Trwa obława za sprawcą strzelaniny w Starej Wsi na Limanowszczyźnie, ściągnięte zostały siły policyjne z całego kraju - poinformował w sobotę PAP Mateusz Lenartowicz z biura prasowego małopolskiej policji. Poszukiwania trwały całą noc.
Jak podkreślił Lenartowicz, w akcji biorą udział dodatkowe siły policyjne z oddziałów prewencji i kontrterroryści z innych województw. Do pomocy zaangażowany został również specjalny zespół z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. Zespół ten przywiózł psy tropiące. Utrzymane są punkty blokadowe na Limanowszczyźnie; do poszukiwania mężczyzny wykorzystywany jest także śmigłowiec Black Hawk.
Poszukiwany 57-latek jest podejrzewany o zabójstwo swojej córki i zięcia, a także za postrzelenie teściowej. Do tragedii doszło w piątek około godziny 10:30
Według informacji prokuratury, sprawca najpierw oddał strzał do teściowej w jednym z domów w Starej Wsi, po czym przeszedł do oddalonego o około pół kilometra domu córki, gdzie zastrzelił 26-letnią kobietę i jej 31-letniego męża. W chwili ataku w domu było również ich roczne dziecko - dziewczynka nie odniosła obrażeń. Teściowa w szpitalu przeszła operację ratującą życie.
W czasie ucieczki 57-latek porzucił swoje auto - niebieskie Audi A4 combi (nr rej. KLI 22662) - a następnie pieszo oddalił się w kierunku pobliskiego lasu. Policja ostrzega, że mężczyzna może być uzbrojony i niebezpieczny.
Opublikowano wizerunek poszukiwanego. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alerty SMS do mieszkańców Małopolski, Śląska i Podkarpacia.
Małopolska policja apeluje o zachowanie ostrożności i przekazywanie wszelkich informacji pod numer alarmowy 112.
(bko/ malk/)
1 0
Czyli Jaworek II, te patałachy upośledzonej babci Kasi boją się a co dopiero rasowego bandyty. Pampersów im zabraknie.
0 0
Proponuję opublikować bajnowszy sondarz poparcia dla parti politycznych niech pęknie banka infornacyjna