Po powrocie z europejskiej trasy, 55 dniach spędzonych w kamperze, przejechanych 13 tys. kilometrów, muzyczna rodzina Teteryczów z Sitna opowiedziała o swoich przygodach w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP2.
Pisaliśmy niedawno o niezwykłej wyprawie Marka Teterycza z Sitna, który wraz z rodziną ruszył w trasę po Europie, by na ulicach, skwerach i miejscach uczęszczanych przez turystów grać na skonstruowanym przez siebie instrumencie.
Chodzi o "tetrykofon" - instrument muzyczny obsługiwany nogami, wymyślony przez Marka Teterycza z Sitna w gm. Kartuzy. Pomysłodawca i konstruktor urządzenia jest muzykiem i działaczem społecznym. Zrealizował wiele projektów muzycznych, prowadzi własne studio nagrań, był pomysłodawcą i założycielem dziecięcego zespołu "Czarodzieje z Kaszub".
[ZT]70436[/ZT]
Swoje urządzenie zaprezentował jakiś czas temu widzom programu "Halo tu Polsat". Potem wywołał spore zainteresowanie prezentując możliwości "tetrykofonu" podczas ubiegłorocznego festiwalu Poland Rock.
W te wakacje pan Marek postanowił ruszyć razem z rodziną w tournee po Europie. Z początkiem lipca wyruszyli swoim kamperem w trasę, która wiedzie przez 17 krajów.
Odwiedzili m.in. Czechy, Słowację, Węgry, Austrię, Liechtenstein, Szwajcarię, Włochy, Monako, Francję, Andorę, Hiszpanię i Gibraltar, Portugalię, Belgię, Holandię, Luksemburg i Niemcy. Do kraju wrócili 24 sierpnia i krótko po powrocie ich wyprawą zainteresowała się telewizja.
W programie "Pytanie na śniadanie" na antenie TVP2 opowiedzieli o swoim przedsięwzięciu:
3 6
Stetryczała rodzinka lansuje się u neopismaków
4 0
Stetryczali pajace jak ty zionący nienawiścią i gnijący we własnej żółci siedzą i piszą anonimowe komentarze bo nie mają jaj się pokazać światu otwarcie