Rwący, górski, odcinek Słupi, zwany Rynną Sulęczyńską, to jedyne takie miejsce na nizinnym Pomorzu. Nie dziwi, że od lat przyciąga kajakarzy, turystów i nie tylko. Zdjęcie tego fragmentu Słupi umieszczono na niezwykle urokliwej pocztówce sprzed ponad stu lat.
Pocztówka, na której widnieje usłane głazami bystrze Słupi, znajduje się w zbiorach Biblioteki Cyfrowej Polona. Na tej widokówce widzimy także dzieci, w charakterystycznych ubraniach z epoki. Jedno z dzieci - chłopiec, siedzi na głazie i zażywa ochłody w rzece, drugi chłopiec, w tle, wyławia coś z rzeki. Dziewczynka stoi na brzegu i przypatruje się wodzie.
Widokówka pochodzi najpewniej z 1921 roku, opatrzono ją niemieckim podpisem: "Aus der Kassubischen Schweiz : die Stolpe bei Sullenschin".
Rynna Sulęczyńska - rwący odcinek rzeki, o charakterze górskim, jest jedynym tego typu odcinkiem rzecznym na całym nizinnym Pomorzu. Strome zbocza porasta las mieszany z dorodnymi okazami drzew. Wzdłuż koryta rzeki, częściowo uregulowanego w XIX wieku (podczas budowy szosy Kartuzy – Bytów) rosną dziś wiekowe olchy.
Dla kajakarzy to najtrudniejszy fragment Słupi zwany Rynną Sulęczyńską i nie lada wyzwanie. Jest to 300-stu metrowy odcinek całkowicie usłany głazami, a spadek wody wynosi około 4 ‰ i jest największym na Niżu Polskim.
1 0
i piękna rzeka. Krajobrazy nad Słupią są śliczne. Niestety, coraz więcej domów wyrasta w pobliżu rzeki i skończą się sielankowe widoki, wszędzie będzie cywilizacja i beton.