- Niewielkie racje żywnościowe, brud, jak tak może być na oddziale dla starszych ludzi - mówi nasza Czytelniczka, która zwraca uwagę na warunki w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym szpitala w Dzierżążnie. Dyrekcja placówki z zaskoczeniem podkreśla, że dotąd nie było żadnych zastrzeżeń do sytuacji na oddziale.
- Byłam przerażona, kiedy przyszłam na oddział w odwiedziny - mówi nasza Czytelniczka, prosząc o anonimowość. - Kiedy zobaczyłam, że ludzie piją herbatę z poobijanych kubków, uważając, by nie pokaleczyć sobie ust, posiłki podawane są z jakiegoś starego wózka, a sprężyny w łóżku są pozrywane, to stwierdziłam, że coś jest nie tak. Uznałam, że coś z tym trzeba zrobić.
Naszej Czytelniczce udało się wykonać kilka zdjęć, na których rzeczywiście widać naczynia w kiepskim stanie i pomieszczenia, których czystość może budzić zastrzeżenia.
- Na tym oddziale, jak i na oddziale psychiatrycznym przebywają często ludzie, którzy może sami nie będą się skarżyć, ale przecież to nie oznacza, że mogą przebywać w gorszych warunkach - mówi nasza rozmówczyni. - Wiem, że zupełnie inaczej jest na oddziale dziecięcym, czy rehabilitacyjnym, więc dlaczego nie może być tak na ZOL-u.
Dyrekcja szpitala jest zaskoczona uwagami dotyczącymi warunków panujących w ZOL.
- Do tej pory nikt nie zgłaszał mi żadnych zastrzeżeń co do warunków sanitarnych ani sposobu żywienia w naszym Zakładzie Opiekuńczo Leczniczym - mówi Barbara Żelazek, asystent dyrektora szpitala w Dzierżążnie. - Generalnie pacjenci, którzy przebywają u nas proszeni są o przywożenie swoich naczyń i sztućców, ale jeśli ktoś ich nie ma, to otrzymuje te, którymi dysponujemy. Jeżeli chodzi o posiłki, to jakiś czas temu zaczęliśmy korzystać z cateringu. Nie miałam sygnałów, by posiłków brakowało, czy były złej jakości. Przeciwnie, oddziałowe informowały, że wszystko jest dobrze przyrządzone i smaczne. Nie miałam też żadnych skarg od pacjentów.
Jak podkreśla szefowa placówki w Dzierżążnie, szpital dba też o odpowiednie warunki sanitarne, chociaż obiekt z racji wieku jest w nienajlepszym stanie technicznym.
- Pamiętajmy, że te budynki pochodzą jeszcze z okresu drugiej wojny światowej, więc z pewnością warunki tutaj są nie takie, jak w nowoczesnych, prywatnych zakładach opiekuńczo-leczniczych - mówi Barbara Żelazek. - Pacjenci do nas jednak wracają podkreślając, że chociaż obiekt jest stary, liczy się dla nich dobra obsługa i fakt, że nie ponoszą dużych kosztów związanych z pobytem. Chciałabym podkreślić, że jako szpital jesteśmy zmuszeni do utrzymania reżimu sanitarnego, ponieważ podlega to ścisłej kontroli.
0
0
0
0
0
0
1 0
Biedni ludzie, chorzy, często psychicznie, którzy powinni być traktowani jak pacjenci pierwszej troski, przebywają w istnym chlewie i pewnie jeszcze za to płacą ze swych rent i emerytur. Takich też często nawet rodziny nie odwiedzają więc zdani są tylko na takie warunki i to co im rzucą jak psom z cateringu. Mamy XXI wiek ! Nie moge na to patrzeć.
Wstyd! telewizję tam powinni wysłać.
2 0
Nikt nie zgłaszał uwag ??- trudno się dziwić ponieważ w większości ludzie, którzy tam trafiają z reguły są starsi, wymagają opieki i nie mają już siły zawalczyć o swoje. Reżim sanitarny jak widać ma zdjęciach okrutnie wysoki - pampersy pod zlewem na zdjęciu nie maja mam nadzieję związku z wiekiem obiektu.Takie placówki
pobierają większość emerytury od swoich pensjonariuszy nie dając godnych warunków życia:(
Można inaczej - naprawdę wszystko zależy od ludzi, którzy tam pracują, a zasłaniać się procedurami.
0 0
gdzie masz lepiej? Chyba tylko w "hameryce"!
0 0
Kobieto, ogarnij się. Sama oczu nie masz?!
Tam od zawsze panują takie warunki,
aż strach czegokolwiek dotknąć, żeby jakiejś zarazy nie złapać.
Czyżby Pani asystent z klapkami na oczach chodziła? Czy też może tylko biureczko w cieplutkim pokoiku to jedyne miejsce w szpitalu, które Pani widziała?
1 0
Boze co za" syf" rdza,pourywane spręzyny w łóżkach,w toalecie syf ,na ścianach syf,umywalka syf,kubki poobijane ,pampersy na podlodze ale smród,wózek do naczyn zasyfiały ,garnki zniszczone nie nadające się dla zwierząt a teraz dla ludzi? co to jest?przeciez rodzina lub podopieczny placi tam za pobyt z renty lub emerytury prawie całą emeryturę?o co chodzi czy tym ludzium już nic się nie należy?a co dopiero z nami będą robić prosto do piachu lub krematorium?????
1 0
cyt: "Przeciwnie, oddziałowe informowały, że wszystko jest dobrze przyrządzone i smaczne. " Czyżby salowe się stołowały z porcji podopiecznych?
1 0
Przerażające zdjęcia... Ja też ostatnio byłam w tym szpitalu w celu rehabilitacji i faktycznie stwierdziłam, że jest brudno. Korytarze jak by miesiącami nie były myte, okna brudne ledwie co przez nie widać.
Kiedy zapytałam co się dzieje z tym szpitalem to oznajmiono mi że, odkąd nowa firma "IMPEL" słynna na całą Polskę zajmuje się w szpitalu żywieniem, sprzątaniem i opieką - placówka popada w ruinę. Już teraz widać tragiczne skutki. Zaczynają zwalniać ludzi i nie dostarczają środków czystości. Słyszałam nawet że, od kilku miesięcy na oddziałach panuje świerzb (nie wiem czy to faktycznie prawda) bo nie chce mi się wierzyć żeby w tych czasach coś takiego miało miejsce pod nadzorem Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie.
0 0
Czy za smaczne potrawy dla Oddziałowych wkręca się salowe ?!
0 0
Szpital ? Jaki szpital ... to stare baraki w których panuje syf. Powinny zostać dawno zamknięte. Ludzie tam umierają w nie godnych warunkach często porzuceni przez rodziny. Kiedyś te oddziały stawiały ludzi na nogi ... teraz ? Jedynie dziecięcy jest czymś co można nazwać szpitalem - reszta to poczekalnia, a gościem nie zbyt oczekiwanym jest śmierć.
Mam nadzieję, że ludzie kierujacy tą placówką trafią na taki sam żenujący poziom opieki i warunków, kiedy przyjdzie na nich pora.
0 0
Brawo!!!!!!!!!!!!!!! dla osoby która się w końcu tym zainteresowała to rzeczywiście nadaje się do telewizji.Kasują od tych CHORYCH BIEDNYCH LUDZI bardzo duże pieniądze i nie interesuje to Pani Żelazek jakie są warunki sanitarne i co oni jedzą.Jak istniała kuchnia szpitalna to nikt nie był głodny obecnie jest wyliczony każdy plasterek kolacji też nie ma ciepłych bo jest ona przywożona przez catering z Kościerzyny wraz z obiadem.LUDZIE WALCZCIE O TYCH BIEDAKÓW ! bo też będziemy kiedyś starzy.
0 0
MY też mamy nadzieję, że ludzie kierujący tą placówką trafią na taki sam żenujący poziom opieki!!!!!!!!!! a zwłaszcza Pani Żelazek która nie ma POJĘCIA co się dzieje na oddziałam siedząc na ciepłym stołku.. Podparta Dyrektorem z Kościerzyny!!!!!!!!!
0 0
W Dzierżążnie działa jeszcze jeden ZOL prywatny leżał tam mój wujek całkiem inny świat i warunki
0 1
jestesmy zszokowani ! no nie to chyba pomyłka !
0 0
kubki , kupa pampersow i kible robia wrazenie
0 0
To są rządy Dyrektora z Kościerzyny najlepiej oszczędza się na tych BIDULKACH bo bogaty na to sobie nie pozwoli.A jedzenia rzeczywiście brakuje a oddziałowa zgłaszała w ubiegłym tygodniu że dla siedmiu pacjentów zabrakło obiadu
0 0
To jest temat dla dziennikarza. To poważna sprawa, warta zainteresowania, a nie jakieś pierdoły typu " otwarcie" czy " poświęcenie czegoś". Nigdy tam nie byłam, nikt z mojej rodziny też na szczęście nie, ale jak ktoś wcześniej napisał, też będziemy kiedyś starzy i nie wiadomo co nas w życiu spotka.
Warto wracać do tego tematu panie dziennikarzu.
0 0
często leżą tam pacjenci,którzy przeżywają tam swoje ostatnie tygodnie życia bo rodzina nie ma możliwości opieki nad nimi! za takie warunki oddają całą emeryturkę! do tego trzeba dokupić leki,środki żywności i coś do jedzenia! I ZA CO TU PŁACIĆ?mój wujek też tam leżał-niestety zmarł już- i ile razy go odwiedzałam to nie widziałm tam lekarza,pielęgniarkę chyba raz--jak siedziała u siebie i kawkę piła! a jeżdziłam tam chyba z 5 miesięcy!ciotka była tam każdego dnia po 6-8 godzin i mówi to samo! więc coś chyba jest nie tak!
0 0
tez tam byłam ostatnio....i normalnie JAKIS horror mozna tam nakrecic...miałam tam isc z moim dzieckiem na badania.ale dziekuje...jaki SYYYYYYYYYYFFFFFFFF.... bładziłam tam po tych korytarzach i nie było nawet kogo sie zapytac co i gdzie mam isc...naprawde i to jest XXI WIEK???to jest chyba umieralnia...zero warunków.i gdzie sa pieniadze podatników.ja osobiscie nie choruje.a płace zus-y.tylko jak narazie z tych zus-ów to tylko budynki zus-owskie wyglądaja jak pałace.np.w kartuzach czy w kościerzynie.
1 0
kto jest odpowiedzialny za taki stan ,za co płaci NFZ
0 0
Wstyd powinni również odczuć ludzie, którzy zostawiają tam swoje rodziny.
0 0
niech ktos zobaczy jak zmienily sie obiady w sp nr1 w kartuzach dzisiaj to bylo przegiecie zupa z mielona trawa ponoc szpinakowa obrzydliwe klopsy z papieru toaletowego i pire ziemniaki z woda jeszcze nie moge sie pozbyc tego smrodu ze stolowki nie wiem kto gotowal wczesniej ale byly naprawde dobre
0 2
Niech ta anonimowa osoba się ujawni.bo te zdjęcia to perfidne kłamstwo.Spotkamy się w sądzie
1 1
Na temat ZOLI mozna napisac duzo
Wara od pielegniarek i p.salowych,bo to One zasuwaja we dwie na 50 pacjentow ! Rodzinki zjawiaja sie w dniu przelewu emerytury lub renty chorego,zeby zagarnac grosze jakie sa do zwrotu choremu,czesto wcale go nie odwiedzajac!To wlasnie sredni personel przynosi z domu koszule,czy ta przyslowiowa butelke soku dla podopiecznego.Gdybyscie widzieli w jakim stanie trafiaja tam Ludzie z domu przywozeni...syf,kal ,paznokcie wrastajace w dlonie kurczowo zacisniete...wszy lonowe,rany,since.Nie macie pojecia o tym.Wiekszosc chorych na zolu trafia tam krotko przed smiercia,i dzieki pielegniarkom maja szanse zaznac ciepla,troski i warunkow godnych czlowieka.Dopoki kierownikiem oddzialu byla P. Lucyna,dbano bardzo o jakosc i stan oddzialu.Gdy odeszla,a za nia najwartosciowsze z personelu,standart padl na pysk. Koscierzyna?! Maja na dzierzazno polozone krzyzyk.Doslownie i w praktyce.Dyrektor traktuje oddzial jak gowno u buta...
A P.Zelazek jest laborantka,ktora dzieki ukladzikom prywatnej natury wspiela sie na stolek.
Dlatego jest jak jest...
Zal mi ze renoma tego osrodka,tak kiedys swiatlego w rehabilitacji i ortopedii,teraz jest zszargana...
0 0
zmieniło się na gorsze jedzenie dla pacjentów odkąd zmieniono dostawcę (pod koniec zeszłego roku ponoć).
Przetarg na dostawę posiłków wygrała firma, która "dała" najniższą kwotę, ale musiało się to odbić na jakości i ilości jedzenia dla pacjentów - porównać mogą ci co byli tam w trakcie zmiany czy wcześniej i teraz.
Część ludzi przerzucono do firmy zewnętrznej zajmującej się ochroną i sprzątaniem i to również wyszło na gorsze dla tej placówki.
Co do kubków to wszyscy raczej przywożą swoje, bo o miejscu przydzielonym im na rehabilitację nie dowiadują się przyjeżdżając do szpitala lecz dużo wcześniej i wiedzą, że takie przedmioty bierze się z sobą do szpitala ;)
Jedyne co zostało na wysokim czy bardzo wysokim poziomie to REHABILITACJA!
Ostatni przypadek:
Lekarz wypisujący pacjenta wypisał recepty na leki potrzebne do dalszej rehabilitacji i nie potrafił poprawnie jej wypisać (w poz. nr kasy chorych wpisał jakieś fikcyjne "iksy" zamiast "11R" i apteki mogły realizować recepty jedynie w 100% odpłatności, gdzie zażądano od pacjenta ponad 400zł za leki zamiast ok.40-50zł)
0 0
Dopoki szpital sprzataly P.Salowe,bylo na oddzialach czysciutko!!!
Ale dyrektor koscierski chce doprowadzic do upadku szpitala w Dzierzaznie za wszelka cene!
Po co katering?wielka kuchnia,super sprzet,dietetycy,kucharki'wszyscy zwolnieni! Jeszcze rok temu pacjenci chwalili posilki,teraz? Syf i zimne obiady! Impel...wielka firma sprzatajaca..jakis zart!
w TAKIM ZOLU gdzie pacjenci maja pampersy,jedza w lozkach,wymiotuja,wisza worki na mocz,oddzial sprzatalo sie na dwoch zmianach!
Wszystko rozbija sie o kase moi drodzy! Braki personelu,za malo pielegniarek,dlaczego?
Zeby etaty obciac! A pacjent jest na samym koncu.Przykre ale to prawda.
1 1
Jak widać ta "Czytelniczka" nie ma pojęcia o opiece nad osobami chorymi, którzy potrzebują opieki 24h na dobę. Do osób, które tam pracują nie mam żadnych zastrzeżeń, a wręcz podziwiam. Osobiście bywam w ZOL i nigdy nie było sytuacji by ktoś z personelu był niemiły dla mnie czy dla pacjentów, zawsze służą pomocą. 100% czystości w takim ośrodku nie jest w stanie nikt utrzymać, przy tylu chorych pacjentach nietylko fizycznie ale i psychicznie. Pracownicy starają sie jak mogą, dla wielu pacjentów są jedyną "rodziną" bo ta prawdziwa ma chorego gdzieś. Osobiście opiekuję się starszą, niechodzącą osobą i wiem ile to wymaga pracy i poświęcenia, dlatego uważam, że uwagi tej "Czytelniczki" są wyolbrzymione- zwłaszcza co do personelu.
1 0
pani zelazek prosze nie klamac ze pani nie zna zaniedban jakie sa od lat w szpitalu gdyz kilka lat temu nieludzkimi warunkami pacjentow interesowaly sie media i prokuratura caly czas jest przyzwolenie odgorne na zle zarzadzanie przez laborantke jak rowniez przymykanie oczu na okradanie pacjentow ostatnio osoba na stanowisku zwalniajac sie z pracy zabrala dary dla pacjentow miedzy innymi mikrofalowke i lodowke .a co do swierzbu tyle co mi wiadomo w ostatnich latach panowal co najmniej trzy razy sanepid o tym wie
0 0
a moze ktos napisze dlaczego z zolu wyleciala oddzialowa? Z nia dalo sie ZALATWIC wszystko!
I jeszcze dwie pielegniarki wyjechaly z pracy,czemu?
0 0
Rozumiem że popełniła Pani wiele błędów do których się teraz głupio przyznać i nie ma Pani doświadczenia w prowadzeniu szpitala a to jak tam wygląda świadczy tylko o Pani jako o osobie odpowiedzialnej warto się nad tym zastanowić
1 0
Jakie kłamstwo byłam tam jako osoba odwiedzająca i potwierdzam tak wygląda toaleta brudna i pełna pampersów a pracownik niech założy sobie OKULARY no chyba że jest brudasem to tego brudu nie zauważy
1 0
Stan sanitarny sam mówi za siebie,brudno,obtłuczone ściany,zardzewiałe kaloryfery ,naczynia z tamtej epoki to widać na fotkach co to ma być czy to schronisko dla....?
0 0
Pielęgniarki poodchodziły ponieważ były mobingowane.
0 0
mobingowane?
Ale podobno najgorsza zolza wlasnie poszla na bezrobocie?podobno karnie,bo jakis prokurator przesluchania byly.To przez ta lodowke i mikro,czy cos grubszego?
0 0
No tak, najlepiej to obsmarować w internecie. Proszę Pani takie zażalenia to się składa na piśmie i podpisuje pod tym. A co do tych oburzonych rodzin - szkoda, ze po umieszczeniu pacjenta na ZOL-u rzadko można rodzinę już tam spotkać. Nie mówiąc już o tym, żeby rodziny poczuwały się do jakiejkolwiek pomocy w opiece przy chorym - Rodziny często nawet nie uzupełniają na bieżąco podstawowych środków czystości. Szanowne Rodzinki pracuję na ZOL-u już kilka lat i tylko jeden wniosek mi się nasuwa NAJWIĘCEJ ZAŻALEŃ MAJĄ ZAWSZE TE RODZINY, KTÓRE NAJRZADZIEJ ODWIEDZAJĄ SWOJE RODZINY a wchodząc na na oddział często nie mówią nawet dzień dobry.
0 0
tak dobrze piszesz ,tylko nie lodówkę ukradła ale pacjenta chciała ukraść przyłapało ją gestapo ,no i niestety bardzo źle się to dla tej osoby skończyło Dostała dyscyplinarkę
0 0
Chciałabym mieć taki mobbing w pracy jak te pielęgniarki -ZA DOBRZE miały!!!
0 0
jak jedna zolza trzesie wszystkimi,gnoi ludzi,a na dodatek jest przydupasem dyrektora,to sprobuj podskoczyc...wiem,bo mialem podobnie w pracy,sam odeszlem,nie pisalem o przedluzenie umowy.Ale znajoma co byla salowa na zolu,mowila ze to ta wredna poleciala,za przekrety,i teraz maja spokoj,tylko kasy nie ,a na wyposazenie oddzialu,koscierzyna zalatwia zapotrzebowanie,mowia im ze kasy nie ma.fakt,smierdzi tam gownem i szczynami,bylem w listopadzie u kolegi zawiezc mu czajnik,to czulem.Piguly sa dobre,ale co one moga zrobic,rekawice myja i susza....jednorazowe...
0 0
kasa kasa,ale szkoda tych chorych starych ludzi,co tam sa..takie zole sa potrzebne,ale warunki...
0 0
pani żelazek doskonale wie co dzieje się na oddziałach Często i gęsto wszystko jest zamiatane pod dywan ,straszy się pracowników żeby nie udzielali wywiadów bo poniosą tego konsekwencje, ostatnio od dobrego pół roku panuje świerzb gdzie sprawa kilkukrotnie zgłaszana była do sanepidu Czy coś z tym niechcianym fantem zrobiono NIESTETY NIE ! bo tak naprawdę gdyby sanepid nie współpracował ze szpitalem to oddziały na których jest świerzb były by zamknięte ,a tak niestety nie jest , cieszę się ,że ktoś odważył się w końcu o tej placówce napisać .
0 0
to prawda z tym zastraszaniem.mam zostac 4 lata na bezrobotnym,bo mam wywiadu udzielic?
Napewno nie.wole cicho byc.juz slyszalam co beda robic tym co mowia,albo pokaza komus oddzial.do emerytury tu musze wytrzymac.
0 0
Dlaczego rodziny nie zabiora swoich bliskich do domu-przeciez tam pacjenci leza po kilka lat tak sie nimi zle opiekujemy a co do swiezbu to przychodzi on zawsze z nowymi pacjentami czesto z domu lub z innych szpitali
0 0
Wez kobieto przestań pisać te bzdury masz alergie na prawdę czy boisz się o swój stołek ta twoja gadka to jak z motyką na słońce kogo bronisz tego BRUDU
0 0
pracujemy jak niewolnice.Pod koniec roku kościerski dyrektor pod pozorem oszczędności zlikwidował kuchnie ,co bardzo żle wpłynelo na jakość i ilość posiłków .Potem 49osób wdrodze przetargu przeszlo do firmy sprzątającej co również pogorszyło sytuacje jeżeli chodzi o czystość.Zaczeli zwalniać,przeganiać zinnych odziałów,środki czystośći to tylko woda i mopy które przywożą w południe z koscierzyny.To jak zażądza dzierżążnem dyrektor zkościerzyny powinna się zająć NIK .Bo niszczy i chyba celowo doprowadza placówkę do ruiny.
0 0
Ci ludzie potrzebują szczególnej opieki są chorzy psychicznie o co ta kłótnia o lepsze warunki dla nich przecież sami się nie obronią
0 0
Inwestorzy ,sponsorzy otwórzcie oczy kogo i co chcecie sponsorować.Kścierzyne?????????????????
0 0
życzę tylko tym na wyższych stołkach by kiedyś znaleźli się na takich oddziałach i doświadczyli tego co doświadczają Ci schorowani starsi ludzie a szczególnie mądry dyrektor Steczyński bo na ostatnim jego zebraniu padły słowa że go Ci ludzie nie obchodzą -BYDLE PRZEZ duże "B"
0 0
Niestety cala ta przykra sytuacja ma zwiazek z wprowadzeniem przez Dyrekcje w Koscierzynie firmy sprzatajacej IMPEL, ktora w rzeczywistosci nie jest w stanie dorownac poprzedniej organizacji pracy na oddzialach. Opieka nad chorym zostala zminimalizowana w znaczny sposob, co mialo zwiazek z redukcja personelu i wyslylaniem pracownikow na "przymusowe" urlopy. Ponadto pielegniarki wraz z opiekunkami i p. salowymi staraly sie jak mogly umilic pobyt pensjonariuszom i zapewnic im odpowiednia opieke na Zol-u, niestety wszyscy wiemy, ze jakosc jest zalezna od funduszy, ktorych tu niestety brak....
0 0
To wszystko to prawda, a pracownicy niech się nie wykrecają teraz, bo to wstyd, tu się mysli tylko o peniądzach nic innego. Logicznie mysląc, ile czasu potrzeba aby jednym pacjętem się zająć, Pielegnacja, ogolna opieka,karemienie? a tu zostaly dwie osoby na 50 pacjentow chyba samemu mozna się zastanowic i stwierdzic ,ze cos tam nie gra, a Dyrekcja udaje zdziwiona?! To hanba poprostu jakis zart. Niby nie ma pieniedzy na personel? a gdzie sa te pieniadze do chu.. jednego! Ten kto na wyzszym stolku siedzi ten tez sie fajnym autem wozi....
1 0
ludzie szukajcie instytucji które powinny się zająć tematem.To człowiek jes najważniejszy,a nie pan dyrektor który jest również tylko pracownikiem szpitala a właścicielem.
1 0
kto tam jest dyrektorem? Donald T. czy Mirosława L.?
po takich fotografiach zwierzchnik tego kogoś powinien jutro wykonać jedno - kop w zad i konkurs na prawdziwego DYREKTORA , a nie obozowego oprawce
zaraz wysyłam link do artykułu gdzie tylko się da - TVN, Polsat, Radio Gdańsk i inni !!!
nalot dziennikarz powinien pomóc tym biednym ludziom!
obóz koncentracyjny, a nie służba zdrowia
1 0
W końcu ktoś KONKRETNY mam nadzieje że dotrzyma Pan słowa i powiadomi wszystkie media przecież to wszystko dla naszego wspólnego dobra ciekawe co jutro zrobi sanepid Kartuski na pewno stwierdzą że wszystko jest bez zarzutów bo do tej pory nic nie widzieli
1 0
pracujemy jak niewolnice.Pod koniec roku kościerski dyrektor pod pozorem oszczędności zlikwidował kuchnie ,co bardzo żle wpłynelo na jakość i ilość posiłków .Potem 49osób wdrodze przetargu przeszlo do firmy sprzątającej co również pogorszyło sytuacje jeżeli chodzi o czystość.Zaczeli zwalniać,przeganiać zinnych odziałów,środki czystośći to tylko woda i mopy które przywożą w południe z koscierzyny.To jak zażądza dzierżążnem dyrektor zkościerzyny powinna się zająć NIK .Bo niszczy i chyba celowo doprowadza placówkę do ruiny.
1 0
popieram wpis powyzej.skoro juz ktos podjął interwencje odnosnie tego szpitala.to wypisywanie komentarzy przez pracowników i obwinianie sie i bronienie kto zły kto dobry nic nie da....najlepiej to nagłosnic.po to aby było tam lepiej bo gorzej juz byc nie moze przeciez.my tez bedziemy sie starzec i nie wiadomo co z nami bedzie przeciez...tvn...uwaga itd.itp.napewno pomogą.trzymam kciuki .
1 0
czas najwyższy by media pokazały światło dzienne" PRZYLĄDKA DOBREJ NADZIEI" tego co się tam dzieje i jak wygląda od środka życzę powodzenia w nagłośnieniu ,oby się udało
2 0
Jak może być czysto skoro sprząta IMPEL.Startują we wszystkich przetargach oferują najniższe ceny a potem jakoś to będzie.Zal tylko chorych przebywajacych w takich warunkach.
1 1
Liczymy że nowa oddziałowa będzie prężnie działać.Pacjęci są różni.Tak jak pisał,,pracownik szpitala''w zdecydowanej większości pacjenci trafiają w bardzo złym stanie do Dzierżążna.Zanim Kościerzyna przyjęła dzierżążno pod swoje skrzydła było nie do pomyślenia by przyjąć pacjenta z 4-5 stopniem odleżyny.To duże koszty dla szpitala-wyleczenie.ogromne.Dlatego taka Zaspa bardzo pilnowała by pacjęci byli w miarę w dobrym stanie.A teraz i gronkowca podeśle.Przy przyjęciu pacjeta na oddział powinien być obecny lekarz by ocenić jego stan.Niech Pan poleży na tym oddzile jeden dzień.Jako pacjent.Trzy małe posiłki dziennie.Nie za mało?Pan też tak je?Leży i patrzy pan na sufit?Rehabilitant jeden na 40 pacjentów i w sumie żadnego pożądnego sprzętu z chorym kregosłupem?Dajcie tym ludziom godnie doczekać tej śmierci.Oni często nawet nie mają rodziny ,a w zdecydowanej większości rodzina ma ich gdzieś.Starość każdego z nas czeka...
2 0
Do hansa klosa.Rewolucję rób we własnym podwórku.Dzierżążno powinno być samodzielną jednostką.Niepotrzebna jest tu Kościerzyna.Za czasów panowania poprzedniej władzy zmieniły się zasady refundowania pacjentów.Troszkę inaczej to dziś wygląda.Szpital zarabia na siebie .Okolica jest ładna i miejsce na tego typu usługę jak rehabilitacja czy zol super.Tylko warunki i sposub zarządzania nie ten.
0 0
Za błędy przepraszam .póżno już dlatego.
1 0
gdzie jest pani dyrektor do spraw pielegniarstwa marzena barton nikt o nia nie pyta , a to przeciez ta pani odpowiada za prace pielegniarek i range zawodu a pozwolila zrobic z pielegniarek tania sile robocza . za niska place na dyzurze sa dwie pielegniarki na 50 ciezko chorych . prosze nie obwiniac za ten stan zeczy pielegniarek i pozostalego personelu ktory ciezko i sumiennie pracuje ,a osoby zarzadzajace szpitalem .
0 0
Brawo.Z ust mych wyjęłaś mi te słowa.
1 0
pani Barton to podwladna Steczkowskiego.ma na biurku podania o prace,ale tlumaczy sie brakiem etatow i zgody dyrektora na nowe ztrudnienia.Jest arogancka i ma przerost formy nad trescia!!!
1 0
w tym pojebanym kraju ? do tego mamy jeszcze robić do 67 lat kto dożyje oczywiście, a kto dożyje będzie traktowany jak zwykły śmieć
a dyrekcja tej placówki to niech sie jebnie w czoło, to ma być reżim sanitarny ?! zacieki pod zlewem, osad w kiblu ? to jest wasz reżim sanitarny ?!!! pierdolnijcie sie w czoło i to zdrowo
1 0
rezim to jest w dzien kontroli sanepidu
Potem
Hulaj duszo...piekla nie ma...
A o karaluchach ktos wspomnial?
Bo ja boje sie torebke brac na dyzur,zeby do bloku nie zawlec
1 0
Z p.Zelazek laborantki,taka szefowa jak ze mnie jednorozec
Smiech i zal
To kpina
1 0
Też potwierdzam, że w szpitalu są fatalne warunki sanitarne i żywieniowe. Odwiedzałam chorego, który tam przebywał. Opieka miła, rehabilitacja w porządku, ale warunki pobytu skandaliczne. Porcje żywieniowe bardzo małe i niesmaczne( makaron polany breją, itp.). Pacjenci kupowali sobie żywność w sklepiku na terenie szpitala, który miał także ciepłe posiłki.Chyba Dyrekcji o to chodzi ,żeby pacjenci sami się żywili. Sanitariaty brudne,że ze wstrętem tam się wchodzi. Chcąc skorzystać pacjent musi sam doprowadzić do czystości. Pacjenci się nie buntują, bo gdzie mają się leczyć, nie stać na prywatną rehabilitację.< a skargi mogą zaszkodzić choremu. Sytuacja patowa.
1 0
Wszystko co napisano powyżej to prawda jest fatalnie ale dziwi mnie to że nikt z personelu wcześniej się tym nie zajął musiała to być osoba zewnątrz a przecież wszyscy wszystko widzieli i słyszeli jak zawsze najpierw musi się coś stać żeby były zmiany a co do personelu to jednostki ludzi są tam z powołania większość przychodzi odklepać swoje godziny i mają wszystko w nosie liczy się kasa
1 0
przynajmniej mamy utajoną eutanazję w szpitalach co pasuje rządzącym
1 0
wiesz dlaczego to wyszło teraz?Steczyński pozwalniał sporo pracowników ..tyle.Pogorszył sytuację wielu rodzin i tak żyjących na skraju ..
1 0
zgodnie z daną obietnica, poinformowałem wszelkie możliwe Redakcje o zaistniałej tam sytuacji i ufam, że nalot dziennikarzy prasy, radia i TV zakończy żywot tego obozu śmierci !!!
poprosiłem o pomoc dziennikarzy mediów ogólnopolskich, bo z lokalnych tylko p.Drewka zauważył problem, reszta woli pokropki i uroczystości z okazji i ku czci...
przeczytałem wczoraj ten artykuł i jedno co mi się skojarzyło to słowo - Oświęcim ...!
1 0
asystentka na te brudne kible i precz
1 0
praca a raczej zarządzanie szpitalem polega na upodleniu pracowników ,zwolnienie ich .Oddziałową która się zwolniła była wieloletnim pracownikiem nakierowniczym stanowisku ,wcześniej pozbyto sie oddziałowej która była przewodniczącą ZZ SOLIDARNOŚĆ dlaczego? Bo walczyła o godne warunki opieki i większą liczbę osób do opieki.To ta kobieta i wrażliwy człowik próbowała to nagłośnić.prosze sobie przypomnieć. Kośćierzyna zwolnił 100 osób.Potem nie było salowych sprzątaczek,pielęgniarki sięzwalniały bosame niedawały rady.Gdzie śą procedury odnośnie oddziałów opiekuńczych? l
1 0
Za co pani asystent birze pieniądze.Za ten syf
1 0
Asystentka powinna być zatrudniona w impel i sprzątnąć swoje brudy
1 0
mam już odzew jednej z Redakcji - fragment maila:
"...dziękując za przekazane informacje informujemy, że nasi dziennikarze zajmą się niezwłocznie poruszoną przez Pana sprawą. Redaktor Naczelny XYZ"
0 0
Oświęcim mówisz?piątej klepki ci brakuje.Poczytaj historię to dowiesz się co z ludźmi robiono w Oświęcimiu .Przestańcie w końcu wieszać psy na pracownikach szpitala.To sprawa dobrego zarządzania.My jeszcze cały czas myślimy jakby tu pod siebie zagarnąć jak najwięcej.Jak do tej pory ktokolwiek rozumny chciał zarządzać tu to został zaszczuty.to są układy i układziki.Korupcja straszna.A jak myslicie ,my pracownicy szpitala też chcielibyśmy godnych warunków pracy.Nie chodzi o płace.A telewizja to na pewno duuuuuużo da.nie pracujesz tu prawda?może do ciebie przyjedzie telewizja?By mieszać?co to da?Kto do jasnej ciasnej koscierzynie przydzielił dzierzążno?kto ja pytam?
1 0
kościerzyna za wszelką cenę chce wg mnie sprzedać dzierżążno i to obojętnie na jaką dzialalność.co jakiś czas kupujący odwiedzają szpital...taka prawda
1 0
a czy kiedyś właścicielem nie był przypadkiem św pamięci Bernard Szlaga?umarł i zaczęły się problemy?jakoś tak w czasie by się zgadzało co?czy to tylko plotki były?
1 0
nie wiem kto winny zaistniałej sytuacji, ale skoro ludzie żyją w warunkach obozowych, to nie tylko telewizja jest potrzebna, ale i sam prokurator !
wg was należy siedzieć cicho o czekać na cud? ja poprosiłem dziennikarzy o pomoc chorym i cierpiącym, to chyba normalny odruch ...
1 0
Panie Hansie Klossie,
dobrze, że Pan podjął konkretne kroki. Bicia piany bowiem mamy aż zanadto. Czy nie myśli pan, że ten brak elementarnych
warunków sanitarnych, narażanie chorych na skaleczenia i zarazy a co za tym idzie na utratę zdrowia oraz życia pacjentów
nosi znamiona PRZESTęPSTWA?
Sądzę również, że stosowne zawiadomienie do prokuratury
powinna skierować pt Redakcja "Expressu Kaszubskiego" z chwilą przyjęcia i opublikowania tych Informacji. (Jako oficjalne
medium informacji publicznej).
1 0
brawo panie klos prosze nie sluchac glupcow i zastraszonych .tragikomedia brak personelu przy lozku chorego a asystentka laborantka ma osobista sekretarke ,bo sama w czasie pracy zalatwia swoje prywatne sprawy
1 0
nie brawa tu potrzebne, a zwykła ludzka solidarność i pomoc tym cierpiącym!
każdy z nas może być kiedyś w podobnej sytuacji i szkoda, że do wielu to nie dociera ...
a pan dyrektor powinien wylecieć z hukiem ze stanowiska, a i sprawa w prokuraturze nie byłaby niczym dziwnym dla mnie,
za podobne warunki w schroniskach dla zwierząt leciały głowy, a tu przecież mówimy o ludziach !!! jeszcze żywych ludziach, których ktoś skazał na śmierć męczeńską wnet ...
1 0
jak przestanie tam działa IMPEL to i warunki sanitarne ulegną zmianie na lepsze .
1 0
Cieszę się bardzo że ktoś z odwiedzających odważył się interweniować.W pracy jest mobing.
1 0
jak ikiedy pani żelazek zdobyła doświadczenie w zażądzaniu szpitalem
1 0
to prawda co piszą o p. żelazek.Nie jest nawet wsanie odróżnić pracownika medycznego od gospodarczego.Włascicielem Dzierżążna jest URZĄD MARSZAŁKOWSKI jak mógł pozwolić na taką sytuację .Jeżeli będziemy mieli takich gospodarzy to żal Mi POLSKI I KASZUB.
1 0
Jestem salowa od 20lat ale od czasu kiedy wszedł impel takiego brudu niewidziałam.Widzą towszyscy pracownicy tylko nie żelazek która nie robi nic .zajęta jest innymi sprawami.Ciekawi mnie też jej sekretarka ,podobno wprowadza oszczędnośći,gołym okiem widać gdzie.Wprowadzając IMPEL do szpitala zniszczyła całą organizację pracy na oddziałach .Ldzi zwalniają ,niema komu sprzątać,gotować, tanszy jest zimny katering z Kościerzyny.Jeżeli ktoś jest wstanie POMOCY!!!!!!!!!
1 0
Wkońcu jestem za małym człowiekiem żeby coś pomóc ,ale to wszystko prawda poznaje kible na fotkach .Ten przy wejściu na zol psychiatryczny
1 0
jedzenie nawet nie dla psa a jeżeli już ,bo kryzys to dla bardzo małego
1 0
...tłumaczenie, że budynek jest stary? Nigdy tam nie byłem, ale wnioskując ze zdjęć problem nie w starych sprzętach ale w brudzie. Można zrozumieć że nie ma pieniędzy na nowy sprzęt czy budynek, ale można zagospodarować to co się ma i poprostu , zwyczajnie o to zadbać. Co do naczyń to niech sie zarządzający do pierwszego lepszego producenta wybierze i tam za grosze kupią dobre naczynia z tzw. odrzutów. Wystarczy chcieć.
1 0
CYTAT Z POWYZEJ; wcześniej pozbyto sie oddziałowej która była przewodniczącą ZZ SOLIDARNOŚĆ dlaczego? Bo walczyła o godne warunki opieki i większą liczbę osób do opieki.To ta kobieta i wrażliwy człowik próbowała to nagłośnić.prosze sobie przypomnieć.
ZE CO?! ZE JAK PROSZE!?
OSOBA KTORA TO NAPISALA TO IGNORANT ALBO KLAKIER!!!
TA PANI DBALA TYLKO O SWOJ STOLEK,SIEDZIALA DYREKCJI W KIESZENI,I PIERWSZA WIELCE ZMECZONA BIEGLA DO REPORTEROW UDZIELAC WYWIADOW,JAK TO PADA ZE ZMECZENIA PO DOBOWYCH DYZURACH W ROKU 2008!!! GDY PROKURATOR ZAINTERESOWAL SIE DUZA LICZBA ZGONOW PACJENTOW ZOLU.ZMECZONA JASNE! CHYBA PALENIEM,KAWKOWANIEM I OBRABIANIEM DUPY INNYM PRACOWNIKOM! WSZYSCY ODETCHNELI Z ULGA I TO WIELKA JAK POLECIALA NA ZBITY PYSK Z WIELKIM SMRODEM ZA SOBA,WSZYSCY WIEDZA CZYM SPOWODOWANYM.
TERAZ KANALAMI SIE PORUSZA! WSTYD! WSTYD! WSTYD!
I DZIWICIE SIE ZE ZOLE SA PONIZEJ DNA???
BO JA JAK SIE DOWIEDZIALEM CO TAM SIE WYPRAWIALO,WCALE SIE NIE DZIWIE,
SZKODA TYCH CIERPIACYCH,STARSZYCH LUDZI..KTORZY TYLKO DZIEKI PARU PIGULOM,JESZCZE ZYJA...
PROKURATORA TAM TRZEBA,I ODWAGI ZMOBINGOWANYCH,ZASTRASZONYCH ZWOLNIENIEM PRACOWNIKOW
A ZELAZEK DO LABORATORIUM WYPAD!
PROBOWKI MYC,A NIE PROWADZIC FOLWARK LUDZKIEJ KRZYWDY I CIERPIENIA!!!!
0 0
ja też tam byłam zgoda kawa papierosy ale to niespowodowało takiego bałaganu i rozpadu jaki zafundowała żelazko
0 0
Ludzie nie dziwcie się takiej sytuacji w szpitalu, bo pani Żelazek zamiast zająć się pracą, zajmuje się romansami na terenie szpitala ze znanym lekarzem, a mąż jej jest rogaczem... Fajne co ?
0 0
OGLĄDAM WŁAŚNIE REPORTAŻ O ZŁYCH WARUNKACH W JAKICH ŻYJĄ PSY I ZASTANAWIAM SIĘ
NAD OSOBAMI KTÓRE TAM PRACUJĄ ŻE NIEREAGOWAŁY DO WŁADZ O TAKIM STANIE
0 0
nie,to nie fajne.
Ale juz skruszona wrocila na lono rodziny
To steczynski,nie pionek jest winny dramy w szpitalu
Toz tam jest syf i gnoj,bylam dzisiaj zobaczyc i zdjecia porobic!
0 0
mylisz sie.Reagowaly i protestowaly.A jak okazalo sie ze to nic nie daje,poodchodzily do innych szpitali!
0 0
od dawna wiadomo ze jest to prywatny folwark pani zelazek pana dulnego i jednego ze znanych lekarzy
0 0
wladza nadrzedna jest urzad marszalkowski
Juz od wielu lat robi dzierzaznu pod gore
Podobno ks.Jankowski ma w planach wykupienie majatku szpitala,ziemi,nieruchomosci itd.
Po co?
A np.monarowski osrodek,hospicjum?kasa jak woda
Trwa upadek i ruina jednego z najlepszych miejsc z rehabilitacja,rozpoczety likwidacja ortopedii i oddzialow rehabilitacyjnych.
Sporo o tym w necie.
Wpisz w google szpital dzierzazno i jest co czytac.
Tak sie w polsce dba o Czlowieka.Zniszczyc'zgnoic,Rozwalic.....
0 0
Panie redaktorze BRAWO to temat ,mam nadzieje że im pomżecie
0 0
W tym szpitalu znajduje się 10 pracowników odpowiedzialnych za usuwanie usterek tzw. dział techniczny a zajmują sie sprawami nie związanymi działalnością szpitala, ale nie ma się co dziwić pensje tych pracowników w tej placówce są śmieszne, ale tak nie powinno się dziać, bo nie jest to obiekt prywatny.
0 0
SYF, SMRÓD ,BRUD,I STOŁOWANIE SIĘ PERSONELU NA KOSZT PACJENTÓW ,WYNOSZENIE SIAT PEŁNYCH DO DOMU ,CZY TO NIE PRZYPADKIEM KRADZIEŻ!!! TAM POŁOWA PERSONELU POWINNA ZA TO WYLECIEĆ POCZĄWSZY OD PIELĘGNIAREK A KOŃCZĄC NA NAJNIŻSZYCH RANGĄ NIE JEDEN RAZ WIDZIAŁAM TO NA WŁASNE OCZY .TAM NIE MA ZA TO ODPOWIEDZIALNYCH ,SKORO DO TEJ PORY NIC SIĘ Z TYM NIE ROBI TO TYM SAMYM DAJE SIĘ PRZYZWOLENIE
0 0
Czesc pracowników szpitala w Dzierżążnie boi się utraty zatrudnienia, zmniejszenia zarobków i niepokoi o swoją przyszłość. Od listopada prawie pięćdziesięciu opiekunów medycznych i salowych przestanie podlegać szpitalowi.
49 pracowników przejmie firma Impel, która zacznie wykonywać dla placówki część usług, m.in. sprzątanie i podstawową opiekę nad pacjentem. Przedsiębiorstwo gwarantuje, że nie zmieni warunków zatrudnienia i nie zwolni pracowników przez rok.
Personel szpitala obawia się jednak, że po roku nastąpią drastyczne cięcia.
Jest jasne, że po 12 miesiącach część osób straci pracę. Ci, którzy zostaną zaczną zarabiać najniższą krajową.
mówili naszemu reporterowi pracownicy Szpitala Rehabilitacyjnego w Dzierżążnie.
Placówka podlega Szpitalowi Specjalistycznemu w Kościerzynie.
Barbara Żelazek, która kieruje szpitalem uważa, że obawy pracowników są przesadzone. Przez pierwszych 12 miesięcy pracownicy nie odczują żadnych zmian.
Nawet bez wprowadzenia firmy zewnętrznej nie nie moglibyśmy nikomu zagwarantować, co będzie za rok. Szpital w Dzierżążnie może nie istnieć, a oni będą mieli pracę, bo będą zatrudnieni w Impelu, mówi Barbara Żelazek.
Umowa z firmą Impel będzie zawarta na 5 lat. Według niej mało prawdopodobne jest, by Impel zwolnił doświadczonych pracowników i zmienił ich na inne osoby.
0 0
jak widzialas trzeba bylo zdjecie zrobic i napisac do ekspresu!!!
Twoja biernosc to wspoludzial pani madra
Dowody na stol
Potem sad i pietnowac !!!
0 0
a pielegniarkami sobie geby nie wycieraj
Bo do piet tym kobietom nie dorastasz
Za szmate sie wez i sprzataj jak powinnas
I uwazaj
Wiem ktos zas! Ziuteczko....
0 0
Czas z tym skończyć .To prawda że pionki się rozpanoszyły i zablokowały rozwój placówki doprowadzając do rozpadu.żelazek już sobie ostrzy pazury na nowego prezesa ,zamiast pracy j.niemiecki
0 0
Kończy się stabilizacja w szpitalu rehabilitacyjnym w Dzierżążnie - uważają pracownicy placówki, którą przed czterema laty przejął Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie. Teraz dyrekcja wprowadza zmiany, które pracownicy odczuwają jako zagrożenie dla dalszego zatrudnienia. Decyzje dotyczą 49 pracowników - salowych, pracowników gospodarczych oraz opiekunek medycznych.
- Na początku października pracownicy zostali poinformowani, że następnego dnia rano odbędzie się spotkanie z dyrektorem Andrzejem Steczyńskim - informuje nasz Czytelnik. - Trwało ono 30 minut. Pracowników powiadomiono, że od 1 listopada zostaną przejęci przez firmę Impel, świadczącą usługi sprzątania i opiekuńcze w placówkach w całej Polsce. Dyrektor nie był w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące warunków przejęcia, warunków pracy, rodzaju umów, grupowego ubezpieczenia w PZU.
Dyrektor Andrzej Steczyński uważa jednak, że odpowiedział na pytania pracowników dotyczące warunków przejęcia.
- Pracownicy przechodzą w trybie artykułu 23 kodeksu pracy, czyli w formie przejęcia pracowników przez innego pracodawcę, i przez rok będą korzystali z ochrony, co oznacza, że w tym czasie nie będzie można ani zmienić warunków pracy i płacy, ani też nikogo zwolnić - wyjaśnia dyrektor Steczyński. - Umowy pozostaną przez najbliższy rok dokładnie takie same.
Identycznych wyjaśnień udzielili przejmowanym pracownikom przedstawiciele firmy Impel.
- Natomiast jeśli chodzi o grupowe ubezpieczenie, pracownicy będą musieli wypełnić nowe deklaracje na ubezpieczenie, które obowiązuje w naszej firmie - dowiedzieliśmy się od Katarzyny Marszałek, rzecznika prasowego Grupy Impel. - W najbliższym czasie planowane jest spotkanie informacyjne z pracownikami szpitala.
Wyprowadzanie usług sprzątania i opiekuńczych do firmy zewnętrznej wynika z zaaprobowanego przez Pomorski Urząd Marszałkowski programu restrukturyzacji. W wielu szpitalach taki system funkcjonuje i przynosi wymierne oszczędności finansowe.
- W szpitalu kościerskim outsourcing [korzystanie z usług zewnętrznych - przyp. red.] sprzątania funkcjonuje już od ponad roku i jest korzystny dla placówki - zachwala tę formę Andrzej Steczyński. - W ubiegłym roku firma zewnętrzna przejęła 110 pracowników.
Jak podaje Ludmiła Jezierska z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku, wrocławskie konsorcjum Impel wygrało nie tylko przetarg na świadczenie usług kompleksowego sprzątania i utrzymania czystości w szpitalu w Dzierżążnie. Będzie też współdziałać z personelem medycznym w zakresie opieki nad pacjentem, wykonywania czynności związanych z transportem wewnętrznym oraz utrzymaniem zieleni i terenów zewnętrznych.
- Umowa na usługi sprzątania jest zawarta na pięć lat - dodaje Jezierska. - W placówce oczywiście nadal będą realizowane, na podstawie umowy z Pomorskim Oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia, zadania statutowe szpitala, związane z udzielaniem świadczeń medycznych w zakresie opieki długoterminowej.
0 1
MASZ RACJĘ !!! PIELĘGNIARKI I OPIEKUNKI SĄ BEZCZELNE WYŻERAJĄ TYM BIEDNYM LUDZIOM JEDZENIE JAKBY SOBIE NIE MOGŁY PRZYNIEŚĆ Z DOMU PRZECIEŻ ZA TE PRACE DOSTAJĄ PRAWIE 3TYŚ M-C NIE MAJĄ WSTYDU BABY ŻEBY IM TO ŻARCIE ZOSTAŁO NA ŻOŁĄDKU JAK MA BYĆ TAM DOBRZE SKORO WSZYSCY KRADNĄ
0 0
ziuta czy inna ale nie taka pielęgniarka ja ty jśli tak sie przedstawiłaś widze że dla ciebie człowiek to kawałek pięty .dbaj lepiej o ich samopoczuce i korona z głowy nie spadnie jak ich godnie nakarmisz
0 0
platyzer żegnaj się ze ,,stołkiem''bo już czas najwyższy na ciebie . Dość narobiłaś szkód dla pracowników i pacjentów
0 0
i
Jest dramatycznie. Szpital w Dzierżążnie do likwiadacji?
Opublikowany: 2008-08-08 09:56
Autor: Wojciech Drewka
Dziś ma zapaść decyzja co do przyszłości szpitala w Dzierżążnie - poinformowało Radio Gdańsk. Lekarz wojewódzki, Jerzy Karpiński dziś spotka się z dyrekcją placówki i personelem. Zdaniem Jerzego Karpińskiego, brak personelu i dramatyczne warunki panujące w szpitalu to powody do zamknięcia.
REKLAMA
Jak poinformowało Radio Gdańsk (wiadomości o godz.9.00), pacjenci szpitala w Dzierżążnie i ich rodziny skarżą się na fatalne warunki panujące w placówce. Potwierdzają to także kontrole przeprowadzone w szpitalu. Okazało się, że 70 obłożnie chorymi pacjentami zajmują się dwie pielęgniarki, które nie są w stanie zapewnić wszystkim opieki.
W ostatnim czasie wzrosła też liczba zgonów. Lekarz wojewódzki, Jerzy Karpiński w rozmowie z Radiem Gdańsk przyznał, że w związku z sytuacją panującą w szpitalu, Urząd Marszałkowski, który nadzoruje placówkę, powinien jak najszybciej podjąć decyzję co do przyszłości placówki. Karpiński podkreślił, że obecny stan, kiedy personel pracuje w zwiększonym wymiarze godzin, stwarza zagrożenie zarówno dla chorych jak i samych pracowników szpitala.
Jerzy Karpiński zaznaczył, że jeżeli dojdzie do wykreślenia placówki z listy szpitali, a zatem do jej likwidacji, pacjenci zostaną przewiezieni do innych miejsc.
Radio Gdańsk informuje, że decyzja w sprawie przyszłości szpitala ma zostać podjęta jeszcze dzisiaj.
REKLAMA
Komentarze [13]
4 lata temu #
XXXXXXXX
Co za paranoja najpierw daja w tym szpitalu wypowiedzenia z pracy a teraz narzekaja na brak pracowników?To nie jest normalny system, nasza służba zdrowia umiera a wraz z nią niewinni pacjenci.Myśle ze te wypowiedzenia były celowe aby tylko doprowadzić do upadku szpitala...a przecież ten szpital mialby takie perspektywy- jest pięknie położony, ma nowe unijne sprzęty do rehabilitacji i tam ludzie staja po cieżkich wypadkach na nogi...komuś musi zalezec na jego upadku.Te zwolnienia pracowników same mówią za siebie, teraz nie narzekać jak to tam żle sie dzieje ale mieć pretensje do ludzi którze tym szpitalem nieumiejetnie zarządzają...
4 lata temu #
Goj z Kaszub
Ludzie, wy nic nie rozumiecie? Szpital, podobnie jak cała Polska, ma być sprywatyzowany. Borsukiewicz już kilka lat temu proces ten przewidział i rozpoczal. Władcy tego narodu muszą przecież gdzieś zainwestować ciężko na służbie publicznej zarobione pieniadze.
4 lata temu #
kaszub
podobny los czeka kartuski szpital, pierwszy etap to propozycja , aby pracownicy złozyli wypowiedzenia - dlaczego w powiecie kartuskim maja funkcjonować szpitale.
4 lata temu #
~były pracownik
Panie Czarnobaj i Panie Karpiński,robicie wszystko żeby ten szpital położyć, a później przejąć jako prywate za grosze z unijnym sprzętem i chcecie wyciągać konsekwencje zaniedbań, które sami spowodowaliście. Dobrego samopoczucia. Kłania się Prokurator
4 lata temu #
córka zmarłej pacjentki
moja matka zmarła w Dzierżążnie w czerwcu.Dostała ostrej biegunki i po dwóch dniach nie żyła. .w tym czasie na oddziale była już tylko jedna pielęgniarka . Lekarza na oddziale pielęgnacyjno opiekuńczym nie było wcale.
dwa razy w tygodniu przyjeżdżał profesor z
gdańska i w nagłych potrzebach wzywano lekarza z odległego oddziału rechabilitacji.W idziałam , jak kiepskie było wyżywienie. Moze nie było go mało, ale nie nadawało się dla starych, często bezzębnych ludzi. Kiedyś widziałam na obiedzie smażoną kiełbasę z kapustą. Matka nie narzekała na opiekę. Była za nią wdzięczna i ponieważ za dwa tygodnie miała szpital opuścic prosiła mnie , abym dla wszystkich a zwłaszcza dla profesora kupiła od niej czerwone róże. Nie zdążyłam tego zrobić.
4 lata temu #
Do Córki zmarłej pacjentki
Moje kondolencje w związku ze śmiercią Pani mamy. Ja też mam dziadka na ZOL?u, zresztą od dłuższego czasu. Wiem, że na tych oddziałach (są tam 2 ) leżą ludzie nie tylko kilka miesięcy, które są współfinansowane z NFZtu ale po kilka lat z małymi przerwami i płacą za ten pobyt z własnych pieniędzy. Skoro tak źle było tym pacjentom, to dlaczego nie płacą za opiekę gdzieś indziej? Widocznie jest im dobrze w Dzierżążnie, tak jak mojemu dziadkowi. Jesteśmy u dziadka często, praktycznie co drugi dzień i widzimy jakie jest żywienie. Wiem też, że panie kuchenkowa i salowe zwracają uwagę na posiłki i nie podadzą pacjentowi czegoś czego nie może zjeść ? osobiście widziałam jak salowa na kawałeczki kroiła starszej pani mięso aby było jej dogodnie jeść, a pacjentów z sondami i słabszych zawsze karmią pielęgniarki. Niech Pani nie obwinia ?za kiełbasę i kapustę? personel ZOL?u bo oni jedynie rozdzielają to co dostaną z głównej kuchni, której finanse trzyma ręku szanowny dyrektor, poza tym za ustalanie diety odpowiedzialny jest dietetyk i to on ustala menu, a nie personel! To, że Pani mama dostała biegunki, to mogła też być wina jakiegoś wirusa, a może Pani przyniosła mamie coś do jedzenia co jej zaszkodziło? Nawet niedomyte owoce, które przynosi rodzina mogą spowodować takie objawy. W czerwcu były truskawki i widziałam jak niektórzy pacjenci je zajadali, bo rodziny przynosiły, ale wątpię czy były to owoce z ich ogródków, bez oprysków, a wiadomo, że dzieci i starsi ludzie na pestycydy różnie reagują.
Teraz jest ogromna nagonka na ten szpital i wypowiadanie się w negatywnym tonie jest modne, ale ja dodam moje pozytywne spojrzenie na te ?ZŁE? oddziały: obserwuję pacjentów przyjmowanych do Dzierżążna, widzę, że pacjenci mają dobrą opiekę, mają zmienianą pościel, są codziennie myci, otrzymują posiłki o stałych porach i nie są to małe porcje, wielu pacjentów w trakcie pobytu przytyło, często chorzy, którzy tam zostali przyjęci mieli odleżyny na ciele, a zwłaszcza ci, którzy przybyli z Kościerzyny czy Gdańska, a o Kartuzach nie wspomnę, zaś w Dzierżążnie Ci pacjenci zostali wypielęgnowani i wypisywani do domów byli bez odleżyn. Niedawno będąc na ZOL?u słyszałam jak panie z personelu wspominały pacjenta, który 2 czy 3 tygodnie wcześniej został wypisany i przeniesiony przez rodzinę do LEPSZEGO ZAKŁADU i właśnie dowiedziały się, że ten pacjent zmarł?. Widać w droższych i lepszych zakładach opiekuńczych też ludzie umierają?
4 lata temu #
Kinga z Gdyni
Ja obecnie jestem z córeczką w Dierżążnie na rehabilitacji i jestem bardzo zadowolona i z personelu i z jedzenia jakie tam dają ....
4 lata temu #
barbara wroblewska(anastasiou)
witam.
kilka lat temu bylam w dzierzaznie na operacje nogi ktora wzgledem chirorgow w tczewie miala byc amputawana,jednak gdy mnie przeniesiono do dzierzazna,zostala odratowna moja noga,za co jestem wdzieczna do dzis calemu personelowi,oraz chirurgowi Wojcik za ta operacje.W tym okresie bycia w tym szpitalu bylam caly czas po obserwacja,bylam i jestem do dnia dzisiejszego zadowolona z tej ekipy tego szpitala. Jak mozna zostawic ten szpital bez sponsora,i go zlikwidowac!!!! Mysle ze przy dobrej komunikacji lekarzy z europy moznaby bylo uratowac ten szpital.Mysle ze dyrektor tego szpitala powinien zlozyc aplikacje o sponsora z zagranicy oraz do funduszy europejskich co nam sie naleza. Pozdrawiam.
3 lata temu #
xxxxx
Obecnie pracuję w szpitalu w Dzierżążnie i i jestem bardzo zadowolona i uważam że ludzie tam przebywający również.
2 lata temu #
pola raks
ciekawe czy media wiedzą o tych co niby ludzmi sie zajmowali.był alkohol i było łóżko.na terenie szpitala było pijaństwo i ciekawe czy ktoś był zadowolony jak odwiedził matke albo ojca gdzie każdy skarżył się na panie salowe które były po alkoholu.Bynajmiej tak było 1.6 roku temu. I wcześniej też.
2 lata temu #
pola raks
szkoda że usuneliście mój komentaż.jako gazeta pewnie wiecie o aferach w tym szpitalu.kto za co wyleciał.i jak długo ukrywano zachowanie personelu.strach że tacy ludzie zajmowali sie chorymi.
2 lata temu #
Mieszk.. "Pel"..... Emeryt.
Szanowni : p. Dr. Jerzy Karpiński . Proszę o zainteresowanie tej Przychodni w Pelplinie to prawdziwa Beznadziejność- nie ma żadnych specjalistów- 9-tyś mieszkańców. tej miej. n/p tu są większości Renciści , Emeryci. Następnie od dziesięciu lat Przychodnia jest w posiadaniu Dzierżawy p. A. Jabłonowski jest Lekarzem- Kierownikiem tego obiektu . co nic nie wprowadza Absolutnie dla poprawy tych mieszkańców. i.t.d. Tak się zachowuje. Wodzi Rej. >= Szeryf / co nadmienię -że w tym temacie są w sporze z p. Burmistrzem . Pelplina
7 miesięcy temu #
Malwina Gross
Personelu brak żenada jak oddziałowa jeżdzi na pielęgniarkach to
co się dziwić że tyle odeszło tylko lizuski pozostały .
0 0
przytoczone artykuly jakich jest w necie wiele
Jasno pokazuja,ze od 2008 szpital chyli sie ku zagladzie dzieki urzedowi marszalkowskiemu i kolejnym GRABIEZCOM,PSEUDO ZARZADCA!!!
Chyle czolo przed kazda Pielegniarka i Opiekunkom,ktore w takich warunkach wciaz znajduja sile i powolanie,aby opiekowac sie chorymi i umierajacymi Ludzmi...
0 0
P. Przewodniczacaca NSZZ Solidarnosc ZAWSZE walczyla o dobro pracownikow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie obmawiajcie jej, za swoja dobroc zaplacila ogromna cene. SZACUNEK DLA TEJ PANI
0 0
wstyd i hanba!!!! kiedys... dzierzazno byl szpitalem,gdzie dokonywano CUDOW, w tej chwili.... BRAK SLOW!!!! do czego zmierza slozba zdrowia?!!! wiecej Koscierzyny i IMPLA, niech zarabiaja na nich, DOBREJ OPINII NIKT I TAK IM NIE ZWROCI!!!!!!!!!!!
0 0
Szpital w Dzierżążnie koło Gdańska: pacjenci są zaniedbywani z powodu braku personelu
2008-08-08 10:36
in
Share
Skandaliczne warunki leczenia pacjentów w szpitalu rehabilitacyjnym w Dzierżążnie koło Gdańska. Ludzie chorzy - według ich rodzin - wracają do domu w gorszym stanie zdrowia, niż przed pobytem w placówce. Sprawa wyszła na jaw po tym jak do wojewody wpłynęła skarga od córki jednej z pacjentek. W szpitalu przebywają głównie osoby po wylewach, udarach i zawałach. Część z nich jest unieruchomiona. Obłożnie chorzy tygodniami nie są myci, mają odleżyny i nie są wyprowadzani do toalet. Wszystkim zakładane są pampersy - wynika ze skargi. Informacje te potwierdziła kontrola wojewody.
Powodem pogorszenia się warunków w szpitalu może być m.in brak personelu. Obecnie ponad 70 pacjentami zajmują się w ciągu dnia jedynie dwie pielęgniarki. Kobiety nie nadążają z obsługą chorych. W ciągu ostatniego półrocza o połowę wzrosła też w Dzierżążnie liczba zgonów pacjentów. Wojewoda pomorski rozważa, czy nie zamknąć placówki - mówi lekarz wojewódzki Jerzy Karpiński.
W placówce przeprowadzono dwie kontrole. Zdaniem doktora Jerzego Karpińskiego - obie wykazały rażące braki w opiece nad pacjentami. Lekarz wojewódzki w Gdańsku poinformował, że Urząd Marszałkowski który nadzoruje placówkę - musi natychmiast podjąć w tej sprawie decyzję. Jego zdaniem w placówce powinno pracować zdecydowanie więcej pielęgniarek. Lekarz wojewódzki na miejscu będzie dzisiaj rozmawiał z personelem i dyrekcją szpitala w Dzierżążnie. Ostateczne decyzje co do przyszłości placówki zapadną jeszcze dziś
0 0
mamy nadzieje ze Twoje wypowiedzi wynikaja z niewiedzy
Wszyscy pracownicy DOSKONALE ZNAJA KULISY TEJ HANBY.
Dobra rada
Nie pisz o czyms o czym pojecia Ci brak
Bo kogos sprowokujesz i napisze za duzo.zakonczmy wiec.pozdrawiam
0 0
te artykuły miały na celu uspokojenie opini publicznej .Jak wiadomo IMPEL przejoł ludzi ,najpierw wysyłali na przymusowe urlopy potem likwidowali stanowiska następny krok to zwolnienia .To tylko wciągu 2 miesięcy.Niejest dziwne żewtakiej sytuacji szpital zarasta brudem.
0 0
No ta czytelniczka od zdjęć to chyba ma duszę !!!!!!!!!!!! A p Żelazek chyba już szuka firmy remontowej bo do tej pory wszystkim kontrolom były pokazywane pomieszczenia które były w dobrym stanie technicznym
0 0
DZIWNE ŻE PO SYGNAŁACH Z 2008R NADAL POZOSTAWIONO SZPITAL STECZYŃSKIEMU GDYŻ ZAISTNIAŁA SYTUACJA BYŁA JEGO DZIEŁEM A MOŻE CHODZI O COŚ WIĘCEJ .REDAKCJO PROSZE SIE TEMU PRZYJRZEĆ .TO KORUPCJA
0 0
Kto za to odpowie bo pani Żelazko jest niwiarygodna .Interesuje mnie opinia dyrektora.
0 0
pielęgniarki. opiekunki ,salowe walczmy o nasz szpital i o naszych pacjentów bo to oni są najważniejsi
0 0
Walczmy,ale nie u boku p.Zelazek.Nigdy nie byla dla pracownikow,tylko przeciwnie.przechwalanki gdzie to nie byla na wakacjach.a ludzi straszyla zwolnieniami.Nie podoba sie to wypad.Straszny mobing.Wszyscy siedzieli cicho,bo kazdy chce pracowac,i lubi swoich podopiecznych.tylko to nas trzyma.
0 0
mam nadzieje że p Zelazek poczuje teraz strach jakim NAS karmiła a sprawiedliwości stanie się zadość życzę tego BABIE
0 0
wskakiwanie dyrciowi w dupcie no wypłatka będzie mniejsza o ile wogóle będzie
0 0
kim jesteś, że tak straszysz co to nie powiesz!!?? Jeżeli chcesz to mów! Zdjęcia, które przedstawiono w tym artykule zostały zrobione przez pracowników, nikt z zewnątrz nie miał dostępu do większości informacji, które były tu podawane. Pewnie słusznie została sprawa poruszona, ale rozdmuchanie jej na taką skalę to wewnętrzne porachunki pielęgniarek Zol-u i Zol-u Psychiatrycznego! Fakt budynek jest w opłakanym stanie, tylko,że nikt nie ma prawa zarzucić, że na oddziałach rehabilitacji dorosłych i rehabilitacji dzieci są fatalne warunki, bo to wierutne kłamstwo!!!
0 0
Nie pojmuję, dlaczego nikt do tej pory nie zweryfikował kwalifikacji P. Żelazek. Moim zdaniem to jest grube nieporozumienie, że przez romans z szefem ta kobieta została awansowana i do chwili obecnej panoszy się po placówce. Szkoda tylko dobrych pracowników, którzy przez włodarz Pani laborantki wesprą szeregi innych placówek.
0 0
Faktycznie całkiem niedawno na długim pobycie na oddziale D przebywał mój ojciec. Poza brzydkim cateringowym jedzeniem i faktem, że faktycznie jest to bardzo stara placówka wymagająca remontu - pobyt bardzo sobie chwalił. Co najważniejsze szpital Wojewódzki nie dawał nam żadnych szans, a ta placówka postawiła ojca na nogi. Ojciec szczególnie mocno wychwalał młody personel: rehabilitantka, młode panie terapeutki, które zawsze z uśmiechem i dobrym słowem się podzieliły czy też pani psycholog, która była zawsze kiedy nawet ja potrzebowałam porozmawiać! Pielęgniarki w większości miłe -po prostu dobrze wykwalifikowany personel. Gdyby nastąpiła taka sytuacja, że ten szpital zlikwidują, to naprawdę świat rehabilitacji dużo straci, jeżeli ten personel medyczny zniknie!
0 0
ludzzie nie dziewcie sie ze jest brudno w szpitalu .ponoc ostatnio z firmy impel zginelo okolo 100 mopow ciekawe ? czy wie otym dyrekcja i prokuratura ?
0 0
Co Cię tak oburzyło czyż byś była p Żelazek jak chcesz odpisywać to czytaj wszystkie wypowiedzi nikt nie mówi o złym stanie dziecięcego l rehabilitacji tylko o kubkach i brudzie na ZOL-u
0 0
to wstyd na cala Polske i Swiat,zeby trzeba bylo takie sprawy wywlekac...
Warunki sredniowieczne w zolach
Malwersacje finansowe,romanse,awanse przez sprawy lozkowe,alkoholizm pracownikow na kierowniczych stanowiskach zolu,brudne kible,karaluchy,zawisc wsrod personelu,glodujacy pacjenci,poobijane naczynia.....matko sw
Co to jest?szpital czy burdel???!???
0 0
Jest brud w firmie impel zależy im tylo na kasie .To bzdura ze zgineły mopy bo ich poprostu nie mają aby sprzątnąć szpital,nie dysponują żadnymi srodkami do dezynfekcji .Według impla sprzątanie polega na zmyciu podłogi mopem .Jeżeli tak wygląda sprzątanie w kościerzynie i kto tak naprawde jes z tego zadowolony?
0 0
firma impel się niesprawdziła ,jest coraz brudniej ,starzy pracownicy zwalniani ,rzucanie pracownikó po wszystkich oddziałach co zle wpływa na wykonywaną pracę.Ten katering to zupełny nie wypał,wstyczniu jes jeszcze gożej
0 0
Kiedyś też już miałam przyjemność poznać panią Żelazek. Zakręcona jak kołowrotek. Ta kobieta nic nie wie.
Mało tego, złapałam ją na kłamstwie!!!!!!!
0 0
Takie obrazki przypominają obrazki z budynków mieszkań socjalnych w Dzierżążnie zanim Radna Henryka Antczak nie zmusiła Gminy i ZGM do poprawy sytuacji stanu remontowego w barakach.
0 0
szpital jest w takim stanie w jakim utrzymuja go pracownicy wiadomo ze toleruje sie tam kradzieze na wielka skale pracownicy dzialu technicznego zamiast zajac sie praca w szpitalu odstawiaja prywatne uslugi ogrodzenia / bramy itp oczywiscie za akceptacja wladz szpitala sa na to dowody w pstaci zdiec nie dziwota 10 osob zatrudnionych w tym dziale nudzi sie moze by tak popracowali na zolu lacznie z panem dulnym ich przelozonym
0 0
Pani Malgorzata ma racje.To dzieki P.Antczak zalozono rynny w budynku,znaleziono fundusze na zakup farby,ktora lokatorzy pomalowali sciany.Naprawiono przeciekajace dachy.
LECZ NADAL KORYTARZE PODCIEKAJA WODA OD FUNDAMENTOW
NADAL GOLA BETONOWO TROCINOWA POSZARPANA PODLOGA,DZIURAWA,STRASZY NA WEJSCIU! SMIERDZI PLESNIA I ZGNILIZNA!
PO BUDYNKACH BIEGAJA SZCZURY
STARE OKNA POWODUJA UCIECZKE CIEPLA Z MIESZKAN
TAM JESZCZE DALEKO DO MINIMUM DLA ZYCIA
SANEPIDU KONTROLI NIE UJAWNIONO
DAJCIE LOKATOROM MATERIALY!
WSZYSCY SA CHETNI ,ZEBY ODNAWIAC BUDYNEK
ALE SKAD BRAC PIENIAZKI NA ZAKUP KAFLI PODLOGOWYCH?OKIEN? SKAD?
POMOCY!!!!
0 0
ten cały techniczny to jedna wielka ściema. Weźcie się wkońcu za ten szpital, bo tylko on nam pozostaje w tym zapiziałym Dzierżążnie.
0 0
Cały problem polega na dyrektorze steczyńskim .Wprowadzając IMPEL do szpitala .STECZYŃSKI cały czas dązy do upadłości tej placówki ,najbardziej przeszkadzają mu ludzie zarówno pacjęci a szczególnie salowe i gospodarcze.nieprawda jest że chodzi o oszczędności na moje chce przez upadłość Dzierżążna odłużać Kośćierzynę.
SŁOWA STECZYŃSKIEGO NIEOBCHODZĄ MNIE LUDZIE TYLKO PIENIĄDZE
0 0
personelu nawet z impla jest za mało jeden pracownik na cały oddział musi wydać śniadanie posprzątać cały oddział wynieść pampersy no a potem wydać obiad za 1000 zł m-cznie nie dziwcie się przecież ta kobieta w ośmiu godz nie jest w stanie tego wszystkiego zrobić dlatego jest jak jest
0 0
Przychodzi facet do Steczyńskiego i mówi:
-Panie Dyrektorze czy przyjąłby mnie Pan na ZOL?- nie piję nie palę nie używam -czy w związku z tym będę mógł dłużej żyć?
-Teoretycznie tak, ale po co? Przecież w Dzierżążnie i tak Pan długo nie pożyje ...
0 0
tej żelazowej na tych wczasach to nie tylko doktorka wypalilo ,wzrok i słuch też .Burdel ze szpitala zrobiła -wstyd
0 0
Do prawdy,
Grunt, że są pieniądze na promenady do Złotej Jesieni w Kartuzach. Co tam jakieś zdewastowane szpitale?!!!
0 0
Bylam w listopadzsie ub.r ze znajoma u jej matki.Uwazam ze taki odzial dla starszych ludzi i nie tylko/mam na mysli niepelnosprawnych/jest b.potrzebny.Trafiaja tam bo tak naprawde niejeden w domu ni9e poradzil by sobie z wlasnym rodzicem gdy jest np bez jednej lub dwoch nog.Bylam wrecz zaskoczona mile gdy w piatkowym menu widzialam pstraga jakiego niejeden odswietnie nie ma.Lozka i posciel byla bez zarzutow,natomiast ze zdjec nadeslanych wynika ze z warunkami sanitarnymi czy w niektorych postronnych miejscach jest nie tak.Byc moze za malo pielegniarek/te ktore widzialam bardzo zapracowane byly/ grzejniki do odnowy,sanitariaty do wyszorowania?Czyjes niedopatrzenia
0 0
na te chwile nie ma tam żadnego menu które powinno być na tablicy bo wiadomo by było czym ich karmią ŚNIADANIE - 3 KAWAŁKI CHLEBA - ŁYŻKA DŻEMU - I LIZNIĘCIE SMAKOWITĄ to jest wartościowe jedzeni a śniadanie to przecież PODSTAWA
0 0
Smutne jest to, że za czystość i porządek odpowiedzialne są osoby, które teraz na tym forum atakują wszystkich. używając inwektyw, personalnych wycieczek i insynuacji. Sfrustrowane opiekunki i salowe z firmy Impel niech wezmą się do pracy, a nie złośliwymi, niemającymi z prawdą nic wspólnego urojeniami. Zdjęcia są ewidentnie wyreżyserowane. Zużyte pampersy są od razu pakowane do worków. Żeby zrobić takie zdjęcie ktoś musiał je wyjąć, rzucić pod umywalkę i sfotografować. Takich poobijanych kubków też nie ma. Mistyfikację widać gołym okiem. Cała ta hucpa to dzieło opiekunek, które nie są zadowolone z przejścia do firmy Impel. Pewnie dlatego, że teraz wreszcie trzeba pracować a nie kawkować.
0 0
tam tak jest od dawna, opieka nad chorymi też nieciekawa... Był tam kiedyś ktoś z mojej rodziny, jak to zobaczyliśmy to zgłosiliśmy to nawet na prokuraturę, ale sprawę umożono...
Moje osobiste zdanie to takie, że to miejsce służy do szybkiego wykańczania ludzi.
0 0
kobieto kogo dupki bronisz a może okulista potrzebny nie ośmieszaj się bo jak tam pracują ślepcy to nie zdziwi nikogo że jest tam taki BRUD OBTŁUCZONE KUBKI DZIŚ SĄ JUŻ NA ŚMIETNIKU !!!!
0 0
Najciekawsze jest to, że autor artykułu, nie był łaskaw zauważyć, że zdjęcia zostały wykonane w innym miejscu niż opisuje. W Dzierżążnie są dwa ZOL-e. Zwykły i dla pacjentów chorych psychicznie. Zdjęcia są właśnie z tego drugiego a wszyscy myślą, wprowadzeni w błąd przez kiepskiego śledczego, że ten pierwszy. To zwykła manipulacja. "Brawa" dla tej "gazety".
0 0
impel sprząta nowoczesnymi mopami bez detergentów a samą wodą i ścierką to można zetrzeć plamkę a nie umyć podłoge i nikt nie narzeka na prace tylko dbamy o dobo PACJĘTA
0 0
nie wiem co znaczy słowo wszyscy bo ja z treści zrozumiałem że chodzi o psychiatryczny to o co chodzi ?
0 0
Ja ze zdjęć widzę całkowicie psychiatryk.Ale z treści to w większości ten drugi zol.
- Panie doktorze, broda mi nie rośnie!
- No i słusznie, przecież pani jest kobietą.
- O matko, to jeszcze na dokładkę jestem kobietą!
--------
- Panie doktorze, mój rozrusznik serca ma chyba defekt!
- Po czym pan tak sądzi?
- Jak kaszlnę to mi się brama od garażu otwiera.
---------------
W trakcie obchodu lekarskiego jedna z pacjentek mówi:
- Panie profesorze ja się nie mogę przekręcić...
Na to profesor:
- Na pewno pani pomożemy.
--------------------------------
Anemik krzyczy w szpitalu:
- Siostro mrówka!
- No to co?
- To bydlę gdzieś mnie ciągnie!
----------------------------------
W szpitalu psychiatrycznym lekarz robiący obchód słyszy jak w jednej sali ktoś głośno liczy:
- 21, 21, 21, 21, 21 ...
Zaciekawiony zagląda przez dziurkę od klucza i w tej właśnie chwili z dziurki wysuwa się igła. Lekarz odskakuje trzymając się za oko, a zza drzwi słychać liczenie:
- 22, 22, 22, 22, 22...
---------------------------------------
Pozdrowienia dla wszystkich obecnych i byłych a także mam nadzieję przyszłych pracowników .
-----------------------
0 0
Jak to wszystko czytam...Panie dyrektorze.W jednej pracy Pan się nie sprawdził to wysłali Pana do Kościerzyny na prowincję.Wiem że Dzierżążno to niechciany prezent dla Kościerzyny ale może warto zanim zostanie po Panu tylko wspomnienie coś dobrego zrobić.Wiem ,wiem najważniejsze to Kościerzynę z długów podnieść.Moi drodzy.To wina rządu.Niekoniecznie tego.Służba zdrowia chyli się ku upadkowi,korupcja,nieprzemyślane decyzje.Szkoda moi drodzy strzępić sobie języka tu.
0 0
na jednym zdjeciu 7 kubków na jednym stoliku...
no, no ma ten chory pragnienie,
mi jeden maksymalnie dwa kubki wystarczają ...
0 0
Tak racja to trochę naciągane jest.Ten pampers pod zlewem może sama autorka zdjęć rzuciła.Burza potrzebna choćby dlatego szanowny dyrektorze że zabrałeś nam opiekunki do chorych i teraz pielęgniarka nie nadąża .Ona kochany jest od tego by pacjenta ze strony medycznej objąć opieką a nie pampersy zmieniać i karmić a już nie mówiąc o potrzebach psychicznych.Przy 40 pacjentach np na zolu leżących w większości,wymagających karmienia..jak ostatniemu daję śniadanie to zaraz pierwszemu obiad.Potem znajdziecie jak ktoś umrze kozła ofiarnego w postaci pielęgniarki/prokuratura i określone firmy już czekają za dźwiami/Bo kto został na ztraży tego statku?Kucharki pozwalniane,opiekunki którym kazałeś jeszcze niedawno kształcić się zdegradowane do impelowskich potrzeb.Same pielęgniarki zostały i parę osób od wszystkiego...super tylko czekać aż wybuchnie wszystko.Proponuję strajk włoski .Dokładnie i wolno.
0 0
NIEDAWNO BYLAM W TYM SZPITALU ZASTANAWIAM SIE CZY COS TAKIEGO MOZNA NAZYWAC SZPITALEM PO KORYTARZU CHODZILY OGROMNE KARALUCHY POCZATKOWO NIE WIEDZIALAM CO TO BYLO ZA ROBACTWO ALE KTOS KTO PRZECHODZIL USWIADOMIL MNIE CO TO JEST ,TA PLACOWKA POWINNA ZOSTAC NATYCHMIAST ZAMKNIETA ZASTANAWIAM SIE GDZIE JEST MIEJSCOWY SANEPID CZY MUSI ZNOWU DOJSC DO ZATRUC
0 0
OCZYWISCIE ZE ZE SA TAM KARALUCHY A SZEGOLNIE POZNYM WIECZOREM WYCHODZA Z DREWNIANYCH POKRYW KTORE ZNAJDUJA SIE NA KORYTARZY A SZCZURY BUSZUJACE W KOSZU NA SMIECI PRZY GLOWNYM WEJSCIU W TYM SZPITALU CZAS SIE ZATRZYMAL 100 LAT TEMU LUDZIE W TYM KRAJU TRZEBA OFIAR ZEBY KTOS ODPOWIEDZIALNY ZA TAKI STAN RUSZYL DUPSKO ZE STOLKA
0 0
były pracownik ,szczury były i są od dawna.Dzierżążnonie ma gospodarza i tyle
0 0
bylam w szpitalu z dzieckiem na szkole pleców i zajęciach korekcyjnych na kręgosłup, muszę przyznać, że opieka rehabilitantek wspaniała- pełna fachowość i profesjonalizm. Ale warunki w szpitalu porażające, przygnębiające, okropne, straszne.... nie widziałam takiego zaniedbanego miejsca w Polsce. normalnie Czeczenia, Kazachstan, i te klimaty. żal- bieda az piszczy.
0 0
JAKA BIEDA SZPITAL OTRZYMUJE FUNDUSZE NA UTRZYMANIE PLACOWKI ALE NIEUDOLNOSC I BRAK KOMPETENCJI W ZARZADZANIU POWSZECHNA AKCEPTACJA NA KRADZIEZE I KOMBINACJE SPOWODOWALY TAKI STAN JAKI JEST OBECNIE
0 0
W TEJ PLACOWCE ISTNIEJE COS TAKIEGO JAK DZIAL TECHNICZNY KTORY POWINIEN ZAJMOWAC SIE REMONTAMI BIEZACYMI A ZAJMUJE SIE PRYWATNYMI SPRAWAMI USLUGI DLA LUDNOSCI WYKONYWANIE OGRODZEN ITP SA NA TO DOWODY W POSTACI ZDIEC KTORE SIE NIEBAWEM UKARZA A KIERUJACY TYM DZIALEM PAN DULNY BIEDZIE MIAL OKAZJE DO WYPOWIEDZI WIEC PYTAM PO CO TEN CALY TECHNICZNY A SZUKA SIE OSZCZEDNOSCI
0 0
A SANEPID gdzie jest i co zrobil aby sie poprawiły warunki w tym szpitalu?
0 0
byly pan dyrektor zamiast nauczyc pania zelazek zarzadzania to uczyl ja sztuki kochania i popijania stad takie zaniedbania
0 0
jest nadzieja wladze w sanepidzie sie zmieniaja to chyba na stolkach posprzataja bojcie sie brudasy bedziecie bez kasy
0 1
Ekspres kaszubski się cieszy .
Skłóca ludzi . Ma czytelników .
Jak widzę to jest świetna reklama na mój biznes .
Polecam się starszym paniom
Prezesie Ekspresu żal mi pana .
1 0
Czeczenia? Kazachstan? byłaś tam kobieto, że takie bzdury pleciesz? tam ludzie żyją, w porównaniu z Kartuzami, jak bonzowie
świadomość ludzka w Polsce jest naprawdę bardzo uboga ...
bieda i syf to Polska Tuska, a nie kraje, o których nawet pojęcia nie macie, gdzie leżą
0 0
ponie rozwadowski polecam wycieczke do dzierzazna tylko niech sie pan zaszczepi przedstawiana prawda boli i nie ma na celu sklocania ludzi to tyle.
1 0
byłem wczoraj weiczorem, prosiłem o s[potkanie z lekarzem. Usłyszłem ni ma , bo doktor juszko się zwolnił a nowy przyszedł i też uciekł . czekaja na nowego !!!!!
1 0
Tak tu było za Przeżdziaka i tak jest teraz ,pacjent się nie liczy tylko kasa dla dyrekcji a zwłaszcza teraz gdy SZEFUJE PANI ŻELAZNA BASIA , ale znam tę panią byłą laborantkę( to się nazywa awans )i za kopertę można .....
1 0
słyszałem że otwarto kiosk w szpitalu, PANI BASIU- ile? I przestroga dla kioskarza to dopiero początek .
1 0
jaka ona zelazna korupcja ja zzarla ale to jest powszechne w tym szpitalu moze mlody personel zacznie otwierac usta bo tym starym pseudo pracownikom to pasuje tam chory i biedny pacjent niech sie naprawde boi i omija ta syfoze wielkim lukiem
0 1
Mocne słowa.Zanim napiszecie to pamiętajcie że łatwo namierzyć komputer a co robi Pani żelazek z byłym dyrektorem to ich prywatna sprawa i przykre że do takich metod się tu posuwamy.Nie mam nic wspólnego z nimi ale zupełnie zbaczamy z tematu głównego.
1 0
po powyzej
Otoz nie mijamy sie z tematem
Stanowisko zdobyte dzieki seksualnym popedom
Laborantka zarzadca szpitala
Wielka Kpina
Niekompetencja
Efekty widac
Syf,smrod gowna,bieda
Wiec jest sedno
I nie strasz,bo nikt sie nie boi
A prawda jest bolesna,co?
1 0
Czy ta żelazkowa ma aktualne badania (no wiecie na co, no nie?)
Ja już swoje lata mam, a wiagra droga. Czy zna ktoś może nr komórki do w/w "żelaznej lady" w sprawie pomocy dla mnie (CO TO I OWSZEM,MA SIę ROZUMIEć).
Już mam futrzane, miękkie rękawiczki i telefon "na głośno".
Liczę na odzew platuzera.
0 0
ty siedź lepiej cicho, bo o ile wiem to m.in. ty też tam "niby" sprzątasz. Jak sprzątasz tak w domu to współczuję żonie...
Żal...
1 0
czy zrobiono coś dla tych ludzi ??????????
1 0
Niesamowite . Dwie pielęgniarki na50 ciężko chorych z odleżynami,świeżbem w nocy szczury i karaluchy ,ludzie obudzcie się! nie ma informacji władz sanepidu ani innych instytucji tylko jakieś brudy
1 0
prywatne sprawy załatwia sie w domu a nie w gabinecie kosztem pracy na rzecz szpitala który tonie w brudzie
1 0
ludzie czy to sie dzieje obok nas ,przecież burmist jest z dzierzazna
0 0
są jacyś chętni aby pomóc tym chorym starym ludziom...? może tak w kilka osób posprzątalibyśmy chociaz ich oddziały na których leżą..?
0 0
mam niepotrzebne naczynia i moge je oddać ,jak i gdzie moge to zrobić .wiem ze sytuacja jes trudna
1 0
A może by tak utworzyć jakąś grupe która poogarnia ten syf i pokaże rzekomej profesjonalnej firmie sprzątającej jak to się robi??? to nic trudnego....po zdjęciach widać....niestety...podłoga to tylko stać i pładać....kibelki pożal się Boże....to jest sprzątanie pytam?? prawda w oczy kole....ale takie są fakty wynikające ze zdjęć...po raczej to nie fotomontarz to REALIA!!!!!!!!!!!!!
0 0
Może miałbyś ktoś niepotrzebną farbe...odmalowałoby sie to i owo....sama nie mam za dużo ,jestem bez pracy...mój mąż jest budowlańcem więc zrobiłby to za darmo...ludzie nie wykłocajcie się na forum..każdy z nas ma swoje racje ale czas zacząć działać...na starość też pewnie chcielibyśmy być w godnych warunkach...
0 0
Więc jeśli ktoś ma jakieś propozycje proszę pisać...jeśli bedzie trzeba podam nr tel...
0 0
na pewno chętnie przyjmą wystarczy zadzwonić 58-861-07-86 wszystkiego tam brakuje jak macie coś zbędnego to oddajcie tym biednym ludziom ubrania mile widziane
0 0
bardzo dobry pomysł każdy z nas ma coś zbędnego zaczynam przekopywać swoje szafy
0 0
dlaczego Pan zamilkł
1 0
pewnie ze mozna pomagac ale dlaczego w tym przypadku ten szpital ma srodki na biezaca dzialalnosc czy chcecie zeby wasza pomoc tez wyparowala tam porostu trzeba czystek kadrowych i zatrudnienie osob kompetentnych z doswiadczeniem obecnie zatrudnieni tam pracownicy nie zdaja sobie sprawy gdzie pracuja
1 0
to byla by jej prywatna sprawa ale dzieje sie to w miejscu pracy i to juz jest nieprzyzwoite zamiast zajac sie obowiazkami zajmuje swoimi cielesnymi potrzebami
0 0
,,obecnie zatrudnieni tam pracownicy nie zdaja sobie sprawy gdzie pracuja''---tak na pewno w psychiatryku się wykluli...z jajeczek --zdają sobie sprawę mądralo ,zdają i starają się jak mogą ale nic nie zrobisz z niczego.To nie perpetum mobile kolego.
1 0
nie powiedzialem ze dotyczy to wszystkich wiem ze mlody personel naprawde sie stara ale oni sami nic nie zdzialaja szuka sie tam oszczednosci slyszalem ze istnieje tam dzial tzw techniczny w ktorym zatrudnionych jest 10 pracownikow tam ktos z rzadzacych niech sie zdrowo stuknie w glowe czy szpital stac na utrzymanie tokiego plutonu te pieniadze przeznaczcie na faktyczne potrzeby
1 0
OCZYWIŚCIE zgadzam się z Tobą pomagać można ubogim szpital ma kasę ale wyparowuje
1 0
personel ma to wszystko w D....odstrzelą swoje godziny i do domku no chyba że się aż tak boją w co nie wieże !!!!!!!!!!!
1 0
bać można było się za komuny a prawda nie jest przestępstwem
1 0
czekam na wiadomość czy coś zrobiono dla tych biednych ludzi. Niemożemy ich tak zostawć ,ukłony dla aniołka .
1 0
po ostatniej wizycie a było to wczoraj nic sie niezmieniło .Posiłki niedoprawione mikroskopijne ,dziadek skarży się ze zanim dostanie zupe jest zimna .Ja sama widze ze ludzi do opieki na zolu jes zbyt mało a ja niemoge dojeżdzać często z Gdanska ponieważ pracuje .Bardzo bym prosiła o godne warunki dla wszystkich tych skrzywdzonych przez los ludzi.
1 0
same przepychanki i oskarżenia a nic niezrobiono w ramach bezpieczeństwa dla pacjenta ipielegniarek
1 0
MOZE NAPISAĆ DO OWSIAKA ABY WSPOMÓGŁ DZIERŻĄŻNO!!!!!!
0 1
P.Katarzyno.proponuje wziasc dziadka do domu,skoro warunki pani nie odpowiadaja
1 0
powiedziała co wiedziała trzeba dokładni czytać ta Pani pracuje a opiekunowie za te prace dostają wypłatę nie robią tego za frii
0 1
Kretynka.bo co.raczki sie pobrudza.niech pani z siebie nie robi posmiewiska.sa inne zole i dps-y
0 1
z tego co Pani napisała można wywnioskować że jeśli na zol-u będzie więcej personelu to ta zupa będzie cieplejsza ... ?!
a tak na poważnie, czy bierze Pani pod uwagę fakt, iż Pani dziadek zwyczajnie może wymyślać sobie takie czy inne historie z racji wieku bądź choroby? może zbyt mało czasu poświęca Pani swojemu dziadkowi i nie ma Pani zupełnie pojęcia co dzieje się w psychice starszych/chorych ludzi i jakie to niestworzone historie można od nich usłyszeć... a jeśli była Pani świadkiem takiej "zimnej zupy" to zgłosiła Pani to personelowi ? dlaczego posiłki nie są zbyt mocno doprawione ? może na to wszystko da się racjonalnie odpowiedzieć... wystarczy tylko troszkę pomyśleć/poczytać/zaobserwować...
ewentualnie przenieść do innej placówki skoro to Pani nie odpowiada np. prywatnej !
0 1
gdyby personel miał wszystko w D.... nie byłoby go tam !
odpękać swoje godziny to można w biedronce na kasie , ale nie tam !
kiedy non stop ma się do czynienia i patrzy się na chorobę i cierpienie...
wystarczy się przejść i spędzić tam kilka/kilkanaście minut i ma się dosyć,
żal mi niektórych, którzy się wypowiadają i sąnajabrdziej oburzeni a nie mają pojęcia co gadają !
1 0
Zielono w głowie.Co kobieto sobie myślisz.Postaw się w roli córki co ma ojca ok 75 lat leżącego w łóżku,siusiającego pod siebie,jedzącego papki i wrzeszczącego w nocy i w dzień.To normalne że jesli człowiek pracuje i jeszcze do tego ma dzieci małe to nie da rady na dłuższą metę.Sprawdź ile takich ośrodków jak ZOL jest w naszym województwie a potem podzwoń czy tam są miejsca i wtedy zabieraj głos.Takie ośrodki muszą istnieć tu chodzi o warunki bytowe pacjentów.Tak tak wzrost personelu to lepsza opieka też.Tak i zupa ,,będzie cieplejsza'' bo ktoś podgrzeje.Logika myślenia.
1 0
Popieram panią .Ktoś wypowiada się by zabrać dziadka do prywatnego ośrodka....Nikt nie pyta tylko czy Panią na to stać ciekawe..Duraki.
1 1
zły gospodaż.pracownicy nazywani sa szarą masą lub rumunami.ludzie bez mażeń.bez przyszłości.wykorzystywani do maksa za bezcen.najłatwiej jest okraść pracownika.nie przyjdzie na skargie nie ma do kogo.jesli szuka sie oszczednosci proponuje zaczac od kadry i dyrekcji.zawsze jest tak że gdy gospodaż jest zły to predzej czy póżniej doprowadzi do bankróctwa.najłatwiej jest zgnoić pracownika.niemiec miał na to jeden sposób-pod mur.
0 1
Żądam blokady na komentarze pod tym artykułem. Nie masz kontroli nad tym co tu wypisują. Wiele osób zostało tu skrzywdzonych...
1 0
znalazl sie skrzywdzony pewnie blisko koryta siedzi czlowieku ocknij sie pewnie ze sa pokrzywdzeni ale w takiej zlodziejskiej machinie pozostaje im cierpiec lub niech otworza usta czym szybciej ten bajzel zniknie tym lepiej dla tych biednych pacjentow
0 0
nie wiesz o sprawie, nie byłeś tam, nie rozmawiałeś. Milcz.
1 0
ja tam bylem pracownikiem i nie mow mi ze mam milczec chyba ze sie czegos boisz moze masz cos do ukrycia jak wielu tam pracujacych a szczegulnie kadra kierownicza mieli by odwage to sami by odeszli bo wiem ze nie ujdzie im to na sucho bede pierwszym swiadkiem w sadzie w koncu jest to nasz wspolny majatek i komuna jest juz za nami
0 0
buha ha ha ha ha. Skoro będziesz pierwszym świadkiem to możesz podać swoje personalia. ha ha ha ha. Gdybyś był pracownikiem to byś wiedział o co chodzi.
0 0
Feniks-wiemy kim jesteś lepiej siedź cicho,bo za uszami ktoś ma
0 0
Żeby było ładnie potrzene sa fundusze na to a kto pomoże ??
1 0
Na jedzenie i pielegniarki babcia nienazekala ,ale ten unoszacy sie fetor,i wyposazenie gleboka komuna ,jak by to byl zus czy urzad skarbowy to juz by bylo po remoncie
0 0
pozamiatane wszystko pod kontrole
1 0
wiec sadzicie ze to wszysko wina tej firmy, to sa niedociagniecia pozostawine przez poprzedniego dyrektora, ktory nie gonil was do roboty a teraz trudo jest przyzwyczaic sie do pracy.
1 0
szczerze odradzam tego miejsca
0 1
czy w tym zolu jest ustalony w procedurze termin wymiany ręczników dla użytku przez pacjenta? czy ma on do własnej dyspozycji nielimitowany przydział papieru toaletowego , mydła , szamponu ? jak często ma prawo do swobodnego przemieszczania się w wybranym przez siebie poza placówkę , czy mu tej swobody nikt nie ogranicza? jakie ma warunki na spędzanie bezsennych nocy w wieloosobowej sali? czy jest pokój oświetlony w tym czasie a nie musi przebywać w miejscu zacienionym/
1 0
ja tam niedługo jadę.
masakara!
0 0
kk
kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
0 2
Witam
Odział o którym tak się źle mówi stał się nowym domem mojej sąsiadki bo rodzina jej nie chciała te pielęgniarki robią wszystko sama byłam świadkiem a fetor no cóż ludzie którzy tam leżą w większości nie czują już że nadchodzi potrzeba fizjologiczna. Osoba która zrobiła te zdjęcia powinna iść z nimi do dyrekcji szpitala jeśli faktycznie są tam takie warunki bo ja nic takiego nie zaobserwowałam a nie biegać do gazety, jeśli zamknęliby ten odział to Ci ludzie wylądowali by pod mostem chorzy, starzy i niedołężni lub po wypadkach. Dziwne dlaczego pani nie chce ujawnić tożsamości może ma coś do ukrycia. Smutne że ,,człowiek człowiekowi wilkiem,,
0 1
Niedawno wróciłam z pobytu w tej placówce i jestem bardzo zadowolona z leczenia ,personel zawsze miły i pomocny ,wielka szkoda tylko ze tam panują takie warunki na salach chorych ale cóż może ktoś wreszcie pomyśli o tym żeby i chorym w czasie tak długiego pobytu na leczeniu stworzyć w miarę ludzkie warunki .A tak na marginesie choćby i było 20 pan sprzątających nie dadzą rady wszystkiego posprzątać bo odwiedzający zapominają czasami ,że wchodzą do szpitala i trzeba byłoby zwyczajnie wytrzepać obuwie z błota już pomijając fakt ,,że i cudze trzeba szanować ,,nie tylko swoje bo przecież to wszystko z naszych składek.