W piątek 4 kwietnia w Leźnie i Kartuzach, a 11 kwietnia w Sierakowicach wierni po raz kolejny ruszą w Ekstremalną Drogę Krzyżową. W milczeniu, nocą, najwytrwalsi przejdą trasy liczące około 40 km.
Ekstremalna Droga Krzyżowa (EDK) polega na nocnym pokonaniu trasy liczącej często nawet 40 km. Wierni ruszają w wędrówkę w skupieniu i milczeniu, idą samotnie lub w małych grupach, często niosąc na plecach małe drewniane krzyże. EDK jest dla nich okazją do głębokiej refleksji i modlitwy.
Ekstremalna Droga Krzyżowa na stałe wpisała się w kalendarz wielkopostnych wydarzeń w regionie. Już po raz trzeci odbędzie się w Kartuzach, a także w Sierakowicach oraz Leźnie. Zapisy na wydarzenia już trwają.
Parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika oraz bł. Karoliny Kózkówny w Leźnie od kilku lat organizuje EDK, przyciągając licznych wiernych. Była pierwszą w powiecie kartuskim, która zorganizowała to wydarzenie. Po raz pierwszy wierni z tej parafii wyruszyli w tę nocną wędrówkę w 2018 roku.
Tegoroczna EDK w Leźnie odbędzie się w piątek 4 kwietnia. Wydarzenie rozpocznie się mszą św. o godz. 19:00 w miejscowym kościele.
Jak co roku uczestnicy ruszą w 42-kilometrową trasę "norbertańską". Wyruszą z Leźna, przejdą przez miejscowości takie jak Czaple, Gdańsk, Sulmin, Kolbudy, Czapielsk, Przyjaźń, kończąc swoją nocną wędrówkę w Żukowie.
Organizatorzy przypominają, że niezbędne będą m.in.: opis trasy pobrany na telefon lub wydrukowany, wygodne buty, kurtka dobrze chroniąca przed wiatrem i deszczem, czapka, rękawiczki, latarka (najlepiej czołówka), prowiant i napoje, telefon komórkowy, elementy odblaskowe. Uczestnicy wezmą ze sobą także niewielkie drewniane krzyże.
Również w piątek 4 kwietnia EDK wyruszy z Kartuz. Rozpocznie się o godz. 20.30 mszą św. w kościele pw. św. Kazimierza.
Wiedzie przez trzy kartuskie parafie: św. Kazimierza, Wniebowzięcia N.M.P., św. Wojciecha oraz inne miejscowości jak np. Sianowo (Sanktuarium Maryjne M. B. Królowej Kaszub), a także szlaki polne i ścieżki leśne.
Uczestnicy podążą trasą św. Brunona liczącą 32 km. Wyjdą z Kartuz przez Prokowo, Sianowska Hutę, Sianowo, Garcz, Łapalice, zamek w Łapalicach, przez Bilowo z powrotem do Kartuz, do kościoła św. Kazimierza.
- Zachęcamy do wyrzeczeń, ale oczywiście każdy w drodze może podjąć decyzję, że wcześniej wraca do domu. Szanujemy każdą osobę, która podejmuje wyzwanie EDK. Jest wiele akcji, których celem jest dogadzanie. EDK różni się od nich: nie dogadza, ale wymaga. Nie jest na miarę człowieka, ale właśnie pomaga mu przekroczyć własne ograniczenia - podkreślają organizatorzy kartuskiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.
Również zachęcają do zabrania ze sobą niewielkich drewnianych krzyży.
Ekstremalna Droga Krzyżowa z Sierakowic ruszy w piątek 11 kwietnia po wieczornej mszy św. o godz. 20.00 w kościele pw. św. Marcina. Wydarzenie to co roku cieszy się w Sierakowicach bardzo dużą frekwencją.
Wierni do wyboru mają trzy trasy. Najwytrwalsi pokonają 43 kilometry podążając trasą niebieską - św. Jana Pawła II. Prowadzi ona przez Sierakowice, Bukowo, Kamienicę Królewską, Leśniczówkę Mirachowo, Kobylasz, Miłoszewo, Głusino, Sianowo.
Przygotowano także 30-kilometrowe trasy: "pomarańczową" św. Barbary (Sierakowice-Bukowo-Kamienica Królewska- Leśniczówka Mirachowo-Nowa Huta-Staniszewo-Sianowo) oraz "żółtą" św. Marcina (Sierakowice, Mojuszewska Huta, Szklana, Borzestowo, Wygoda Łączyńska, Kam. Szlachecka, Jagodowo, Sierakowska Huta, Sierakowice).
- Marsz nocą jest bardziej męczący niż w dzień i należy się do niego wcześniej przygotować. Przed wyjściem należy wyposażyć się w wydrukowaną mapę EDK i opis trasy. Koniecznie trzeba wziąć elementy odblaskowe, nieprzemakalne buty, kurtkę przeciwdeszczową, ciepłe ubranie, czapkę i rękawiczki. Należy zabrać latarkę, dodatkowe baterie, naładowany telefon z aplikacją GPS i bank energii. W plecaku powinny się znaleźć środki opatrunkowe i bandaż elastyczny. Nie wolno zapominać o prowiancie i wodzie. Dobrze byłoby zabrać także czekoladę lub inne produkty wysokoenergetyczne - podkreślają organizatorzy sierakowickiej EDK.
Ekstremalna Droga Krzyżowa powstała w 2009 roku w środowisku ks. Jacka Stryczka, prezesa zarządu Stowarzyszenia Wiosna (pomysłodawcy m.in. Szlachetnej Paczki). "EDK to nie dogadzanie, ale stawianie wymagań. To nie komfort, lecz ból" - czytamy na stronie wydarzenia.
Do dziś Ekstremalne Drogi Krzyżowe organizowane są Wielkim Poście w wielu miejscach w Polsce i na świecie.
- Prawdziwym celem EDK jest zmiana życia, a nie tylko nocna przygoda - twierdzą pomysłodawcy wydarzenia.
Aby dołączyć do Ekstremalnej Drogi Krzyżowej na wybranej przez siebie trasie, należy zapisać się TUTAJ.
Horhe12:56, 14.03.2025
ooo, a kiedy warsztaty robienia czapeczek z folii aluminiowej?
@Horhe13:35, 14.03.2025
Zaraz po szkoleniu w twoim rodzinnym domu jak być przodującym satanistą ciągnącym siebie i rodzinę na wieczną zagładę 👍
odp @Horhe13:50, 14.03.2025
Ale że co? Kosmici nadlatują czy jak?
EXtreeeema14:07, 14.03.2025
wychodzi na to że nadchodzą
Enzo14:10, 14.03.2025
Czy będą rozdawać worki pokutne i pejcze na miejscu czy trzeba zabrać własny sprzęt?
Werty15:15, 14.03.2025
Czy Ateista pójdzie na Ekstremalną Drogę Krzyżową?
Ateista 17:36, 14.03.2025
Rzygam twoim trójgłowym bałwanem, ja idę na EDP - ekstremalna droga piwna. Szalom, opętany błaźnie .
brzoza15:42, 14.03.2025
za jakim hoojem oni tam łażą?
Chwała Królowi16:03, 14.03.2025
Popieram i szanuję wszystkich którzy pójdą na EDK, niech Bóg was Błogosławi i wasze rodziny i obdarzy was Swoimi Darami. Amen❤️
Ja 16:19, 14.03.2025
Ja idę
STOP17:18, 14.03.2025
Stop, za małe krzyże!
Ateista 17:34, 14.03.2025
Niech sobie idą sekciarze, może bałwan trójgłowy wynagrodzi im to. Ruch to zdrowie.
Proszę bardzo18:00, 14.03.2025
Jak zawsze u Wojciecha Drewki z Sierakowic można obrażać Boga i pluć na Boga nazywając w komentarzach bałwanem i nikt z EK tych wpisów chorej psychicznie nienawistnej osoby nie kasuję. Pozdrawiamy matkę red. Drewki
@ proszę bardzo 18:10, 14.03.2025
O proszę, katolickiemu fanatykowi już leci piana z pyska. Oj, bozia obetnie ci nie tylko język.
3 6
ta, zagładę zaraz