Gowidlino. Zatrzymany kierowca miał sporo na sumieniu, a pasażer jeszcze więcej

W miniony weekend policjanci z Komisariatu Policji w Sierakowicach i Posterunku Policji w Sulęczynie zatrzymali 46-latka, który kierował pojazdem, mimo wydanego zakazu i decyzji o cofnięciu jego uprawnień. Uwagę policjantów przykuło także zachowanie pasażera. Okazało się, że ma on wiele na sumieniu.

W piątek policjant z Komisariatu Policji w Sierakowicach i policjant z Posterunku Policji w Sulęczynie, w trakcie wspólnej służby zwrócili na poruszającego się ulicą Kartuską w Gowidlinie kierowcę volkswagena.

W trakcie sprawdzenia 46-latka w policyjnych systemach wyszło na jaw, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz decyzję o cofnięciu jego uprawnień wydaną przez starostwo powiatowe. Pojazd, którym poruszał się mężczyzna, został zabezpieczony na policyjnym parkingu.

Uwadze policjantów nie umknęło również nietypowe zachowanie 37-letniego pasażera. W trakcie przeprowadzanej kontroli nerwowo spoglądał za siebie i unikał kontaktu wzrokowego. Funkcjonariusze postanowili więc również jego wylegitymować.

- W trakcie kontroli okazało się, że był on poszukiwany aż 4 podstawami, w tym 3 listami gończymi, do odbycia łącznej kary blisko 5 lat pozbawienia wolności, w tym między innymi za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu - informuje oficer prasowy KPP Kartuzy Aleksandra Philipp.