W piątkowe popołudnie oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach otrzymał zgłoszenie od Państwowej Straży Rybackiej w Gdańsku o ujęciu sprawcy nielegalnego połowu ryb na jeziorze Osuszyńskim.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji, który potwierdził, że 73-letni mieszkaniec regionu dokonywał połowu przy użyciu profesjonalnych narzędzi rybackich. Jak ustalono, mężczyzna nie posiadał wymaganych uprawnień do rybactwa ani nie działał na rzecz żadnego uprawnionego podmiotu.
Na miejscu pojawili się śledczy z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach oraz funkcjonariusze z Posterunku Policji w Chmielnie. Przeprowadzili niezbędne czynności procesowe i zabezpieczyli sprzęt, którym posługiwał się mężczyzna.
Sprawa trafi teraz do sądu. Zatrzymanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności za kłusownictwo, które w świetle prawa jest przestępstwem.
- Kłusownictwo to nie tylko przestępstwo, ale też realne zagrożenie dla środowiska naturalnego i równowagi biologicznej naszych jezior i rzek - podkreśla Aleksandra Philipp, oficer prasowy KPP Kartuzy.
Nielegalne połowy zagrażają też populacjom ryb oraz całym ekosystemom wodnym. Każdy przypadek nielegalnego połowu warto zgłaszać odpowiednim służbom - może to realnie przyczynić się do ochrony przyrody w regionie.
0 2
Lepiej *%#)!& co rekreacyjnie 2 plotki złowią z brzegu.
2 0
co niektórzy myślą że na jeziorach są panami i władcami
1 1
Potężny sukces kartuskiej milicji i szmalcownika, który zadenuncjował.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz