W Chmielnie na powitanie Nowego Roku zabrzmiały dźwięki bazun. Tę kaszubską tradycję kultywują od lat członkowie zespołu "Pleskota".
Janusz Świątkowski przypominał, że w tym roku po raz pierwszy wydarzenie odbywa się bez udziału Tadeusza Makowskiego, który zapoczątkował noworoczne granie.
Warto przypomnieć, że bazuna to instrument sygnalizacyjny, za pomocą którego pasterze i rybacy komunikowali się na duże odległości.
Dźwiękami bazun nawoływano się we mgle na jeziorze, przywoływało podróżnych po zmroku w czasie ulewy czy zamieci. Dawniej każdy młodzieniec, któremu powierzano opiekę nad stadem zwierząt, musiał zdać egzamin ze znajomości sygnałów bazunowych.
[FOTORELACJA]29409[/FOTORELACJA]
Bazuna to także instrument obrzędowy. Gra na bazunach nadawała uroczysty, a w dawniejszych czasach pewien magiczny charakter weselom, powitaniu Nowego Roku, czy świętowaniu Sobótki. Od wielu lat w Chmielnie w pierwszy dzień Nowego Roku dźwięk bazun rozlega się ze wzgórza w Parku Kamiennym.
Pięknie 14:39, 01.01.2025
Wspaniała tradycja i nie związana z katolicyzmem 👍 14:39, 01.01.2025
Ta blondyna14:45, 01.01.2025
To musi być dobra kochanka jak tak trzyma dwie rury pozdrawiam 14:45, 01.01.2025
Katolik15:27, 01.01.2025
Obchodzenie dziś Nowego Roku piękna tradycja i co najważniejsze związana z Katolicyzmem 15:27, 01.01.2025
Burcybas15:44, 02.01.2025
Bez Makkiego to już nie to... widać po frekwencji... szkoda wielka... 15:44, 02.01.2025
d/t21:27, 01.01.2025
2 0
jak jedna rura zbyt nie duża,to bierze i trzyma dwie rury długie. 21:27, 01.01.2025