OSP w Niestępowie ma nowy samochód ratowniczo-gaśniczy

Wóz za 1,2 mln do wyjazdów 1-2 razy w miesiącu ?

Oby odpowiedzialne osoby nim kierowały, aby znowu nie doszło do tragedii jak w Miszewku...

Wdech obecna zawiść...
Co się ludzie z Wami dzieje???
Media robią Wam wodę z mózgu...

Równie dobrze, można by powiedzieć, że każdy wyjazd straży powinien być płatny.
Pali się dom, wzywasz straż, potem dostajesz rachunek za skorzystanie z usługi.
Dorobek ludzkiego życia, oraz samo życie jest bezcenne, choć niektórzy uważają, że można to przeliczyć na pieniądze.
A skoro wg Ciebie wydano bez sensu 1,2 mln złotych i będą wyjeżdżać raz czy dwa razy w miesiącu, to nie warto wydawać takich pieniędzy, bo ludzkie życie lub dorobek nie jest warte wydania takich kwot.

To może niech mieszkańcy z tego sołectwa i sąsiednich też płacą podatki starymi używanymi poniedziałek z przed denominacji skoro mieszkańców szkoda kupić nowy woz Strazacki

Ten Man będzie w OSP bite 20 lat służył, więc licząc to nawet za rok nie przekroczy 100 tysięcy, a ile razy będzie uczestniczył w akcjach, a ile przez 20 lat by wydali na remonty używanych starych starów czy nawet scani tej co mieli

Zgadzam się w pełnej rozciągłości jak jest nowy to gmina jest I tak do przodu no i bezpieczeństwo to jest podstawa

OSP nie prowadzi samodzielnej akcji ratowniczej, po przybyciu na miejsce jako pierwsza podejmuje akcję ratowniczą bo od tego są, gdy na miejsce przybywa zawodowa straż pożarna, to ona przejmuje dowodzenie akcją, w tym momencie zasoby ludzkie OSP oraz sprzęt OSP podlega dyspozycji PSP.
Jak więc widzisz, ten sprzęt z OSP jest wykorzystywany przez PSP.
Tutaj chodzi o dostępność sprzętu najlepszej jakości, który jest najbliżej miejsca zdarzenia.
Kiepski, słaby sprzęt w OSP, który dotrze na miejsce, albo nie dotrze bo się zepsuje, lub nie będzie funkcjonował tak jak powinien naraża całą akcję ratowniczą na problemy, bo wówczas należy ten zepsuty sprzęt czymś zastapić, a tego nie da się ogarnąć w kilka minut, a tutaj decydują minuty o życiu lub utracie dobytku.
To o czym piszesz dzieje się od dawna, sprzęt wycofywany z PSP trafia do OSP, ale to jest sprzęt czasami na granicy wyeksploatowania dlatego trafia do OSP.
Tylko niezawodny sprzęt czy to w OSP czy PSP gwarantuje sprawnośc działań ratowniczych.

stary star nie był taki zły, bo tu nie ważny jest pojazd o ile zabudowa.
Star był prosty w konstrukcji, naprawy nie były skomplikowane, niestety czasy tych konstrukcji minęły.
Ale gdyby dorwać teraz podwozie takiego nowiutkiego stara 266 i umiescić na nim zabudowę, to zdziwiłbys się jak ten pojazd by sobie dobrze radził oraz jakie byłyby koszta eksploatacji tego starego stara a takiej nowej scani lub mana czy nie daj boże mercedesa.

Piękny wóz bojowy.
Niestety nie każda gminę na taki stać.
Chłopaki też dostały inny wóz, marki STAR.
Też ma chyba 40 lat

Tylko jedno ,woz jak najbardziej się przyda w osp niestepowo bo wiem jak to jest w jednostkach będąc zasłużonym strażakiem w sąsiadującej osp ,ale pytanie czy naczelnik tej straży wogole powinien go odebrać bo to co się dzieje w osp niestepowo pod dyktandem pana naczelnika to kpina ,w straży tylko znajomi i rodzina reszta wypad kto komu rączkę myje ,szacun dla straży ale zmieńcie naczelnika wstyd i chanba panie Tomaszu

Czyżby strażacy z Niestępowa wystawili Romanowskiego???