Ewa kwestuje od ponad dwudziestu lat, Julka od sześciu, a Patrycja pierwszy raz. Dla każdego mają uśmiech, miłe słowa i czerwone serduszko. Pomimo mrozu, chłodu i czasem nieprzychylnych komentarzy, dzielnie stoją z puszkami i zbierają datki po to, by w polskich szpitalach mógł pojawić się sprzęt ratujący zdrowie i życie dzieci. 

Tegoroczny 29. finał WOŚP jest inny niż wszystkie dotychczasowe, bo odbywa się w czasie pandemii. Na ulicach miast, wsi i miasteczek można dziś spotkać setki młodych ludzi, dzierżących kolorowe puszki. Są także w miejscowościach powiatu kartuskiego - w Kartuzach, Sierakowicach, Żukowie. Chociaż mróz i chłód dają im się we znaki, to są uśmiechnięci i radośni. Jak nam mówią - wiedzą, że działają w słusznej sprawie. 

Wolontariusze z różnym stażem

- Kwestujemy już od kilku godzin, jest zimno, ale nic nie szkodzi - mówi Julia z Kartuz, która kwestuje tu już szósty rok. Obok niej stoi pani Ewa, której to... 26 zbiórka WOŚP. Pani Ewa Wolska jest prawdziwą rekordzistką, a jej działalność została doceniona w 2019 r. przez burmistrza Kartuz, który przyznał jej wyróżnienie podczas rozdania nagród Kartëskô Skra.

W Kartuzach spotykamy też uczniów ze Szkoły Podstawowej w Prokowie wraz z opiekunkami. Są też inni uczniowie kartuskich szkół.

- To nasz pierwszy raz jako wolontariuszy WOŚP - mówią dzieci z Prokowa i wraz z opiekunkami chętnie pozują do zdjęć.

Na os. Wybickiego w Kartuzach także zaroiło się od wolontariuszy. Widać ich z daleka - mają specjalne kolorowe WOŚP-owe "peleryny". Niektórzy z nich kwestują po raz pierwszy, dla innych to już kolejne finały WOŚP. Wszyscy podkreślają, że mieszkańcy są hojni, a w puszkach lądują niemal same banknoty.

"Wpłacam co roku"

Do puszek wrzucają datki dorośli, dzieci. Osoby, z którymi rozmawialiśmy mówią, że co roku wspierają orkiestrę. 

- Teraz, w tych trudnych czasach, jeszcze mocniej trzeba wspierać tę szczytną akcję. W mojej rodzinie jest przypadek dziecka, które zostało uratowane właśnie dzięki sprzętowi WOŚP. Dlatego co roku wpłacam datki - mówi mieszkanka Kartuz. 

Niestety nie wszędzie wolontariusze spotkali się z przychylnością. 

- Z niektórych miejsc, w których chcieliśmy się ogrzać, nas przepędzano - mówi Julia. Ale jak podkreśla- takie przypadki ich nie zniechęcają. Z uśmiechami na ustach nadal rozdają czerwone serduszka. 

WOŚP gra dla najmłodszych

Tegoroczny WOŚP gra dla oddziałów dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. W 2021 roku Fundacja WOŚP ma zamiar zebrać pieniądze na zakup takich sprzętów jak m.in.: zestawy endoskopów laryngologicznych, endoskopy giętkie, zestawy endoskopów sztywnych do oceny górnych dróg oddechowych, egzoskopy, aparaty USG i RTG, kardiomonitory, polisomnografie do diagnostyki bezdechu sennego.  

- Te nowoczesne i bardzo specjalistyczne urządzenia w chwili obecnej są niezbędne w nowoczesnej chirurgii laryngologicznej. Stanowią zazwyczaj podstawowe wyposażenie laryngologicznych sal operacyjnych. Praca bez możliwości korzystania z takich sprzętów może powodować wzrost ryzyka powikłań. Wydłużanie zabiegów bezpośrednio wpływa na proces leczenia i rekonwalescencji u małych pacjentów - podkreśla Tomasz Grochowski z Centrum Zdrowia Dziecka 

[ZT]34266[/ZT]

(aktualiz. godz. 15.01)