Kartuzy. W jeziorze znaleziono ciało 33-letniej Moniki. Informacje o jej śmierci potwierdza rodzina i przyjaciele

Szkoda człowieka

Tragedia. Najprawdopodobniej to Monika oj boże dlaczego?

Strasznie to smutne. Współczucia dla rodziny i najbliższych. Mimo, że nie znaliśmy tej kobiety mieliśmy cichą nadzieje że się odnajdzie.

Dramat, tragedia wielka. Nawet boję się myśleć co ta dziewczyna przeżywała. Bardzo współczuję bliskim i znajomym. Życie jest takie kruche wiec szanujmy ten dar, który dostaliśmy

Monia dlaczego...

Nie znam, nie kojarzę nawet tej młodej kobiety, ale czuję taki smutek mimo to, nie dość że Święta za parę dni, takie mroźne noce, do tego mloda, atrakcyjna i utalentowana osoba (z tego co zdążyłam przeczytać o niej). Sam fakt, że miała psa - wychodziła z nim na spacery więc dbała o niego - to już świadczy, że to dobrym człowiekiem była, być może ratowała swojego pupila? Nie wiem, to tylko moje zdanie. Ogromna tragedia dla rodziny, bliskich... ale nie gdybajmy jeśli nie ma oficjalnych wieści, służby wiedzą co robić, my tylko możemy trzymać kciuki, pomodlic się - jak kto woli.

Mogła wezwać straż by ratować psa o ile tak było.Też pewnie wskoczył do wody by ratować swego pupila nie myśląc za nim straż by przyjechała po 20min.

:( przykre, kondolencje dla rodziny. Trzymajcie się

Znaleźli go czy biega po mieście? Każdy podaje inną wersję

Pięknie śpiewała ?

Niepotrzebna śmierć i to przed świętami... znałam Monikę to była wyjątkowa osoba ?

To prawda. Monika była wyjątkowa. Znałam ją bardzo dobrze. Nie mogę się otrząsnąć ?

A może to nie pies jest przyczyną, a może depresja i jakaś wewnętrzna niemoc, załamanie...czasy są piekielnie trudne...

w którym to jest miejscu?

Psa znaleziono razem z kobieta, niestety :/

Tak jest byłem na tej akcji i jest to niestety Monika

Biedusia. Chciała pewnie psiaka uratować i nie myśląc poszła po tym lodzie za psem :(

Niestety jedna z wielu takich tragedii. Dlatego jeśli nie jesteś pewien/pewna swojego psa to przy zbiornikach wodnych, ulicach zapnij psa na smycz dla jego i swojego bezpieczeństwa. Psiarz myśli sercem i chce pomóc przyjacielowi za wszelką cenę, ale naprawdę można liczyć na straż pożarną, tym bardziej że jest ona w Kartuzach i dysponuje profesjonalnym sprzętem. Wielka to tragedia , gdy dobrzy ludzie odchodzą. Kondolencje dla rodziny i bliskich.

Straszne.... ratowała przyjaciela. Musiała być wspaniała. R.I.P.

Bardzo się modliłam ale widać Pan Jezus miał inne plany. Kiedy różaniec i pogrzeb ? Dobry Jezu a nasz Panie daj jej wieczne spoczywanie.

Kondolencje dla rodziny.

Czy naprawdę nie można usunąć takich trolli którym brakuje empatii i charakteryzują się zwykłym chamstwem , prostactwem i głupotą? Przykro się czyta takie komentarze które karmią takich ludzi. Na 100% była wspaniałą kobietą i cudownym człowiekiem , który bezgranicznie kochał swojego psa. Kto nie jest związany ze swoim psem nigdy tego nie zrozumie. Wielki ból i smutek. to naprawdę bardzo wielka tragedia. jak ktoś na pisał dbajcie o swoje bezpieczeństwo , dbając o bezpieczeństwo swoich podopiecznych, by podobna tragedia już nigdy więcej się nie wydarzyła.

Straszne.... ratowała przyjaciela. Musiała być wspaniała. R.I.P.

Moniczko- nie znałam Cię osobiście niestety..... Teraz śpiewaj dla nas z Aniołami tak samo pięknie jak tutaj .Gdziekolwiek jestesteście Ty i Goya :(

nikt nie wie jak to było,czy go ratowała czy ją pociągnął za sobą ,bo często psy ciągną właścicieli jak są silne ...
Dobry Jezu

Młoda, ładna, zdolna Utalentowana, Dobra, mądra.....

Dlaczego tacy ludzie UMIERAJĄ?????

Tragedia!!!
Bardzo smutna wiadomość.
Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół.

Dlaczego różaniec w Żukowie.

Kondolencje przy tej okazji!!!
Zdarzyła się tragedia!!! Ale to nie pierwszy tego typu przypadek
Tutaj na tym forum, jest wiele ostrzeżeń przed ideologią zwierzątkową, robi to Pisiorek i inni.
Dlaczego o tym mówi, bo ludzie powariowali, tonie człowiek, to robisz wszystko aby go uratować, tonie zwierze, to nie koniecznie to robisz, zwierze sobie poradzi, a jak zginie to nie jest to żadna tragedia.
Psy rady labrador, lubią wodę, zawsze skaczą do wody, kto zna temat ten wie. Psy się nie topią, ciężko jest psu się wydostać pomyśl o kiju, ale nie wchodź na cienki lud, skoro pies nie daje sobie rady to ty tymbardziej!!! Pies to nie człowiek.

Ogromna tragedia, wyrazy współczucia dla Rodziny. Monikę zrozumieć mogą tylko osoby, wrażliwe jak Ona, te które mają psa i traktuja go jak przyjaciela, gotowe są poświęcić dla niego nawet swoje życie...

Smutny dzień dla wszyskich psiarzy. Kto ma psa i kocha całym sercem to jest w stanie wyobrazić sobie taką sytuację. Wielkie poświęcenie , wielka miłość , jeszcze większy smutek. Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego. Pamiętajmy jednak o straży pożarnej jest niedaleko i szybko przyjedzie. Wedkarze wchodzą nawłasną odpowiedzialność a część z nich ma nawet kombinezony wypornościowe. Pies jest jak dwulatek nie ma wyobraźni więc bądźmy odpowiedzialni. Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich.

szkoda kobiety!

Słyszałem od strażaków że to wygląda na samobujstwo a nie ratowanie psa.

Dlaczego tak długo nie mogli jej znależć? Przecież te tereny nie są jakieś skomplikowane

Moje kondolencje ,jedyne wytłumaczenie to piesek wbiegł na lód, a ona go ratowała??? .O tej porze jednak piesek przy akwenach wodnych tylko na smyczy

Odnaleziono ją po dwóch dobach. Gdzie w nocy było po -10 stopni, a w dzień -6.

A na dzisiejszych zdjęciach nie widać, by na jeziorze był lód.

To jak wyglądała tafla jeziora dwa dni temu?

Wyrazy współczucia dla rodziny

zgadza się 13 nie było lodu, być może to morderstwo, ciężko ocenić, jeśli był lód to na pewno nie taki jak jest obecnie, sprawa do wyjaśnienia.

Szkoda młodej osoby.
Ale pies sam by się nie utopił.

Dziecko ratować rozumiem ale psa tego nie kapuje Pies sam wyplynie

Nieważne kim była skoro już jej nie ma. Każdy kiedyś umrze.

Szkoda że taka wspaniała osoba odeszła . Żal wielki . DOBRZE BY BYŁO GDYBYŚMY WYCIĄGNĘLI WNIOSKI Z TEJ TRAGEDII. Jak czytam nienawistne i chamskie komentarze , puste i złośliwe to zastanawia mnie jakim trzeba być człowiekiem , czy kanalią by to pisać. Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić. Jest kilka mądrych komentarzy i dużo wyrazów współczucia . Odeszła piękna osoba chcąca ratować życie przyjaciela, nie myśląc o własnym bezpieczeństwie działająca zapewnię pod wpływem impulsu serca niestety nie ona jedyna, takie historie się powtarzają z roku na rok w Polsce i na świecie. Pamięć po tragicznej zmarłej należy uszanować , także wyciągając wnioski by podobna sytuacja już się nie zdarzyła . Nie pozwalajmy podopiecznym bawić się na lodzie, bo to naprawdę bardzo niebezpieczne jest. Jeśli jednak zdarzy się , pomagajmy racjonalnie i pamiętajmy o numerze 112. Najszczersze kondolencje. Proszę redakcję by usunęła niestosowne i nieodpowiednie wpisy i robiła to na bieżąco, bo przykro się je czyta ludziom wrażliwym.

Dlaczego wszyscy zakładają, że utonęła, bo ratowała psa? Ja raczej zakładam odwrót ą wersję. Pies utonął, bo ratował tą kobietę i go wciągnęła pod wodę w panice. Psy z reguły dobrze pływają i nie trzeba im skakać na ratunek.

Mam apel do piszących tutaj komentarze, a szczególnie tych pozbawionych taktu, empatii, delikatności i wyobraźni. Odpuście sobie pisanie w imię tej biednej, młodej kobiety i że względu na szacunek dla jej bliskich i przyjaciół.
Włos się jeży na głowie, jak niektórzy są pozbawieni uczuć i nawet w obliczu tragedii nie potrafią się zamknąć. Więc proszę , zamilknięcie!

inny apel swoje domysły zostawcie dla siebie bo tylko i wyłącznie szerzycie niepokój poprzez swoją niewiedzę.

Jak masz niepokoje to idź do psychiatry.

Dziwne ze usunęła Facebook przed tym wszystkim dziwne to wszystko coś jest nie tak

Za każdym razem udając się do kościoła Miłosierdzia Bożego w Żukowie miałem nadzieję, że za oprawę muzyczną uroczystości będzie odpowiadał Zespół Agape (nie ujmujac niczego wszystkim organistom i innym zespołom działającym przy tej parafii). Przepiękny śpiew tych dziewcząt, teraz już dorosłych kobiet, wśród których była Monika. Uroczystości z ich udziałem, czy to zwykłe niedzielne msze, czy Drogi Krzyżowe, roraty, zawsze były wyjątkowe i podniosłe. Wielka szkoda, że już nie zobaczymy Moniki przy jednym z mikrofonów i nie usłyszymy Jej głosu. Kiedyś miała też wiele sukcesów w sporcie, w biegach, ale do tej 'mety' dobiegła stanowczo za wcześnie. Spoczywaj w pokoju Moniko.

NIE MA LODU !!!!!!!! Skąd teoria o lodzie ?????? NIE MA LODU NA JEZIORZE !!!!!

Oby miłośników natury pamiętali, że chodzenie na jeziorze, a szczególnie w pasie blisko brzegu, jest bardzo niebezpieczne na poczatku i przed końcem procesu zamrażania. Limnolodzy powiedzą dlaczego.
Kondolencje dla rodziny i najbliższym.

Przestańcie ja tak idealizować Robić z niej prawie święta Każdy ma wady Nie ma ludzi idealnych Kobieta jak inne Jakby ktoś inny miał w tym miejscu wypadek to też by o tej osobie w samych superlatywach pisali???

Kto normalny idzie po cienkim lodzie za psem? To tylko pies, psy był wykorzystywane i uczone aby wbiegały pod czołgi i je wysadzały. To jest pies nie człowiek, zapłaciła najwyższą cenę za ten nierozważny manewr. Kondolencje dla rodziny i bliskich, niech to będzie nauczka dla nas wszystkich, psy w kagańcach bądź jeśli biegają samopas to pod żadnym pozorem nie wchodzimy za nimi na lód. Spoczywaj w pokoju [*]

Wylaczyla bym komentarze.ciekawe czy chieli by panstwo po smierci najblizszej osoba czytac komentarze o osobie ktora zmarla??przeciez to tragedin dla rodzina zmarlej.juz za pozno na rozprawianie.......uszanujcie zmarla.
Kondolencje dla bliskich.
Panie redaktorze,czemu służą te komentarze?trochę szacunku i pokory.

Niech usunie komentarze Wiedźmy przecież to szczyt hipokryzji

Dlaczego samotna kobieta z psem na spacerze poszła w jakieś odludne miejsce sama Gaj i promenady to za mało Poszła w jakieś pustki i się stało co się stało Przykra historia

Chciałbym tylko napisać że *%#)!& policje kartuska dziękuję

A może to wina tego ukochanego psa , duży silny pies mógł ją wciągnąć do wody....często widzimy takie
obrazy,że właściciele nie radzą sobie z swoimi pupilami,pies działa instynktownie nie raz zrobił krzywdę człowiekowi , nagrania pokazują ,że to był duży silny pies ...
schroniska też pokazują swoje ilości oddanych psów z którymi sobie nikt nie radzi trzymane w mieszkaniach *%#)!& ..nikt nie wie czy miał smycz ?byli sami,a nikt nie wychodzi z mieszkania bez smycz, oczywiście taka wersja nikomu się tez nie spodoba ,gdyż pies to "przyjaciel człowieka 'Jakim cudem wyłowili ich razem...
Pani Monika musialby w ogóle nie myśleć ...
Dobry Jezu ...