Burmistrz Kartuz w Senacie o Metropolii na Pomorzu: to szansa dla małych samorządów

Połączone komisje ustawodawcza i samorządowa prawie jednogłośnie (24 głosy za i 2 wstrzymujące) przyjęły projekt ustawy o związku metropolitalnym w województwie pomorskim. Wśród samorządowców z Pomorza, którzy optowali w Senacie za utworzeniem tu Metropolii, był m.in. Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz. 

Komisja Ustawodawcza oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przeprowadziły pierwsze czytanie projektu ustawy dotyczącego utworzenia związku metropolitalnym w województwie pomorskim i opowiedziały się za jego dalszym procedowaniem. Jak podkreślono w uzasadnieniu do projektu ustawy, powstanie związku wpłynie m.in. na kształtowanie wspólnej polityki komunikacyjnej, co umożliwi wprowadzenie na terenie metropolii m.in. wspólnego biletu metropolitalnego.

W Senacie nie zabrakło samorządowców z Pomorza, zrzeszonych w Obszarze Metropolitalnym Gdańsk-Gdynia-Sopot. Byli tam: Aleksandra Dulkiewicz - prezydent Gdańska i prezes Rady OMGGS, Mieczysław Gołuński - burmistrz Kartuz, Mirosław Chyła - burmistrz Pelplina oraz Magdalena Kołodziejczak - wójt Pruszcza Gdańskiego.

Senator Ryszard Świlski podkreślał, że inicjatywa jest projektem oddolnym, odpowiadający na potrzeby mieszkańców gmin i powiatów.

- To jest absolutnie obszar spójny, powiązany funkcjonalnie. Obszar, który zdał egzamin, który dzisiaj potrzebuje tak naprawdę tego wsparcia, które dla każdego elementu samorządowego jest bardzo istotne, czyli również tego wsparcia finansowego - powiedział. 

"Bez stworzenia Metropolii będzie coraz trudniej"

Burmistrz Kartuz także przekonywał, jak ważne dla pomorskich gmin jest utworzenie takiego związku.

- Jesteśmy gminą miejsko-wiejską, 34 tysięczną, położoną o 30 km od Trójmiasta. Duża część powierzchni gminy to lasy i jeziora. Nie mamy szansy na rozwój przemysłu. Jesteśmy więc integralnie związani z Trójmiastem, tam mieszkańcy dojeżdżają do pracy. Przykładem dobrym jest Pomorska Kolej Metropolitalna, którą doprowadzono do Kartuz. Miesięcznie porusza się nią na tej linii 105 tys. osób, już teraz w godzinach szczytu nie jest ona obsłużyć takiej ilości pasażerów. Nie ma możliwości jej rozbudowy przy udziale tylko środków finansowych samorządów. Bez stworzenia Metropolii będzie coraz trudniej - mówił Mieczysław Grzegorz Gołuński. - Metropolia to szansa też dla nas. To budowa wspólnych korytarzy, sieci dróg, inwestycji, które przybliżają nas do Trójmiasta. Te małe samorządy, położone tak blisko, same sobie nie poradzą. Stąd ta ogromna nasza determinacja. 

Przytoczył też fakt, że Kartuzy od sieci biletu metropolitalnego dzielą... dwa przystanki. Podkreślał, jak ważna będzie wspólna taryfa, możliwa dzięki utworzeniu Związku Metropolitalnego. 

- Mieszkańcy tego nie mogą zrozumieć. Muszą kupić dwa bilety, aby jechać tym samym środkiem transportu - powiedział.

Pomorze z zazdrością patrzy na Śląsk

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zaznaczyła, że Pomorze z zazdrością obserwuje jak od prawie trzech lat działa pilotaż metropolii na Śląsku.

- Jesteśmy w ścisłym kontakcie z kolegami, koleżankami ze Śląska, wspólnie pracujemy. Tylko różnica między nami a Śląskiem jest taka, że mają do tego narzędzia. Wiele ekspertyz mówi o tym, że jesteśmy metropolią de facto. Teraz potrzebujemy być metropolią de iure - powiedziała.

Przewodniczący Komisji Ustawodawczej senator Krzysztof Kwiatkowski (niezrzeszony) podkreślił, że związki metropolitalne w sposób szczególny służą mieszkańcom mniejszych miast i gmin. 

- Życzę i sobie, i państwu, żeby Sejm jak najszybciej zajął się tym projektem, podobnie jak tym dotyczącym metropolii łódzkiej, który zalega w izbie niższej już od pół roku - podkreślił.

Wskazał przykład Metropolii Śląskiej, która w ciągu trzech lat swojego funkcjonowania zwiększyła swój budżet trzykrotnie.

- Nie dlatego, że dostawała więcej pieniędzy z budżetu państwa - one są prawie dokładnie na tym samym poziomie - tylko dlatego, że związek metropolitalny działa tak dobrze, że sami samorządowcy, poszczególne rady gmin - podejmowali decyzje o zwiększeniu budżetu związku metropolitalnego, głownie poprzez wykupowanie dodatkowych usług komunikacyjnych - powiedział.

Komisje zagłosowały 24 głosami "za" przyjęciem projektu ustawy. Oznacza to, ze będzie on następnie omawiany na forum całego Senatu RP - najprawdopodobniej we wrześniu. Jeśli zyska poparcie większości w izbie wyższej polskiego parlamentu, zostanie skierowany do Sejmu RP.