Aż siedmiu nietrzeźwych kierowców wpadło w ręce policji w miniony weekend. "Rekordzista" miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu - to kierowca z Częstochowy, którego zatrzymano w Kartuzach.
W miniony weekend na drogi powiatu kartuskiego znów wyjechało wielu nietrzeźwych kierowców. Funkcjonariusze z Sierakowic zatrzymali do kontroli drogowej 62-letniego kierowcę volkswagena, który kierował mając w organizmie promil alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.
Policjanci z Żukowa zatrzymali zaś do kontroli drogowej mężczyznę, który kierował w stanie po użyciu alkoholu. W dodatku nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, bo we wrześniu stracił je za to samo przewinienie.
W nocy z piątku na sobotę w Kczewie (gm. Przodkowo), zatrzymany został 45-letni kierowca fiata miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany na policyjny parking.
Niespełna trzy godziny później mundurowi zatrzymali w Kartuzach 33-letniego mieszkańca Częstochowy, który kierował dacią. Mężczyzna miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. On również stracił prawo jazdy, a jego samochód został odholowany.
W sobotę przed północą doszło zaś do kolizji drogowej w miejscowości Cieszenie (gm. Chmielno). Z ustaleń policji wynika, że 23-letni kierowca audi - sprawca kolizji, miał w organizmie ponad 1,3 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w policyjnej celi.
Kolejnych dwóch nietrzeźwych kierowców zatrzymano w niedzielę. Obaj kierujący mieli w organizmie blisko 2 promile alkoholu i nie posiadali uprawnień do kierowania pojazdami. Oba samochody zostały odholowane na policyjny parking.
1 0
No cóż, medaliki też piją 🤣🤣🤣🤣