Kawle. Działania gaśnicze trwają. "Systematycznie wchodzimy w głąb hali"

W Kawlach (gm. Sierakowice) wciąż trwają działania związane z potężnym pożarem hali magazynowej na terenie zakładu produkcyjnego. Strażacy starają się powoli wchodzić do wnętrza hali. Trwają bowiem poszukiwania strażaka, z którym utracony został kontakt w pierwszej fazie akcji gaśniczej. 

Jak informuje st. kpt. Jakub Friedenberger, rzecznik prasowy Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w tej chwili w działaniach gaśniczych bierze udział 35 zastępów z Państwowej Straży Pożarnej oraz 13 zastępów z Ochotniczej Straży Pożarnej. Sukcesywnie zwalniane są zastępy z OSP. 

Warto zaznaczyć, że w szczytowym momencie w działaniach brało udział około 68 zastępów - łącznie około 300 strażaków. Przed godz. 7.00 zmieniać się będą poszczególne zastępy PSP. 

[ZT]70472[/ZT]

- Pożar jest opanowany ale działania gaśnicze jeszcze trwają - informuje Jakub Friedenberger, rzecznik prasowy KW PSP dodając, że o godz. 5:15 zlokalizowano pożar. - W użyciu jest sprzęt ciężki burzący. Systematycznie wchodzimy w głąb hali. Cały czas trwają działania poszukiwawcze zaginionego strażaka.

Przypomnijmy: pożar wybuchł w środę przed godziną 16.00 w akumulatorowni na poddaszu zakładu przetwórstwa drobiu w Kawlach, koło Gowidlina. Ogień objął jedną z hal-chłodni. W wyniku pożaru spaleniu uległo około 3000 m kw. hali. Podczas akcji gaśniczej pożaru zakładu przetwórstwa drobiowego w Kawlach utracono kontakt z jednym ze strażaków, mężczyzna wciąż jest poszukiwany. To strażak z OSP Sierakowice. 

[FOTORELACJA]30048[/FOTORELACJA]