Opustoszałe ulice, zamknięte restauracje, niewiele osób w kościołach - tak wyglądały w niedzielę 15 marca Kartuzy. Mieszkańcy zastosowali się do zaleceń rządu i biskupów: w kościołach nie było więcej niż 50 osób.
Zazwyczaj w niedzielę przed południem w Kartuzach można spotkać spacerowiczów, osoby idące do kościołów. Po południu w restauracjach i pizzeriach gromadzili się ludzie, na promenadach, ciągach spacerowych, deptaku przechadzały się rodziny z dziećmi. Dziś - w niedzielę 15 marca Kartuzy są opustoszałe.
W kartuskiej kolegiacie tylko na porannej mszy było około 50 osób, pozostałe nabożeństwa odprawiono dla 20-30. Tyle samo było na mszy św. o godz. 11.00. Drzwi świątyni są oplakatowane komunikatami, gdy liczba osób w kościele zbliży się do 50 - zostają zamknięte na klucz. Wierni wpuszczani są od zakrystii. Niewiele osób uczestniczyło też w mszy o godz. 11.00 w kościele pw. Św. Kazimierza, więcej wiernych było w kościele pw. Św. Wojciecha: około 50.
Na drzwiach restauracji i pizzerii przy Rynku także widnieją komunikaty. Lokale są zamknięte, a jedzenie można zamówić na wynos lub na dowóz. W oknach niektórych sklepów i piekarni pojawiły się kartki z zaleceniami: do środka nie będą przyjmować więcej niż kilka osób. Poszczególne sklepy całkowicie zawiesiły działalność - na razie do 25 lub końca marca.
Przypominamy o apelach dotyczących zostania w domu. O unikanie skupisk ludności apelują nie tyko rządzący i samorządowcy, ale też gwiazdy muzyki, sportu, kina.
SIERAKOWICE
W Sierakowickich kościołach także jest mniej osób niż zazwyczaj - na parkingu przy kościele pw. św. Marcina w południe podczas mszy było prawie pusto. Przy kościele pw. św. Marcina dyżurowała wyznaczona osoba, która zajmowała się liczeniem wiernych biorących udział w nabożeństwie i pilnowaniem, by do kościoła nie weszło więcej niż 50 osób.
13 12
Kartuzy jakoś specjalnie nie opustoszaly.
36 16
Przecież w Kartuzach to normalne - nawet jak nie ma pandemii to nie ma ludzi na ulicach. Po co iść np. po 14:00 w sobotę do centrum Kartuz? Sklepy są przecież zamknięte. Albo w tygodniu roboczym niech ktoś pójdzie po 15:00 do piekarni (np. Janca) - brak pieczywa :D
2 1
Jak ci coś nie pasuję to przyjedź z twojej wioski do Kartuz zostaw samochód przy dworcu i podjedź PKM-ką do Gdańska i tam się baw na całego oczywiście nie teraz bo cię przegonią
30 10
No sory, ale ok 10.00-11.00 do kościołów zazwyczaj waliły tłumy, były rodziny z dziećmi. Dziś tu nie ma nikogo. A 20 osób w kolegiacie, gdy zazwyczaj gromadziły się setki? Brawa dla tych, co zostali dziś w domu
4 8
Czy potrafisz czytać ze zrozumieniem? Nie interesuje mnie to, co dzieje się w kościołach. Wspomniałam jedynie, że Kartuzy - bez względu na to czy jest pandemia czy nie - stosują politykę anty-gromadzenia się. Wieczorami (gdy nie ma pandemii) nie ma żywej duszy - chyba, że ludzie spacerujący z psami. W soboty już od popołudnia miasto wymiera, bo nie ma sensu ruszyć do centrum, skoro wszystko jest zamknięte, a atrakcji, jak wiadomo, brak. Chyba, że ktoś idzie na spacer, ale to można robić w każdym miejscu... Piekarnia w tygodniu roboczym jest normalnie otwarta do 18:00, mimo że kilka godzin wcześniej wyprzedadzą wszystkie chleby, zostaną z jakimiś trzema wyschniętymi drożdżówkami... Tak wygląda życie w Kartuzach :)))))))
2 0
czyli kartuski NUDAwirus panuje u nas od daaaaaawna.
Dobrze ze jest niegrozny, bo powoduje tylko zasypianie razem z kurami .....
0 0
Ale musieli iść do kościoła ,sam fakt ze ktoś musiał liczyć wiernych !!!! Musieli !
Masakra do kogoś nie dotarło !
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
2 0
I dla takich *%#)!& będzie wybawienie.
35 8
Mogliby jeszcze zamknąć sklepy, które nie są potrzebne do przeżycia, Pepco, CCC czy Neonet czy sklepy z ciuchami... Niektórzy ludzie to bezmózgi, więc i tak pójdą sobie na zakupy ? a jak nie będą mieli dokąd to może zostaną w domu.
30 11
uważajcie na siebie i rodziny
to nie jest zwykła grypa!!! wirus jest bardzo agresywny i dlugo żyje na powierzchniach -jest bardzo silny!
najlepiej nie wychodzić,nie odwiedzać znajomych. Ograniczyć zakupy,nie chodzić bez celu po mieście,
4 4
Skąd masz takie informacje, pracujesz w jakimś labolatorium,czy masz szklaną kulę
16 20
Tak tak, uważaj na siebie, fobie też się leczy
16 14
Nic dziwnego skoro obowiązkowa jest Komunia na rękę, to lepiej skorzystać z dyspensy, niż narazić się na utratę wiary, do naszych zacnych księży, co to tacy nadgorliwi są, niech przeczytają dekret Episkopatu z dnia 12 marca, tam nie ma w pkt drugim przymusu przyjmowania Komunii na rękę, ale zachęta tak samo biskupi lokalni gdański i pelpliński nie nakazują tego, ale powołują się na ten dekret, przypominam też że Msza Święta i Sakrament Eucharystii ma walor zbawczy i leczniczy, jeśli w to nie wierzycie, to przynajmniej nie narażajcie innych na utratę wiary! Jeśli się boicie, to noście maski i tym bardziej na kazaniach nie powołujcie się na takich świętych jak św Szymon z Lipnicy, św Karol Boromeusz i wiele innych świętych, czy też brat Karola Wojtyły lekarz Edmund, który narażając swoje życie niósł bezinteresowną pomoc, a święci kapłani Eucharystie, bo stracicie wiarygodność, Czy Pan znajdzie wiarę jak przyjdzie.....
8 11
A ty bierzesz do ręki czy w usta ?
3 5
Szanowny "Apelu", poprawne używanie znaków interpunkcyjnych to nic strasznego i od tego na pewno nie narażasz się na utratę wiary.
2 0
"Sakrament Eucharystii ma walor leczniczy"
XXI wiek...
Ciemnogród gorszy niż w średniowieczu.
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
6 3
Zastanów się dupku co piszesz.Jak masz pisać głupoty daj se lepiej spokój nie potrzebne twoje *%#)!&
9 8
Dlaczego w Goreczynie w Kościele nie ma takich informacji? Przecież to polecenie państwowe...
6 0
Bo w Goręczynie panuje jeszcze średniowiecze
12 9
Aż dziwne, że ludzie w Sierakowicach też się dostosowali, ale to bardzo dobrze świadczy.
2 2
W Sierakowicach jak nie to znaczy...zrób na przekor
0 3
A zarażeni jeżdżą po sierakowicach
1 0
Gdzie...nazwiska?
1 0
Super rozrywka na sobotę.... chodzenie p po sklepach...
Kultura wysokich lotów...
1 0
Jak autor artykułu nie zna Sierakowic to niech o nich nie pisze. Na zdjęciu jest parking kościoła św. Jana A nie Marcina
1 0
Niektóre sklepy pozamykane. Pewnie to i dobrze. Ale swoich pracowników zmusili do bezpłatnych urlopów.
0 0
Szkoda tylko że sklep papierniczy otwarty, pasmanteria, zoologiczny i tak właśnie tworzy się zarazaniem ludzie nie uważają w biedronce to idą i kaszla zamiast stosować się do zaleceń. Wcześniej czy później będzie powtórka z Włoch