100 dni wojny w Ukrainie. Ilu uchodźców pozostało w pow. kartuskim?

3 czerwca przypada 100. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Od pierwszych dni wojny mieszkańcy powiatu kartuskiego nie szczędzili wyrazów solidarności z Ukrainą i jej mieszkańcami: otworzyli swoje domy, organizowali pomoc humanitarną. To się nie zmieniło.

Wojna w Ukrainie trwa już 100 dni. Tyle samo czasu trwa akcja pomocy dla uchodźców i tych, którzy zdecydowali się walczyć z najeźdźcami. Mieszkańcy powiatu kartuskiego i całego regionu już w pierwszych dniach zaangażowali się w akcje pomocy.

[ZT]38975[/ZT]

Natychmiast ruszyły zbiórki, zaczęto organizować schronienie dla osób uciekających przed wojną jeszcze zanim podjęte zostały jakiekolwiek decyzje na szczeblu rządowym i samorządowym.

Największy punkt pomocy charytatywnej powstał w Skrzeszewie (gm. Żukowo) z inicjatywy radnego powiatu kartuskiego i znanego społecznika Jacka Miąskowskiego. Potem z inicjatywy Stowarzyszenia Otwarte Kaszuby w Kartuzach powstało Centrum Wsparcia Uchodźców. 

Organizowano zbiórki żywności dla osób przybywających z Ukrainy, dzięki zbiórkom funduszy udało się kupić terenówki i sprzęt dla Ukraińców, którzy mimo iż ułożyli sobie życie w Polsce, postanowili wyjechać do Ukrainy i walczyć. 

[ZT]39151[/ZT]

Punkty pomocy działają do tej pory. Nieprzerwanie organizowane jest wsparcie dla osób, które znalazły schronienie na Kaszubach, wysyłane są też transporty humanitarne do Ukrainy.

Wedle oficjalnych danych w powiecie kartuskim przebywało ponad 4,7 tys. uchodźców. Nieoficjalnie liczba ta mogła być dużo wyższa. W tej chwili liczba gości z Ukrainy nieznacznie spadła i na dziś, według informacji Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego, wynosi 4557 osób. Oto dane z poszczególnych gmin:

[ZT]39998[/ZT]