Tylko w ciągu jednego dnia kartuscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego pięciu kierowców, którzy kierowali na "podwójnym gazie". Wśród nich był również rowerzysta, który w organizmie miał prawie 2,5 promila alkoholu!
W miniony, wakacyjny weekend na drogi niestety znów wyjechali pijani kierowcy. Pierwszego z nich zatrzymano w Borkowie. 29-letni mieszkaniec gminy Żukowo kierował golfem w stanie po użyciu alkoholu. Nie miał prawa jazdy, a jego pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych i polisy OC.
Drugiego kierowcę zatrzymano przed godziną w Brodnicy Górnej. Początkowo policjantów zaalarmowali czujni świadkowie, którzy zwrócili uwagę na mężczyznę, który spał w zaparkowanym pojeździe. Podejrzewali oni, że mężczyzna znajduje się pod wpływem alkoholu.
- Gdy policjanci przyjechali na miejsce interwencji, nie zastali tam wskazanego pojazdu. Na tym jednak nie poprzestali i podczas patrolu podległego rejonu służbowego mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej - informuje Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji. - Okazało się, że 35-letni obywatel Ukrainy, kierujący oplem ma w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w policyjnej celi. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a jego pojazd trafił na policyjny parking.
Trzeciego mężczyznę zatrzymali policjanci drogówki w Gowidlinie. 28-letni obywatel Mołdawii kierował rowerem, mając w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
Kolejny kierowca został zatrzymany przed godziną 21:30 w Łapalicach. 19-letni kierowca opla miał w organizmie 0,4 promila alkoholu i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
Ostatniego kierowcę zatrzymano po godzinie 22:00 w Sierakowicach. Policjantów zawiadomili kierowcy, którzy zauważyli kierowcę skutera jadącego zygzakiem i zjeżdżającego na przeciwny pas ruchu.
Policjanci ze Sierakowic pojechali na miejsce i mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że 41-letni kierowca skutera ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Wszyscy zatrzymani odpowiedzą przed sądem za swoje zachowanie.
0 2
Ten rowerzysta to faktycznie stwarzał poteżne zagrożenie, całe szczeście, iż owi " bohaterowie" nie przypisali mu stworzenia zagrożenia w ruchu lądowym...
Banda pajacy!
0 0
Dwóch pisowców jedzie Syreną Bosto do miniPszoku w Brodnicy Górnej po puste butelki PET do bicia się po głowie na protestach przeciwko platfusom. Ale, że nie cierpią lewaków postanowili jechać lewym pasem, no i doszło do tragedii. Zderzyli się czołowo z tirem i zginęli na miejscu. W nowo otwartej klinice w Staniszewie dwóch lekarzy przeprowadza sekcję zwłok. Otwierają jedną czaszkę a tam pusto. Otwierają drugą a tam jakaś nitka:
- ten chyba jest mądrzejszy bo ma mózg
- ta nitka to mózg?
- przetnij ją
Trach nożyczkami... a tu uszka odpadły na boki
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz