Ustawa z 17 sierpnia 2023 roku wprowadziła zakaz fotografowania obiektów wojskowych, mostów, czy lotnisk. Lista obiektów jest otwarta, a złamanie zakazu może zakończyć się... konfiskatą telefonu lub aparatu.
Nowe przepisy mają wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa i walkę ze szpiegostwem.
Ustawa zakazuje fotografowania, filmowania oraz utrwalania obrazu obiektów, które są szczególnie ważne dla bezpieczeństwa państwa, obronności oraz obiektów infrastruktury krytycznej.
Zakaz ma dotyczyć m.in. lotnisk, wiaduktów, mostów, tuneli drogowych i kolejowych, a także magazynów ropy czy gazu.
Eksperci zwrócili uwagę, że w nowej ustawie nie zapisano katalogu obiektów, które mają zostać objęte zakazem. Wskazuje jedynie szeroką definicję obiektów, których nie można dokumentować, co pozwala na rozszerzenie zakazu o inne znane budynki.
- Wydaje się, za czym przemawiają również względy bezpieczeństwa, że wykaz ten nie ma i nie powinien mieć charakteru jawnego. W rezultacie obywatel, po lekturze ustawy i rozporządzenia, nie będzie miał pewności czy dany obiekt może być objęty zakazem czy też nie. Decydujące znaczenie będzie miało jego oznakowanie - wskazuje w rozmowie z prawo.pl adwokat Rafał Rozwadowski.
Za złamanie zakazu będzie grozić kara grzywny lub aresztu. Co więcej, sprzęt, na którym został utrwalony obiekt opisany w ustawie, może ulec przepadkowi po ustaleniu przez sąd. Policja będzie miała prawo do zatrzymania sprzętu.
Duże wątpliwości, co do zapisów ustawy mają eksperci. Zdaniem przewodniczącego Zespołu ds. Prawa Karnego Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”, Jakuba Kościerzyńskiego, przepis jest "na tyle niejasny, ze może wystąpić problem z jego interpretacją, przez co nie można skazać podejrzanego".
Serwis prawo.pl wskazuje również, że rejestr obiektów jest tajny, a więc niemożliwe jest sprawdzenie, jakich obiektów nie wolno fotografować. Co jeszcze bardziej komplikuje sytuację w przypadku pociągnięcia do odpowiedzialności osób, które złamałby prawo.
- Ustawodawca zapomniał też, że nie żyjemy już w latach 90. i nawet konfiskata telefonu może nie zapobiec publikacji zdjęcia, które od razu może powędrować do chmury - czytamy w prawo.pl.
A czy wolno robić11:37, 30.08.2023
1 0
fotki *ławeczek patriotycznych* po 180 tysięcy za sztukę ??
Chciałbym pstryknąć, ale nigdzie znaleźć nie mogę .... ktoś gdzieś znalazł taką ??? 11:37, 30.08.2023
Skok17:12, 30.08.2023
0 0
@A czy wolno robić
W Kartuzach, masz w parku obok poczty, ona nawet jakieś tam dźwięki wydawała, więc nie tylko możesz zrobić foto, ale i zapis foniczny zrobić. 17:12, 30.08.2023
Historia17:16, 30.08.2023
0 0
Ha, ha, jest zakaz fotografowania obiektów, ale ich lista jest tajna, a wiedzę tą posiadają tylko Ci co tworzyli ustawę, najważniejsze jest żeby przestrzegać prawa, nawet jeśli nie znasz jego założeń, bo nie zostały one opublikowane, bo są... tajne.
Czyli google maps i podobne będą miały teraz białe plamy w miejscach gdzie są mosty, wiadukty, dworce autobusowe, kolejowe itd.
Bezsens totalny, mogę zrozumieć zakaz fotografowania koszarów, baz wojskowych, transportu sprzętu wojskowego, ale pozostałe? ruskie mają tyle agentów i współpracowników w tym kraju z poprzedniej epoki, że niejeden by się zdziwił. Do tego ruskie posiadają w swoich archiwach, dokładne plany i położenia jednostek wojskowych. 17:16, 30.08.2023