Policjanci ze Słupska zatrzymali 27-latka z pow. kartuskiego. Kierował on BMW, którego tłumik bardzo hałasował, do tego przekroczył prędkość o ponad 30 km/h. Jakby tego było mało - był pod wpływem alkoholu. Ale to jeszcze nie wszystko...
Wczoraj wieczorem policjanci, którzy prowadzili ręczny pomiar prędkości w Słupsku przy ul. Gdańskiej, zatrzymali do kontroli kierującego BMW. Urządzenie pomiarowe wskazało, że 27-latek jechał z prędkością 83 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalne jest 50.
W trakcie rozmowy z kierującym policjanci wyczuli od niego alkohol, a badanie alkomatem potwierdziło, że w jego organizmie znajduje się ponad 0,7 promila alkoholu. Po sprawdzeniu mieszkańca powiatu kartuskiego w policyjnym systemie informatycznym mundurowi ustalili, że nie posiada on uprawnień do kierowania.
Dodatkowo, pojazd, którym kierował z uwagi na sposób zamontowania tłumika oraz hałas, który wydobywał się z niego, nie powinien wyjeżdżać na drogę.
- Mundurowi sporządzili podczas interwencji dokumentację procesową w związku z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości, a także pomimo braku uprawnień do kierowania. 27-latek został ukarany mandatem w wysokości 800 zł za przekroczenie prędkości o 33km/h w obszarze zabudowanym i stracił również dowód rejestracyjny z uwagi na niewłaściwy stan techniczny BMW, którym kierował - informują słupscy policjanci.
Mieszkaniec powiatu kartuskiego odpowie w najbliższym czasie za popełnione przestępstwo i wykroczenia.
2 1
Nie mam mózgu, mam Beemwu ;)
2 0
Oby mądry i rozważny sąd, dał mu kolejny zakaz prowadzenia pojazdów, bo ten pierwszy jeszcze do niego najwidoczniej nie dotarł. Sąd dobrze wie, że jeden zakaz prowadzenia pojazdów to za mało, każdy powinien od sądu otrzymać minimum ze 4 czy 5 zakazów prowadzenia pojazdów, aby mozna było mówić o skutecznym karaniu i równocześnie resocjalizacji.
Sa tacy kierowcy, którzy mają więcej zakazów wydanych przez sąd, niż kategorii swojego byłego prawa jazdy.
1 0
To może szanowna policja weźmie się za rajdowców w Kartuzach co się popisują na parkingu przy Kolegiacie i zakłócają ciszę nocną w Kartuzach ścigając się po ulicach a do tego specjalnie zamontowane tłumiki by tylko wkurzać i straszyć mieszkańców. O dziwo policja jakoś się tam nie pojawia. Może warto jednak wsiąść się do pracy i zapracować na swoją pensję ? Jak z tym nie zrobią porządku to wcześniej lub później jest prawdopodobne że coś złego się stanie. I będą zwalać winę na innych i udawać że nic nie wiedzieli.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz