Bezpieczeństwo pieszych, zwłaszcza jesienią, gdy szybciej zapada zmrok, bardzo często zależy od ich samych. Wystarczy niewielki odblask, by kierowca mógł z dużej odległości dostrzec kogoś idącego poboczem lub stojącego przed przejściem dla pieszych.
Kierowcy doskonale znają to uczucie, gdy nagle w ostatniej chwili, w światłach reflektorów samochodu, na drodze pojawia się ktoś, kogo przed sekundą w ogóle nie było widać. Pieszym zaś bardzo często zdaje się, że są widoczni, ale to mylne przeświadczenie.
Szybko zapadający zmrok, opady deszczu, szaruga sprawiają, że pieszego - nawet w mieście, gdzie jest oświetlenie uliczne - po prostu nie widać.
Rozwiązanie jest banalnie proste. Element odblaskowy na ramieniu czy w elemencie ubioru sprawia, że pieszy staje się widoczny nawet z kilkuset metrów. Kierowca zyskuje wtedy czas na spokojną reakcję, a ryzyko wypadku spada niemal do zera.
Policja apeluje, by wychodząc z domu zawsze zabierać ze sobą elementy odblaskowe.
(...) Nie trzeba wiele. Opaska, brelok, zawieszka na plecaku, element przy kurtce czy torbie, wszystko, co odbija światło, może uratować życie. Dzięki odblaskowi kierowca dostrzeże pieszego nawet z odległości 150-300 metrów, a nie dopiero, gdy jest kilka kroków od niego (...) - podkreśla pomorska policja zaznaczając, że odblask to nie moda, to zdrowy rozsądek i troska o siebie i innych.
0 1
Akcja śmieszna bo implikuje, że wina jest w ofierze. Problemem są niebezpieczne osobniki na drogach i to ich trzeba tępić, a nie "edukować" potencjalne ofiary.
0 2
Ofiary bez odblasku same się proszą aby je potrącić!
1 0
Nie jeździj po pijaku, stosuj się do przepisów a nikomu nic się nie stanie
0 0
Bardo dobrze ze promują taka akcje za małe kary dla pieszych
0 0
Dodam tylko że odblaski jeszcze lepiej jest nosić bliżej kostki - promień światła jeszcze szybciej je "złapie" i będziemy wcześniej widoczni.