St. bryg. Piotr Socha został mianowany na stanowisko Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. Zastąpił na tym stanowisku nadbryg. Tomasza Komoszyńskiego.
Uroczystość przekazania oraz przyjęcia obowiązków Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej odbyła się w poniedziałek w siedzibie Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. Pełniący do tej pory funkcję komendanta wojewódzkiego - nadbryg. Tomasz Komoszyński został odwołany decyzją Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na wniosek Komendanta Głównego PSP. Na jego stanowisko powołano st. bryg. Piotra Sochę.
Piotr Socha pochodzi z Żukowa. Pełnił on do tej pory funkcję zastępcy komendanta wojewódzkiego. Gratulacje nowo powołanemu komendantowi wojewódzkiemu złożył burmistrz Wojciech Kankowski.
- Gratuluję nowo wybranemu Komendantowi objęcia tak ważnej funkcji – mówi Burmistrz Gminy Żukowo Wojciech Kankowski. – To dla nas duma, że nowy Pomorski Komendant Wojewódzki PSP jest Żukowianinem. Czas, w którym objął funkcję nie jest łatwy, ale jestem przekonany, że poradzi sobie doskonale z nowym wyzwaniem. Powodzenia!
kkkk12:14, 31.03.2020
Pisowcom brakuje już kogokolwiek na prestiżowe stanowiska. Szkoda człowieka że dał się zmanewrować. Co po PIS-e ?
anty14:02, 31.03.2020
A co za różnica kto jest na tym "ważnym"stanowisku?
Gratulacje16:09, 31.03.2020
od dawnej obsady MSK Gdynia szacun Piotrze.
życiorys09:21, 01.04.2020
"Piękny" przebieg służby jak na Komendanta Wojewódzkiego z nadania PiS: Za rządów SLD zostaje z-ca Komendanta w Gdańsku i robi czystki wśród oficerów w Gdańsku niepokornych ówczesnej władzy, (którzy w większości później zostali awansowani na wysokie stanowiska kiedy PiS doszedł do władzy). Kiedy rząd SLD upada w oststnim rozdaniu za zasługi dostaje stanowisko Komendanta Miejskiego w Gdańsku. Po objęciu rządów przez PiS w trybie natychmiastowym odwołany z tego stanowiska. Potem robi z siebie związkowca strażackiej Solidarności dzięki koledze przewodniczącemu. Daje to mu ochronkę i pozwala bronić żony, której grozi dyscyplinarne wydalenie ze służby. Przewodniczący krajowej Solidarności strażackiej a prywatnie kolega daje mu pełne wsparcie i walczy razem z nim przez kilka lat. Potem gdy do władzy w 2015 roku dochodzi drugi raz PiS Pan Socha wietrzy swoją szansę i dzięki swojej działalności związkowej, która przede wszystkim sprowadzała się do własnych prywatnych celów, zostaje z-cą Komendanta Wojewódzkiego. Kiedy jego bliski kolega przewodniczący krajowej strażackiej Solidarności popada w konflikt z Komendantem Głównym, Pan Socha przechodzi na stronę KG porzucając swojego kolegę przewodniczącego, który już nie jest potrzebny, a współpraca z nim byłaby wręcz szkodliwa dla przebiegu kariery. Trwa więc na stanowisku zastępcy pod Komendantem Wojewódzkim Komoszyńskim czekając tylko na okazję kiedy będzie można wskoczyć wyżej. Za czasów kiedy KG był Suski nie było na to szans , ale kiedy Suskiego zmienił na stanowisku KG Pan Bartkowiak czyli kolega Pana Sochy były przewodniczący związku z Poznania , niemal natychmiast furtka się otwiera. Pan Socha natychmiast zostaje delegowany do KG , a po kilku miesiącach KW Komoszyński zostaje "awansowany" do Olsztyna, czym zwalnia stołek dla Sochy. I tak koło się zamyka, z Komendanta Miejskiego w Gdańsku który walczył za czasów SLD z ludźmi PiS teraz zostaje KW PSP z nadania PiS. Kariera niczym Piotrowicz. Gratulacje!
Strażak11:28, 01.04.2020
Żenada !!!!
strażak13:45, 01.04.2020
I dobrze że odszedł Tomasz Komoszyński bo dla powiatu nic nie zrobił tylko szkodził miejmy nadzieję że osp w naszym powiecie teraz odetchną witamy panie Piotrze
?
adik14:11, 01.04.2020
Czytam i widzę że co nie którym żal dupę ściska, a w szczególności dwóm braciszkom już emerytom. Trochę honoru panowie !
@adik14:36, 01.04.2020
Rzeczywiście jak ktoś taki zostaje komendantem wojewódzkim to żal może dupę ścisnąć. Żal za straż pożarną
Dawid...23:33, 03.04.2020
Do Pana "zyciorys" który boji się ujawnić ( widocznie ma kompleksy ) Ale twierdząc po opisie musi być bardzo " miły..." Drogi Panie....czytając powyższe można jedynie się uśmiać i cieszyć się że żyje Pan w obecnych czasach...bo gdyby to były czasy braci Grimm lub Andersena to odebrał by im Pan robotę...? Dlatego powyższe nawet się nie da komentować bo bajki są po to żeby dobrze bawiły... ?? Można jedynie się cieszyć że W 2016 roku zakończyły się czasy Panowania Króla...Anioła Wielkiego. ?pozdrawiam gorąco wszystkich zasmuconych A przede wszystkim Bajkopisarzy których tak bardzo brakuje...w obecnych czasach???
@Dawid19:26, 04.04.2020
Prawda w oczy kole... A z tej "bajki" niech każdy wyciągnie swój morał...
4 9
Po PiS-ie. Ludzie, czas dojrzeć.