W Mojuszu przy Szkole Podstawowej powstała nowa sala gimnastyczna. Jak podkreślała dyrektor Danuta Pioch, była to długo oczekiwana inwestycja. W środę nastąpiło jej oficjalne otwarcie.

Niewielka szkoła w Mojuszu ma nowoczesną i funkcjonalną salę gimnastyczną wraz z trybunami. Do obiektu dobudowano też łącznik oraz zaplecze socjalno-sanitarne. Inwestycja kosztowała ponad 4 mln zł. 

Jak podkreślano podczas dzisiejszego otwarcia, sala powstała dzięki ogromnej determinacji społeczności szkolnej i władz gminy, a także pokaźnej, bo wynoszącej blisko 3 mln zł dotacji z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Obiekt był wieloletnim marzeniem mieszkańców Mojusza, władz szkoły i gminy. 

- Szkoła w Mojuszu istniała już w dziewiętnastym wieku, ale warunki jej funkcjonowania były bardzo skromne. Aż do 1992 roku były to izby wynajmowane od tutejszych mieszkańców, potem murowana szkoła z czasów pruskich z jedną izbą lekcyjną, następnie budynek po byłej gromadzkiej radzie narodowej z większością drewnianych ścian. Nie dziwi zatem fakt, że marzyliśmy o nowym budynku. Kiedy szkołami zaczęły zajmować się powołane w 1990 roku samorządy, wiele zaczęło się w tej kwestii zmieniać - powiedziała Danuta Pioch, dyrektor SP w Mojuszu. - W Mojuszu zawiązał się społeczny komitet budowy szkoły, któremu przewodniczył Czesław Cyman. 

Podkreślała, że w budowie nowej szkoły społecznie uczestniczyli także mieszkańcy, a jej budynek i zaplecze administracyjno-gospodarcze powstały dzięki środkom gminy Sierakowice i rządowym. 

- Przez wiele lat czyniliśmy starania o pozyskanie sali gimnastycznej i dalej marzyliśmy. A jak wiadomo, warto marzyć, bo marzenia się spełniają. Co prawda trochę trwało zanim się urzeczywistniły, ale teraz mamy nowy obiekt z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii. Jesteśmy bardzo uradowani i ogromnie wdzięczni tym, którzy przyczynili się do realizacji tego dzieła - zaznaczyła Danuta Pioch. 

Wójt gminy Sierakowice podkreślił, że w szkole najważniejszy jest uczeń. 

- Dziś bardzo się cieszymy, bo spełniły się marzenia. To piękna sala w Mojuszu, w niewielkiej wiosce, która długo będzie służyła następnym pokoleniom. Gdybym był księdzem, to bym powiedział, że "wielka radość zapanowała pośród mojuszewskiego ludu" i to fakt. Wszyscy się cieszymy - powiedział.

Zaznaczył, że większość szkół w gminie Sierakowice, bo dziewięć, ma sale gimnastyczne. Pozostały jeszcze dwie. Zadeklarował, że wkrótce rozpoczną się starania o ich budowę. Wójt podziękował wojewodzie za przyznanie rządowych środków, a także sąsiadom szkoły, którzy sprzedali gminie grunt pod jej budowę. 

[FOTORELACJA]27694[/FOTORELACJA]

- Nie mieliśmy specjalnie wyjścia, miejsca jest tu niewiele. Tylko możliwość pozyskania gruntów warunkowała powstanie tego obiektu - zaznaczył. 

Wojewoda Dariusz Drelich powiedział, że otwarcie nowej szkoły to święto miejscowości, gminy i powiatu. 

- Chciałbym wam pogratulować i dołączyć do podziękowań tym, którzy wzięli udział w tym pięknym dziele - zaznaczył. - Szkoła nie jest przystankiem, ale drogą przed wszystkim dla uczniów. Chcielibyśmy, aby wszystkie szkoły na Pomorzu były dobrze wyposażone. 

Zgodnie z tradycją nastąpiło symboliczne przecięcie wstęgi, a także odsłonięcie tablicy na pamiątkę dzisiejszego dnia.