Nowe przepisy dotyczące bonu energetycznego przewidują zmiany w terminach składania wniosków oraz wysokości świadczenia dla gospodarstw domowych.
Projekt ustawy, który ma być omówiony na posiedzeniu Rady Ministrów w maju, przesuwa termin składania wniosków z 15 lipca na 1 sierpnia, a wnioski na bon energetyczny będzie można składać do 30 września 2024 roku.
Według zaproponowanych zmian, cena maksymalna prądu w drugiej połowie 2024 roku zostanie ustalona na poziomie 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych oraz 693 zł za MWh dla jednostek samorządu, podmiotów użyteczności publicznej oraz małych i średnich przedsiębiorstw.
Odbiorcy prądu posiadający umowy na sprzedaż energii elektrycznej z ceną dynamiczną nie będą objęci tymi regulacjami.
Projekt ustawy przewiduje również możliwość udzielania upustów na rachunkach za prąd dla oszczędnych odbiorców oraz wprowadza bon energetyczny dla gospodarstw domowych zagrożonych ubóstwem energetycznym.
Bon ten będzie przyznawany na podstawie kryterium dochodowego i jego wysokość będzie uzależniona od liczby osób w gospodarstwie domowym.
Zgodnie z projektem, gospodarstwa domowe o dochodach nieprzekraczających 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym będą uprawnione do bonu energetycznego:
Gospodarstwa wykorzystujące źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną otrzymają dodatkowy bonus - bon wzrośnie o 100 proc.
Jaaaaaa 18:20, 09.05.2024
14 1
Za PiS wszyscy dostali a teraz tylko patola bez dochodu, i co to nie jest zachęcenie do bycia patologią Tusk im da a PiSowi gadali 500 na dzieci dali i to każdemu dziecku w Polsce to była niby produkcja patologi. 18:20, 09.05.2024
Zen18:25, 09.05.2024
16 0
Jak zwykle wsparcie dla nierobów. Normalnie pracujący nic znowu nie dostaną 18:25, 09.05.2024
Xxxxxxxxxxxy 18:32, 09.05.2024
9 0
Banda zlodzieji i kretynow 18:32, 09.05.2024
pizzożercy20:12, 09.05.2024
6 0
Trzeba rozgraniczyć kto złodziej a kto kretyn. 20:12, 09.05.2024
Prawda12:34, 10.05.2024
1 0
Dla oszustów I nierobów. 1700 zł wynosi minimalna emerytura więc jak małżonek ma I trochę więcej to nie ma co składać wniosku. A małżeństwo na minimalnych pasjach też niech zapomni. A pracujący bez umowy I rolnicy z dochodem za hektar przeliczeniowy to I owszem nalezy sie wszystko. Bo nie mają za co żyć. Do Warszawy wypasionymi traktorami to stać ich żeby pojechać I na paliwo również mają. Porażka. 12:34, 10.05.2024
Xxxxxxxxxxxy 16:13, 10.05.2024
1 0
Jeśli ktoś za takie stawki jest wstanie przeżyć a w garażu auto to pytam gdzie skarbówka, okradają państwo bo na kwicie minimalna a kochane państwo jeszcze im dołoży 16:13, 10.05.2024