W Kinie Remus w Kościerzynie odbyła się prapremiera filmu Kaszuba Remus - opowieści opartej na kaszubskiej epopei "Żëcé i przigòdë Remùsa". To kolejny projekt Eweliny Karczewskiej i Piotra Zatonia z Fundacji Aby Chciało się Chcieć z Sulęczyna.
Kilkaset osób zaangażowanych w powstanie filmu Kaszuba Remus mogło obejrzeć końcowy efekt podczas prapremiery, która odbyła się w Kinie Remus w Kościerzynie. Ewelina Karczewska i Piotr Zatoń na duży ekran przenieśli słynne dzieło Aleksandra Majkowskiego. Nad filmem pracowali przez około dwa lata. Widzowie mogli zobaczyć niektóre sceny z epopei, którym towarzyszyły zdjęcia kaszubskiej przyrody i krajobrazów, pokazano również kaszubskie obrzędy (m.in. pustą noc, której nie ma w powieści).
- Poczuliśmy dziś, że wykonaliśmy krok w dobrą stronę i podnieśliśmy to, co robimy o jeden stopień - komentował po seansie Piotr Zatoń - reżyser i autor zdjęć.
- Cieszymy się, że na dużym ekranie mogliśmy zobaczyć podsumowanie naszej pracy i to wśród osób, które współtworzyły ten film - dodała Ewelina Karczewska- twórczyni scenariusza i drugi reżyser filmu.
Kaszuba Remus ma przybliżać twórczość Majkowskiego, ale także pokazać obrzędowość i rytm życia, jakie dawniej panowały na Kaszubach. To nie pierwsza przygoda Piotra Zatonia z tą epopeją, w 2014 roku stworzył wystawę zdjęć ilustrujących niektóre sceny z książki. Niektóre z nich ożyły na filmowym ekranie. Niedawno powstała także animacja na podstawie tej powieści.
Reżyser podkreślał, że stworzenie filmu było jego marzeniem od dawna.
- Już robiąc zdjęcia wiedziałem, że chcę zrobić film. Moją motywacją było pokazanie kultury kaszubskiej i nadanie jej rangi. W powieści jest też mnóstwo prawd życiowych i ponadczasowych i zależało nam, aby je pokazać - powiedział. - Duże znaczenie miały też ciekawostki etnograficzne, w filmie pojawiają się m.in. żniwa, szopkarze itd.
W powstanie filmu zaangażowało się wiele osób. Wszyscy aktorzy są amatorami. Tytułowego Remusa zagrał Maksymilian Pluto-Prądzyński, jego towarzysza Trąbę Rajmund Knitter. Królem Jeziora był Bartosz Stachowiak, w rolę Królewianki wcieliła się Jovanna Czerkas, Klementynę zagrała Karolina Niemczyk, Marcjannę - Jowita Niemczyk-Szyszka. Żyda Gabę zagrał Karol Baranowski, zaś księdza Pawła - Roman Drzeżdżon. Łącznie obsada liczyła około 200 osób.
Oprócz Piotra Zatonia i Eweliny Karczewskiej na planie pracowali także m.in. Iwona Ewa Klinger (scenografia, kostiumy, II reżyser), operatorami kamer byli też Piotr Emanuel Dorosz i Piotr Jasiński. Za montaż odpowiedzialni są Piotr Zatoń i Piotr Emanuel Dorosz. Lektorzy to: Jerzy Gorzko i Janusz Mamelski.
Na uwagę zasługuje także muzyka, do filmu zostały skomponowane i napisane piosenki, m.in. Kolekcjoner Marzeń (muzyka: Maria Sochoń-Błaszczyk, sł. Iwona Klinger). Usłyszeć możemy też utwory autorstwa m.in. Piotra Emanuela Dorosza, Ola Walickiego, Almost Jazz Group. Kilka pieśni wykonuje również Chór Kameralny Discantus i Orkiestra Klezmerska Teatru Sejneńskiego.
Za produkcję filmu odpowiadają: Fundacja „Aby chciało się chcieć”, Muzeum - Kaszubski Park Etnograficzny im. T. i I. Gulgowskich we Wdzydzach Kiszewskich, Kaszubski Uniwersytet Ludowy. Produkcja filmu została dofinansowana z Europejskiego Funduszu Rolnego na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie.
Twórcy filmu zapowiadają jego pokazy w najbliższym czasie. Więcej informacji na stronie filmu na Facebooku: Kaszuba Remus.
Arturr16:32, 28.10.2019
Brawo dla reżyserów za konsekwentne promowanie kaszubskiej kultury
Normalny16:53, 28.10.2019
A matizer noga, kto będzie zdrził na ten szajs, wolę Rambo
Jurek0701:57, 29.10.2019
Super ze powstal taki film. Nie mam fejsa, kiedy bedzie i gdzie moze ktos powie
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
9 3
Matizer noga, a był na filmie? a widział film? a wie kto to Remus? a zna kaszubskie obrzędy? Pewno ni. A gada, że to "szajs". Krytykować łatwo, pewnie jedyny film, który nakręciłeś to w telefonie jak komuś się krzywda dzieję.
Cwaniaku zorganizuj pieniądze, zbierz do kupy 200 osób, załatw kostiumy, miejsce do zdjęć, załatw ludzi do muzyki, do montażu, napisz scenariusz, załatw kamery itp.
A potem z chęcią przyjadę na premierę twojego filmu.