrainy, mimo, że Lech o tym mówił. To Lech Kaczyński uciszył "wypędzonych" Niemców domagających się odszkodowania od Polski. Szkoda gadać. Wystarczy posłuchać jak i co mówił Lech, a co Tusk, choćby do zaproszonych przez siebie Elbanowskich.

najbardziej pożądana jest zwykla ludzka przyzwoitość i uczciwosc? myslenie proludzkie-propaństwowe

Czy ty należałeś z bratem do PZPR?