Zamknij

Co wpływa na ceny surowców

12:05, 09.09.2021 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 11:32, 13.09.2021

Surowce i towary przeżywają rozkwit na giełdzie. Cena miedzi jest o 95 procent wyższa niż w marcu 2020 r. i osiąga poziomy widziane ostatnio w 2011 r. Wartość ropy naftowej to powyżej 70 dolarów za baryłkę.

To druga hossa na rynku towarowym w ciągu dwóch dekad. Podobnie jak w 2007 r., obecnie toczy się debata na temat prawdopodobieństwa wystąpienia supercyklu towarowego, czyli okresu, w którym ceny towarów przez dłuższy czas znacznie przewyższają swoje długoterminowe trendy cenowe. W przeciwieństwie do 2007 r., kiedy argumentowano, że chiński popyt napędzał supercykl, zwolennicy potencjalnego supercyklu wskazują na brak nowej podaży w celu zaspokojenia przyszłego popytu. Najprawdopodobniej będzie on wspierany przez globalne projekty infrastrukturalne w połączeniu ze znacznymi inwestycjami związanymi z "dekarbonizacją".

Kiedy ceny akcji są w dobrej kondycji, cykle surowcowe mają charakter boom-bust. Warto pamiętać, że w ostatnich dwóch dekadach również mieliśmy do czynienia z rynkami niedźwiedzia (2008-2009 i 2012-2016). Wcześniej rynki towarowe znajdowały się w dołku od końca lat 70. aż do początku XXI wieku, kiedy to chiński cud wzrostu nabrał rozpędu. Chociaż indeks towarowy miał ostatnio dobrą passę, jego wyniki wciąż pozostają w tyle w porównaniu z indeksem S&P 500.

Rynki towarowe poruszają się w wyraźnych cyklach, ponieważ sporadyczne wzrosty popytu nie mogą być natychmiast zaspokojone przez wzrost podaży. Ta nierównowaga prowadzi do wysokich cen i szerokich marż zysku, co zachęca do wydatków kapitałowych, prowadząc do nieregularnego uzupełniania podaży. Zjawisko to obserwowaliśmy na początku tego stulecia, kiedy to chiński popyt napędzał ceny surowców. W związku z zieloną rewolucją prawdopodobnie będziemy ponownie świadkami znacznego wzrostu popytu.

Pośpiech w budowaniu kopalń w okresie bardzo wysokich cen surowców zalał rynek metalami w latach 2012-2015, w wyniku czego niektóre z głównych firm wydobywczych były bliskie śmierci pod koniec 2015 r. Popyt w Chinach osłabł, a jednocześnie wzrosła zdolność produkcyjna.

Co ważne, doświadczenie z 2015 roku, miało wyraźny wpływ na późniejsze działania inwestorów. Od tego czasu mantrą akcjonariatu instytucjonalnego było nadanie priorytetu przywróceniu siły bilansu, a następnie skupienie się na zwrotach kapitałowych dla akcjonariuszy.

Żądania akcjonariuszy doprowadziły do ustanowienia bardzo wysokich barier w zakresie alokacji kapitału na zwiększanie produkcji lub poszukiwanie nowych złóż, co doprowadziło do niemal całkowitego zatrzymania nakładów inwestycyjnych w całej branży. Ograniczenia kapitałowe mają również wpływ na przyszłą podaż

Podobną dynamikę obserwowaliśmy w cyklu kapitałowym w sektorze ropy i gazu: gwałtowny wzrost produkcji, a następnie doświadczenie bliskie śmierci i silny nacisk na dyscyplinę kapitałową i zwroty dla akcjonariuszy. W tym przypadku, obfitość taniego kapitału i postęp technologiczny (szczelinowanie) pozwoliły na zwiększenie produkcji w USA w latach 2010-2014, co zachwiało hegemonią Opecu.

Nadmiernie zadłużeni producenci ropy i gazu w USA przeżywają od tego czasu bardzo ciężkie chwile, przechodząc wieloletnie okresy wypalania gotówki, bankructw, konsolidacji i dramatycznej redukcji liczby platform wiertniczych. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku górników, rynki kapitałowe nałożyły na firmy wydobywające ropę i gaz silne ograniczenia, skupiając się na dyscyplinie kapitałowej i przyjaznej akcjonariuszom polityce wypłat.

Przyjęcie dyscypliny kapitałowej przez producentów surowców miało wyraźny wpływ na przyszłą podaż. Pomimo rosnących cen, eksploracja jest nadal ograniczana, a biorąc pod uwagę długi czas realizacji (opracowanie nowego projektu miedzi na dużą skalę może zająć ponad dekadę), podaż wielu towarów może być niewystarczająca, aby zaspokoić silny przyszły popyt. W istocie, pomimo wzrostu cen, główne firmy wydobywcze informują, że ceny musiałyby być na trwale wyższym poziomie, aby zachęcić do znacznego zwrotu z dużych projektów ekspansywnych. Ponadto, złoża o wyższej jakości w krajach "przyjaznych inwestorom" zostały wyczerpane, a nowe dostawy metali takich jak kobalt i miedź będą musiały być w coraz większym stopniu pozyskiwane w trudniejszych jurysdykcjach, takich jak Demokratyczna Republika Konga (DRK).

Pomimo wzrostu cen surowców i ostatnich wyników cenowych, wiele akcji można nabyć po atrakcyjnych wycenach opartych na znormalizowanych cenach surowców. Jeśli nie wiesz jak zacząć handel akcjami, przeczytaj Oil Profit opinie. Chociaż akcje spółek surowcowych są z natury zmienne i miały silną passę w ostatnim roku, wiele z nich jest obecnie na korzystnych wycenach, zwróci dużo gotówki akcjonariuszom i posłuży jako bardzo tanie zabezpieczenie przed przyszłą inflacją, co czyni je atrakcyjną częścią portfela.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%