Doradca polityka PiS podważa istnienie języka kaszubskiego. Internauci reagują

Słychać go na ulicach, w sklepach i w kościele, jest w szkołach i na maturze. Chodzi o język kaszubski. Ale dla Łukasza Kulpy "napastnika w drużynie PiS" i doradcy byłego ministra w rządzie PiS kaszubski to "podjęzyk". 

Informację o skandalicznym wpisie zamieszczonym na portalu X (dawniej Twitter) otrzymaliśmy od naszego Czytelnika. Łukasz Kulpa, przedstawiający się jako "napastnik w drużynie PiS. specjalista ds. marketingu politycznego" i doradca polityków oraz sztabów wyborczych zamieścił wpis odnoszący się do kwestii języka śląskiego. Ale przy okazji dotknął także kaszubszczyzny. 

(...) Nie ma czegoś takiego jak język śląski, dlatego ustawa powinna trafić do kosza. Jest Polska i obowiązuje język Polski, a nie lokalny. Za chwilę dojdziemy do absurdu tworząc "podjęzyki" typu kaszubski, kujawski, podkarpacki, czy podlaski. Takie działania są szkodliwe dla państwa, jako całości (...) - pisze Łukasz Kulpa.

Nie ma czegoś takiego jak język śląski, dlatego ustawa powinna trafić do kosza. Jest Polska i obowiązuje język Polski, a nie lokalny. Za chwilę dojdziemy do absurdu tworząc „podjęzyki” typu kaszubski, kujawski, podkarpacki, czy podlaski. Takie działania są szkodliwe dla państwa,…

— Łukasz Kulpa (@lukasz_kulpa) May 7, 2024

Internauci natychmiast wytknęli Kulpie głupotę i ignorancję w kwestii języka kaszubskiego. 

(...) Wiesz geniuszu, że jest już uznany język kaszubski? (...) - napisał Zygfryd. 

(...) Było się uczyć matołku, to byś wiedział jak ważne są języki regionalne (...) - pisze Jolka. 

(...) Chłop nie ogarnia, że kaszubski jest językiem (...) - napisał z kolei Grzeq

Wiele wpisów zawiera ostrzejsze wypowiedzi, więc nie będziemy ich cytować. Niektórzy tłumaczą "napastnikowi w drużynie PiS", że kaszubski jest językiem, należy do grupy języków zachodniosłowiańskich, a jego status prawny reguluje ustawa z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. W tej ustawie został on zdefiniowany jako język regionalny.

Na mocy tejże ustawy istnieje możliwość używania przed organami gminy, obok języka polskiego, kaszubszczyzny jako języka pomocniczego. Niewiele trzeba, by w sieci znaleźć informacje o tym, że język kaszubski ma nadany międzynarodowy kod CSB.

Ale warto zaznaczyć, że nie pierwszy raz wypowiedzi lub działania polityków i działaczy związanych z dawnym obozem rządzącym wywołują kontrowersje i uderzają w Kaszubów.

W 2017 roku Dariusz Drelich, ówczesny wojewoda pomorski z nadania PiS mówił w swoim wystąpieniu w kontekście kaszubszczyzny i samorządu o separatyzmie, co spotkało się z ostrą reakcją działaczy kaszubskich i samorządu woj. pomorskiego. Wcześniej zaś, bo w 2015 roku prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym która miała umożliwić Kaszubom używanie swojego języka w urzędach powiatowych.

[ZT]47525[/ZT]