Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział powołanie zielonego okręgu przemysłowego pod nazwą Kaszubia. Inicjatywa ma mieć strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa kraju i pozwolić na rozwój gospodarczy Pomorza.
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wziął udział w zorganizowanej w Gdyni konferencji poświęconej m.in. omówieniu strategicznych kierunków rozwoju Pomorza jako regionu o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa i gospodarki Polski. Wydarzenie zgromadziło przedstawicieli rządu, samorządów, środowisk biznesowych i naukowych.
W czasie briefingu prasowego szef MON ogłosił, że rusza projekt "Kaszubia - zielony okręg przemysłowy", którego celem jest m.in. wzmocnienie infrastruktury drogowej, kolejowej, energetycznej, rozwój nowych technologii. Jak tłumaczył, jest to idea rozwoju przemysłowego w oparciu o energię wytwarzaną na Pomorzu.
- Mamy wielki, ambitny plan - Kaszubia. Projekt zielonego okręgu przemysłowego wykorzystującego bezpieczeństwo i gospodarkę, szlaki komunikacyjne, transportowe i handlowe oraz budujący potencjał z wykorzystaniem najtańszej i najbliżej zlokalizowanej energii. Kiedyś Śląsk rozwijał swój przemysł w oparciu o energię, która tam była wytwarzana. Dzisiaj to samo zadanie stoi przed Pomorzem, przed Gdynią - oświadczył Kosiniak-Kamysz.
Wyjaśnił, że projekt zakłada m.in. rozwój infrastruktury, usług podwójnego zastosowania, budowanie systemów dronowych i antydronowych. Ważnym elementem projektu, jak wskazał szef MON, będzie także uproszczenie procedur inwestycyjnych.
Kluczowym elementem ma być pełne wykorzystanie potencjału energetycznego Pomorza: od morskich farm wiatrowych na Bałtyku, przez fotowoltaikę na lądzie, po planowaną elektrownię jądrową.
Jak zaznaczył wicepremier, projekt ma charakter długofalowy.
- "Kaszubia" jest filozofią, jest aspiracją. Będzie to projekt wieloletni, rozpisany na dekady i nigdy nie powinien się zakończyć, powinien zawsze się rozwijać - dodał.
W opinii szefa MON wzmacnianie regionu musi odbywać się we współpracy rządu z samorządem. Jako przykład podał konieczność współpracy na rzecz budowy tzw. drogi czerwonej.
- Zrozumienie potrzeb samorządowych, szacunek dla tego, co wynika z woli mieszkańców, i współdziałanie w tym zakresie jest absolutnie konieczne. (...) Bezpieczeństwo Morza Bałtyckiego jest dla nas absolutnym priorytetem i wspólnym mianownikiem. Bezpieczeństwo Bałtyku jest absolutnie świętą sprawą. Nie ma Polski bez dostępu do Bałtyku, nie ma Polski bez bezpiecznego Bałtyku, nie ma rozwoju Polski i naszej gospodarki bez zaangażowania i czerpania z morza - podkreślił.
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk poinformował, że powołał zespół roboczy, który będzie służył wsparciem przy realizacji projektu Kaszubia.
- Projekt Kaszubia to gigantyczny krok Pomorza Środkowego, Kaszub, Gdyni na drodze do powrotu na właściwe miejsce mapy gospodarczej Polski. Chcemy, aby Gdynia była centrum gospodarczym Pomorza Środkowego - zaznaczył.
Głos zabrali także lokalni włodarze, podkreślając znaczenie współpracy z rządem.
Jak mówiła w czasie briefingu prezydentka Gdyni Aleksandra Kosiorek, Droga Czerwona wraz z Estakadą Kwiatkowskiego mają kluczowe znaczenie dla obronności i należy potraktować je priorytetowo. W kontekście bezpieczeństwa narodowego mówiła także o znaczeniu gdyńskiego portu.
- Istotne dla bezpieczeństwa nie tylko regionu, ale również całej Polski jest wzmocnienie portu w Gdyni. I o ile wszyscy przez lata rozumieli, że gdyński port to gospodarka, o tyle mam wrażenie, że zapomniano, że jego drugim przeznaczeniem jest obronność państwa. Możemy mieć najlepszą marynarkę wojenną, ale bez Drogi Czerwonej, bez zadbania o Estakadę Kwiatkowskiego, ten port nie będzie spełniał należycie swoich funkcji. Dzisiaj bezpieczeństwo całego kraju leży w moim mieście - powiedziała.
Celem projektu ma być także m.in. zrównoważony rozwój Pomorza, zatrzymanie depopulacji, zwiększenie przychodów gmin z podatków, ograniczenie bezrobocia, obniżenie kosztów życia, dzięki redukcji wykluczenia transportowego.
W kwietniu Władysław Kosiniak-Kamysz informował, iż jest szansa, że Droga Czerwona, czyli inwestycja łączącą Port Gdynia z siecią dróg krajowych, zostanie sfinansowana ze środków przesuniętych z KPO.
- Jeśli uda się to wynegocjować z KE, ta inwestycja będzie priorytetem - powiedział wówczas.
(anm/ pad/ mhr/)
1 3
niech najpierw odkręci tą ustawę którą wl utym 2025 w sejmie przegłosował żeby naszych wojskowych i żołnierzy na Ukrainę wysyłać, po co na co -to nie nasza wojna - nie wpychajcie narodu Polskiego w wojnę ukraińsko-rosyjską.
Oddajcie Polakom prawo wyboru! Nic o nas bez nas!
1 2
mydlenie oczu przykrywka