Zamknij

Edukacja hybrydowa. Jak wyglądają lekcje w szkole w Borkowie?

10:27, 02.11.2020 nadesłane: SP w Borkowie, oprac. M.Dz. Aktualizacja: 10:50, 02.11.2020
Skomentuj fot. nadesłane fot. nadesłane

W Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Borkowie nauczanie zdalne klas VI-VIII trwa od 21 października, pięć dni później dołączyli uczniowie klas IV-V. Klasy 0-III uczą się stacjonarnie, a osoby, które są w kwarantannie, łączą się z klasą zdalnie - laptop ustawiony jest w pierwszej ławce. 

Jak informuje dyrektor szkoły Józef Belgrau, nauczyciele przed wprowadzeniem nauki zdalnej dla części klas, przeszli szkolenie teoretyczne i praktyczne w pracy z aplikacją Microsoft Teams.

- Uczniowie już we wrześniu otrzymali dane do logowania we wspomnianym programie. Pojawiające się problemy techniczne nauczycielki informatyki, Katarzyna Gruchała i Katarzyna Kałdowska oraz wychowawcy starają się wspólnie z rodzicami i uczniami na bieżąco rozwiązywać - podkreśla dyrektor szkoły w Borkowie.

W ławach szkolnych pozostali tylko uczniowie oddziałów 0 – III. W placówce obowiązują zasady rygoru sanitarnego. Mimo to, jak zaznacza Józef Belgrau, uczniowie pracują normalnie i efektywnie. Osoby objęte kwarantanną, np. w klasie IIa, są „obecne” na lekcji za pomocą laptopa ustawionego na pierwszej ławce.

- Budynek szkolny mocno opustoszał i się wyciszył. W szkole unika się, na ile to możliwe, kontaktu między przedstawicielami różnych klas. Czynne jest wejście główne od szkoły, przy którym dyżuruje jedna z pań z obsługi. Czynne jest także w określonych godzinach wejście do oddziałów przedszkolnych. W budynku zainstalowano połączenie telefoniczne między świetlicą a wejściem głównym, co bardzo ułatwia odbiór ze szkoły dzieci przez rodziców i opiekunów. Przy trawiastym boisku szkolnym zamontowano wysokie ogrodzenie oddzielające teren sportowy od parkingu - informuje Józef Belgrau.

Jak podkreśla, w takich chwilach wszyscy doceniają wartość edukacji stacjonarnej.

- Uczniowie, rodzice, nauczyciele z niecierpliwością oczekują powrotu do stanu sprzed epidemii. Szczególnie uciążliwe są, w tak ciasnym budynku, obostrzenia dotyczące dystansu społecznego - twierdzi dyrektor placówki.

(nadesłane: SP w Borkowie, oprac. M.Dz.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

 Celina Celina

1 1

Tak już od ubiegłego roku pracują wszystkie szkoły w gminie Kartuzy, więc praca w Borkowie to nie nowość, ale obowiązek nałożony przez ministerstwo. Zastanawiam się dlaczego dopiero teraz? 11:36, 02.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

zośkazośka

1 1

Teczkę awansu trzeba czymś wypełnić- dlatego potrzebne jest zdjęcie i notatka.
Życzę powodzenia 16:56, 02.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkanka1Mieszkanka1

0 0

A co z rozbudowa szkoly które miało być już parę lat temu!?? 21:12, 03.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%