Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 22-latkowi, który mimo braku uprawnień kierował BMW. Okazało się też, że samochód nie należy do niego, a został przez niego przywłaszczony.
Kierownik Posterunku Policji w Chmielnie wraz z funkcjonariuszem Wydziału Prewencji kartuskiej komendy w piątek wieczorem zatrzymali do kontroli drogowej 22-letniego mieszkańca Gdyni. Szybko okazało się, że kierowca będzie miał kłopoty.
Jak informuje KPP Kartuzy, mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia samochodu. Jakby tego było mało, okazało się, że samochód został przywłaszczony na terenie Nowego Dworu Gdańskiego. 22-latek został zatrzymany do dyspozycji tamtejszej jednostki policji, a BMW trafiło na policyjny parking. Mężczyźnie grozi kara więzienia.
12 1
Co to znaczy przywłaszczony w tym przypadku? Ukradł? Pożyczył? Wszedł w posiadanie bez zgody właściciela? A może pożyczył na chwilę ale zapomniał oddać? Tyle pytań i zero konkretów.
11 0
Gdyby pożyczył, to właściciel by jeszcze oberwał, że dał swoje auto osobie bez prawa jazdy.
Dobrze, że tylko przywłaszczył, a nie ukradł, to taki termin zastosowany przez prawników złodziei samochodów jakiś czas temu, bo on go nie ukradł, tylko wszedł w jego posiadanie bez zgody właściciela, bo nie udowodniono, że go ukradł w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyli że np sprzedałby go na części, albo paserowi.
To taka kpina z właścicieli samochodow, którym ukradziono samochód, policja łapie złodzieja, ale nie nazywa go złodziejem bo to byłaby obraza dla tego złodzieja i mógłby oskarżyć policjantów o zniesławienie.
Złodzieje i przestępcy są lepiej chronieni przez prawo niż zwykli obywatele.
3 6
Bez obaw jak Nawrocki wygra to go ułaskawi