Kartuzy. Pijany nauczyciel pływania pracował z młodzieżą

Nauczycielom ze szkółek prowadzący zajecia z młodzieżą w ramach zajęć szkolnych powinien ktoś przyjrzeć. Zero wysiłku i starania ze swojej strony. Dziecka każe przepłynąć kilka długości basenu i to wszystko. Taki nauczyciel pływania powinien chociaż przyglądać się jak dzieci pływają i zwracać im uwagę na błędy.
W grupach dzieci, które nie umieją pływać to taki nauczyciel powinien wejść z dziećmi do wody. Ale po co. Spodenki sobie zmoczyć. Dostają płacone z gminy, to nie trzeba się starać.

lepiej pijany niż miałby molestować te dzieci ;)

Co w tym dziwnego był już piątek .

czy moze ktoś podać chociażby inicjały imeinia i nazwiska? moje dziecko tam uczęszcza na pływalnie. Przyznam, że ta wiadomość dała mi do myślenia na temat bezpoieczeństwa dziecka.

Sa dwa wyjscia nieubliżając nikomu . Ten pan to *%#)!& albo alkoholik

I po co te komentarze? Nie należy szkalować, ale pomóc takiej osobie. Cała zaistniała sytuacja pogorszy tylko stan psychiczny tej osoby, na pewno nie pomoże. Ale człowiek człowiekowi wilkiem...

Jak łatwo potępić i zniszczyć człowieka ... to smutne ile w ludziach zajadłości...

ta sytuacja jest nie pierwszy raz. trwa na pewno od roku. zresztą ilość promili nie wynika z imprezy dnia poprzedniego.....................................

nieźle, bronisz pijaka który ma pilnować dzieci na pływalni ? nieźle.....

dzieci pływały i pijaczek też popłynął

jak możecie go bronić!! może i ma duże zasługi, ale jak bym przyszła do pracy z taką ilością promili to by mnie od razu wywalili, a ja nikomu krzywdy zrobić nie mogę, najwyżej sobie
przecież jakby się jakieś dziecko zachłysnęło! to jest moment i się topi, a on by tego nie zauważył...tragedia gwarantowana. Te dzieci się dopiero uczą, niektóre nawet nie potrafią pływać bez sprzętu. ile on musiał wypić, żeby tyle mieć?!?!?

Tak wam łatwo zniszczyć innego człowieka. Popatrzcie w lustro i odpowiedzcie czy Wy jesteście bez winy. Czy nigdy nie popełniliście błędów w swoim życiu??? A może należało by pomóc takiej osobie!!!!! Bardzo łatwo wydać osąd. (zostańcie sędziami lecz trzeba było skończyć odpowiednie studia) Do rodzic!!!! - dlaczego jeśli taka sytuacja w/g ciebie trwała dłużej nie podszedłeś i nie zapytałeś/aś czy nie potrzebuje pomocy. (ZNIECZULICA).
Proszę nie pisać "bronisz pijaka" TAK BRONIĘ " lecz nie pijaka a CZŁOWIEKA!!!!!!!
Każdy popełnia błędy więc, należy każdemu dać szansę!!!!!!!!!!!
Ludzie opamiętajcie się!!!!!!!!!!!!

taka sytuacja miała już miejsce kilka miesięcy temu i wtedy zarzekał się że bedzie się leczyć.
szanse wykorzystał a właściwie przepił

przepraszam ale gdyby ten pan jechał samochodem pod wpływem i zamordował w ten sposób rodzinę z dziećmi to też mu się należy zrozumienie???? bo pewnie miał zły dzień, albo żona go zostawiła... o jej ... jaki biedny. Ten Pan nigdy nie szanował ludzi czy był trzeźwy czy pijany.. gdyby sam był człowiekiem to pewnie inaczej ludzie by go odbierali i oceniali- ci ludzie którzy go znają. Moje dziecko też chodzi do klasy pływackiej i na całe szczęście nie ma zajęć z tym człowiekiem bo nie pozwoliłabym niszczyć swojego syna.

O czym wy tu piszecie? Chcą zniszczyć człowieka? Nie! Po prostu chcą, aby pijany nie zajmował się dziećmi! Ponad 2 promile nie biorą się z wypicia jakiegoś lekarstwa lub innego przypadku losowego. Nauczyciel był nieźle narąbany. Nikomu z nas pracodawca by nie puścił płazem takiego wyskoku, więc tym bardziej w przypadku nauczyciela nie może nie być konsekwencji.

Konsekwencje... Jeśli człowiek jedzie samochodem pod wpływem alkoholu konsekwencją może być zatrzymanie uprawnień, grzywna, więzienie, straty materialne, kalectwo lub śmierć. W tym przypadku uprawnień zatrzymać się nie da, więc w związku z brakiem ofiar i strat zdrowotnych ze strony prawnej skończy się na grzywnie. Jednakże patrząc na dokonania owego Pana skupił bym się na przymusie leczenia nie odbierając dotychczasowych zasług i szans na oszlifowanie następnych diamentów. Kara - tak. Skreślenie człowieka - nie.

To co się stało to masakra, ale naszym dzieciom nic nigdy nie groziło, oprócz samego trenera czuwa nad nimi drugi trener i ratownicy ....
Zatem ci tak bardzo zatroskani i dobrze poinformowani powinni przynajmniej wspomnieć o tym że dzieci są pod nadzorem kilku osób,
Moja córka również uczęszcza na ten basen i dzieci nawet nie mają pojęcia o tym co się stało, bo zajęcia prowadzi z nimi inny trener ...
Cała burza która się właśnie nakręca, uderzy najmocniej w dzieci trenera ...
Więc zastanówmy się dwa razy zanim coś okrutnego napiszemy...
Pozdrawiam ...

A czy dziś zajęcia w szkółce pływackiej odbędą się? Wytrzeźwiał już?

Wy obrońcy alkoholika... serio, Wy tak naprawdę? Facet miał ponad dwa promile, to nie po soczku jabłkowym, dla mnie może być nawet mistrzem świata, Wy chcecie oddać swoje dziecko w ręce kpl pijanego człowieka i nie widzicie nic złego w tym?! Chyba nie wszystko w porządku z Waszymi głowami.

Nie mnie oceniać,ale ratownicy nie siedzą przy basenie jak są lekcję Czasem wyjdą zajrzą Ile razy dzieci między sobą się podtapiają zanurzając sobie bezwiednie głowy I gdzie jest wtedy ratownik ?! Nauczyciel nie zawsze tyle dzieci upilnuje aż kiedyś coś się stanie Nie daj Boże ...

jada sobie trzy samochody, za kierownicą pierwszego siedzi pijany nauczyciel jak bela, i wiezie ze sobą 4 dzieciaków, za nim jedzie kolejny kolejny samochód a w nim ratownik- trzeźwy jak poranny wiatr i też ma 4 dzieciaków, za nim kolejny trener też trzeźwy i też z czwórką dzieciaków, pytanie do pewnych osób powyżej, z którym kierowcą chcielibyście aby jechały Wasze dzieci? Sporo osób się upiera żeby z tym pierwszym

Dlaczego ten drugi nauczyciel, który był na pływalni nie reagował. Czy teżuległ pomroczności jasnej?

no to popłynął

Kierownik basenu wiedział o wszystkich wyskokach tylko boi się u swój stołek

A dyrekcja nic wczesniej nie wiedziala o problemie? To się stalo pierwszy raz?

Według mnie ktoś powinien zainteresować się lekcjami w-f, w których uczestniczące dzieci lub młodzież biegają na czas w lesie, potykając się np. o korzenie drzew i nieszczęście gotowe. Coraz wiecej słyszę od znajomych o takich wypadkach.
Sądzę, że to nie jest do końca przemyślane. Wystarczy trochę empatii i zdrowego rozsądku.

Znam go. Jest bardzo w porządku. fakt trochę się zagubił. Raz już wyszedł z tego bagna. to alkoholizm!!! Szkoda, że przekreślił teraz swoje plany.

Widzę że co niektórzy, pochodnie i widły na lincz prznieśli ...
Wypowiadają się tak jak by były przy samym zdarzeniu ...
Alkoholizm to nie czkawka, a dzieci to nie zabawki ...
Nie pompujemy tego bardziej niż powinniśmy...
Trener stracił pracę, przyniosły wstyd i chańbe sobie i swojej rodzinie ...
Grozi mu 30 dni odsiadki i 5 tysięcy grzywny ...
Nigdy więcej nie będzie mógł uczyć dzieci ...
Zatem tłum z widłami jest zbędny ...
Tak przynajmniej mi się wydaje ...
Pozdrawiam

@Prosty rodzic
Wszystko co piszesz to prawda, ale czyja to wina: dzieci, rodziców, moja, Twoja?
Nie, tylko i wyłącznie tego pijanego pracownika, bo tak go należy traktować. To jest też nauka dla tych dzieci- tych starszych oczywiście, widzą co się dzieje gdy dorosły odpowiedzialny człowiek nie zachowuje się jak dorosły odpowiedzialny człowiek, i że przez takie coś można sobie spaprać resztę życia, i na nic nie zdadzą się wcześniejsze zasługi dobre uczynki - to się nie kompensuje.

Każdy jest dorosły i ponosi pełna odpowiedzialność za swoje czyny przydało by sie jeszcze co nie które sprzątaczki sprawdzić alkomatem na tym basenie dobrze że mopy lub miotły mają bo by się przewróciły .

Widzę że co niektórzy, pochodnie i widły na lincz prznieśli ...
Wypowiadają się tak jak by były przy samym zdarzeniu ...
Alkoholizm to nie czkawka, a dzieci to nie zabawki ...
Nie pompujemy tego bardziej niż powinniśmy...
Trener stracił pracę, przyniosły wstyd i chańbe sobie i swojej rodzinie ...
Grozi mu 30 dni odsiadki i 5 tysięcy grzywny ...
Nigdy więcej nie będzie mógł uczyć dzieci ...
Zatem tłum z widłami jest zbędny ...
Tak przynajmniej mi się wydaje ...
Pozdrawiam

Każdy jest dorosły i ponosi pełna odpowiedzialność za swoje czyny przydało by sie jeszcze co nie które sprzątaczki sprawdzić alkomatem na tym basenie dobrze że mopy lub miotły mają bo by się przewróciły .

Wszyscy co ponoszą odpowiedzialność za życie ludzkie powinni być sprawdzani na zawartość alkoholu .

Z tym bieganiem po lesie to prawda, córka mojej koleżanki już dwa razy skręciła tam nogę na lekcji w-f, a nauczyciel się nie zainteresował w tej szkole, ani tym bardziej nie powiadomił o zdarzeniu rodziców. To zdaje się nie jest prawidłowe postępowanie nauczyciela w takim przypadku? Mamy tyle parków lub bieżnię.

Moja córka chodzi do tego Pana na zajęcia szkółkowe popołudniu i powiem szczerze że jestem bardzo zniesmaczona podejściem tego Pana do pracy. Jest bardzo nie miły i sporo dzieci u niego na zajęciach płacze. Zapłaciłam już za cały semestr i dostałam informację że nie można przenieść dziecka do innego trenera więc męczę się razem z corka. Najpewno w przyszłym semestrze nie puszcze tam dziecka

Nie ma kogo żałować. Z tego co wiemy to u pana trenera problem z alkoholem jest od lat. I chyba ten pan już raz dostał "szansę" na poprawę, ale z niej nie skorzystał. Więc czego tu żałować. Przecież jesteśmy rodzicami, dziadkami i nie wyobrażam sobie żeby utonęło moje dziecko, moja wnuczka......Do tego czasu wszyscy trzymali język za zębami, ale cierpliwość i wyrozumiałość ma swoje granice. Teraz dajmy działać PRAWU, które każdego z nas obowiązuje. Jest wina i jest kara. Mam nadzieję że tym razem PRAWO zadziała TAK JAK TRZEBA - i sprawa NIE BĘDZIE ZAMIECIONA POD DYWAN !!!!!!!!

Ciekawe w jaki sposób dyrekcja ZSO II wyjaśni sprawę? I czy do tego czasu zawiesi nauczyciela?

Zaraz Cię zmolestuje pajacyku

Cała zmianę zwolnić za niereagowanie .leszcze

Do rodzica1.wez rozped i barana strzela w mur oporowy.zagrazal życie dzieci.nikt mu nie kazał pić.sprwy załatwia się trzeźwo.hello

A co ma piernik do wiatraka ??Skoro mowa o pianym POWTARZAM PIANYM NAUCZYCIELU!!TEŻ chodziłam do tej szkoły i moje dzieci również uczęszczają!!Też biegałam w tych lasach i też były korzenie drzew, a nawet padał śnieg i deszcz i się biegało!!i się szanowało nauczycieli i wymogi.I nie raz były stłuczenia i też złamania i się nie winiło nauczycieli, było trzeba zaliczyć i nikomu krzywda się nie działa!a teraz rodzice foch i awantura bo moje dziecko anioł.A za skróty było trzeba podwójnie biegać!! Bieżnia i park, a może niedługo wuefista na placach ma biegać z uczniem, i to dzieci będą decydować co maja robić.A potem płacz bo nadwaga bo ciapa i nie radzi sobie w życiu bo boli paluszek i odpada ręka!! I NIE BRONIE PANA PROWADZĄCEGO BASEN....bo mu się należało!w końcu się doigrał!!Cały basen go krył i pomagał bo jeden mądrala wypisał, że też on człowiek trzeba pomóc, a może za dużo miał tej pomocy i nie docenił tylu danych szans i dobroci z strony otaczających go osób!!!!za dobrze miał!NO JAK MOŻNA BYĆ W STANIE NIETRZEŹWOŚCI W TRAKCIE ZAJĘĆ W WODZIE ??NO JAK?? ! a w tej szkole nauczyciele są super i oddają swoje serce od lat!!!

No to się pan Z popisał, ale przecież to nie pierwszy jego wybryk, przecież regularnie przychodził w takim stanie

Od 10 lat ,jest jedna jedyna metoda,samemu trzeba pieruńsko mocno pragnąć nie pić.Żadna pomoc obca nic nie da.Nasłuchasz się bzdur na AA,u psychologów,znajdą winę w dzieciństwie,rodzicach ,rodzinie i gdzie się da a problem leży w pijącym i tylko w nim.To choroba ?Wiecie co,wg mnie to żadna choroba ,chyba,że na własne życzenie.Życie jest przepiękne jak się nie pije,umysł jasny ,można realizować siebie,marzenia spełniać ale najwazniejsze-dzieci mają zawsze trzeźwego ojca.Tu pomoc może polegac na jednym ,odebrać pijakowi komfort picia,albo pójdzie na dno albo uleczy swoją głowę.Sam bo sam w to g...wlazł.Da się Kolego ,trzymam kciuki.Ściśnij du,,sko i walcz,walcz ,Bedzie bolało ,bedzie źle ale po jakimś czasie zrozumiesz jak pieknie można żyć bez alko.

"Kartuzy. Pijany nauczyciel pływania pracował z młodzieżą". Jest to naganne, nie pochwalam... Ale: "Kandydatka z wyrokiem za fałszerstwo, otrzymała 70% głosów wyborców!? Kandydat z 20 zarzutami... wybrany w I turze na prezydenta!? Kandydat skazany za gwałt i usiłowanie gwałtu... wybrany! Nawet przynależność do organów represji nie jest przeszkodą ... Zdecydujcie się co niektórzy.

Widzę, że na kilku stronach ktoś usilnie próbuje bronić pana A. mówiąc, że o bezpieczeństwo dziecka w basenie dba ratownik a nie nauczyciel. Dobrze, na basenie tak. A co z organizowanymi przez tę szkołę pływacką obozami? Czy tam też będzie non stop ratownik? Inaczej.. czy na takich wyjazdach wgl są ratownicy? Poza tym na obozie zdaje się, ze ten Pan odpowiada za bezpieczeństwo dzieci przez cały czas. Czasami są to wyjazdy za granicę. Kto wtedy sprawdzi czy trener jest trzeźwy? Czy dzieci są bezpieczne? Rodzice, nadal będziecie go bronić? Pozwolicie aby za bezpieczeństwo Waszych dzieci na wyjeździe daleko od domu odpowiadał alkoholik?

Wyjazdy obowiązkowe może i nie są, ale czy w podawanych informacjach o celu wyjazdu, miejscu docelowym, miejscu wypoczynku, środku transportu, również podają, że nauczyciel opiekun będzie narąbany jak messerschmitt??
Tak wnioskuję, że dla Ciebie nie jest problemem powierzenie dziecka w ręce osoby, która jest pijana. Kierowca prowadząc pojazd z taką ilością promili popełnia przestępstwo. A więc dla Ciebie oddanie pod opiekę dziecka w ręce przestępcy nie jest problemem.

To może od razu zwolnić całą kadrę szkoły i szkolę zamknąć...ludzie zastanówcie się co piszecie.

Ja twierdzę, że gdy ma się wątpliwości, to nie należy po prostu wysyłać małego dziecka za granicę, a potem biadolić w internecie.

A informował Ciebie ktoś przed takim wyjazdem, że nauczyciel będzie narąbany jak bela? Bo ma taki styl? I nie popadaj w skrajności, jeden osobnik w tym gronie nie oznacza, że tam cała kadra alkoholików jest. Ja też piję alkohol, ale do głowy by mi nie przyszło, aby schlać się i w takim stanie iść do pracy, a następnie dbać o bezpieczeństwo ludzi.

Panie redaktorze

Proszę nie pisać nieprawdy, my rodzice nie powiadomiliśmy policji, ale ten, kto teraz na tym skorzysta

Można było ta sprawę rozstrzygnąć wewnątrz z pracodawcą a nie aż tak nagłaśniać. Zły ptak co swoje gniazdo kala.

"Wszystko i wszyscy dokoła są niedobrzy - czego oni ode mnie chcą, przecież jestem taki wspaniały, dobry, przecież nic nie zrobiłem" - oto punkt widzenia alkoholika. Daj Boże aby ta sprawa była dla tego człowieka impulsem do naprawy swojego życia, a w przyszłości jak mu się uda to w duchu będzie dziękował za to , że to wydarzenie miało miejsce. Nie ma czas teraz szukać winnych dookoła tylko dobrze spojrzeć na siebie. Przyszłość pokaże ......

Największym tragizmem tej sytuacji są zabierający obronny głos w tej sprawie rodzice. A to osoby dorosłe i odpowiedzialne rzekomo. Tak zaciekle walczą aby ten Pan wciąż pijany trenował ich dzieci i pijany jeździł z nimi na zawody, na których prezentuje się znacznie gorzej niż na owych piątkowych zajęciach, o czym zainteresowani Państwo doskonale wiedzą. Brak reakcji to współwina, tym bardziej kiedy stan rzeczy trwa od lat. Niestety temat ten i mnie nie jest obcy. Miano " dobrego trenera" którym się Państwo poslugujecie należy do czegoś odnieść- a "dobrego czlowieka" w szczególności. Sukces jednego zawodnika jest już za nami. Ale jeśli nie ma się porównania...no właśnie. Żyjemy w małej miescinie, w MONOPOLU basenowym, gdzie słowo sprawiedliwość to pojęcie względne. Może w końcu coś się zmieni- ludzie przestaną być mobbingowani, psychicznie i emocjonalnie niszczeni, pojawi się uśmiech na twarzach i radość z pracy, a pływalnia poszerzy horyzonty...a wiec to nie katastrofa- to Szansa- dla wszystkich, a dla naszego bohatera potrojnie- na lepsze życie, dobre decyzje...i powrót do człowieczeństwa.

Na zebraniu z rodzicami nie był Pan taki mądry panie Przemku. Nie buduje się swojej kariery na kogoś krzywdzie . Nic prostszego dostać super wytrenowane dzieciaki i na nich zbudować swój sukces , szkoda tylko że po trupach .

Tak Panie Przemku, nie dziwię się że Pan zazdrości sukcesu Jakuba, bo Pan jest na tyle słabym trenerem, że nigdy Pan się nawet do takiego nie zbliży, nawet do jednego jak Pan twierdzi. Załatwienie pracy, powracającej żonie z urlopu macierzyńskiego, zrobił Pan w haniebny sposób, dziwię się że może Pan spojrzeć w lustro. Jeśli ten problem był nagminny, to trzeba było zgłosić go Pani Dyrektor i pomóc choremu człowiekowi, kierując go na leczenie, nawet szantażując że jeśli się mu nie podda to straci pracę. Ale to takie typowe dla Polaka, rzucić kamieniem i opluć, bo przecież nie wyciągnąć pomocną dłoń. Teraz po za pracą dla Pana żony, osiągnął Pan tyle, że jeśli trener nie powróci do trenowanie dzieci to rodzice je zabiorą i zaczną wozić do Gdańska. Przynajmniej jakaś część rodziców jest na to zdecydowana, co może mieć wpływ na i tak już małą klasę. Powiem więcej zniszczył Pan pływanie w Kartuzach, które po sukcesie Jakuba szło w naprawdę fajną stronę dzięki trenerowi Jakuba. Gratuluję.

Uderz w stół a nożyce się odezwą . Jakie to było proste .

Czytając te wszystkie komentarze widzę że ktoś tu próbuje na siłę z winnego zrobić anioła.
Myślący ludzie nie piją w pracy. Proste jak drut. Skoro pan trener pije do dziś to widać że nie ma przy nim przyjaciół i bliskich którzy chcą mu pomóc.....Naprawdę pomóc a nie pisać bzdurne komentarze i obwiniać innych ludzi za jego grzechy. Jeżeli Ci ludzie są bezsilni to dlaczego innym miałoby się udać na przykład takiej pani Dyrektor czy kolegom z pracy....Radzę to przemyśleć. Dobrej nocy życzę.