Prawie 3 promile alkoholu miał w organizmie 56-latek, któremu dalszą jazdę uniemożliwił przypadkowy świadek. Pijany kierowca usiłował oddalić się z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez policjantów.
Jak informuje kartuska policja, oficer dyżurny otrzymał informację od mężczyzny, którzy przekazał, że w Dzierżążnie udało mu się zatrzymać najprawdopodobniej nietrzeźwego kierowcę. Świadek przekazał, że widział, jak kierowca jechał "slalomem". Poinformował, że odebrał mężczyźnie kluczyki do samochodu.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Na miejscu nie zastali jednak podejrzanego kierowcy, bo ten nagle się oddalił. Ale nie uciekł daleko.
Policjantom szybko udało się go zatrzymać. Badanie alkomatem wykazało, że 56-latek miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. W dodatku nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem.
Jak informuje Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji, mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi, a jego pojazd trafił na policyjny parking. Grozi mu teraz do 3 lat więzienia.
10 0
Brawo dla Bohatera oby takich więcej.stop pijanym kierowcom.