Do groźnej sytuacji doszło w miejscowości Hopy (gm. Przodkowo). W wyniku pożaru domku letniskowego ucierpiał mężczyzna. Okazało się, że on sam doprowadził do tego zdarzenia, będąc w kryzysie emocjonalnym. Policja przypomina o możliwości skorzystania ze wsparcia w tego rodzaju sytuacjach.
Do zdarzenia doszło po godzinie 11:00. Służby otrzymały zgłoszenie o pożarze przyczepy kempingowej w miejscowości Hopy. Zagrożenie szybko opanowano. Okazało się, że poszkodowany został mężczyzna mieszkający w przyczepie.
- Policjanci po dotarciu na miejsce ustalili, że mężczyzna mieszkający w przyczepie kempingowej znalazł się w kryzysie emocjonalnym, w związku z tym sam doprowadził do wybuchu. Mężczyźnie natychmiast udzielono pierwszej pomocy, a następnie za pomocą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został on przewieziony do szpitala - informuje Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji.
Policja przypomina, że w sytuacjach kryzysowych warto korzystać z pomocy wykwalifikowanych specjalistów. Dostępne są całodobowe numery telefonów:
0 0
Czy to Kazik?
0 0
Jo to Kazi w tarapatach. Tylko Kocborowo.