Coś tu sie pomylił redaktor.Firma wygrała przetarg za 109470 zł a było przeznaczone 150tys zł.Czyli zostało nie wykorzystane ponad 40tys zł-proponuje za tę kasę rozbudować plac zabaw,wykorzystać poniżej placu teren po starym baraku (ten czerwony)-oczyścić go ,ogrodzić , zalać gładkim betonem i dzieci miały gdzie jeździć na rolkach i deskororkach a jeszcze by można narysować linie do różnych gier.
Mam nadzieję że na tym budowanym będzie monitoring a jak nie ma go w zamówieniu to też za to kasę nie wykorzystaną można go wykonać- pamiętajmy że w Kaliskach pod oknami domów wandale porozwalali urządzenia na placu zabaw a takich wandali w dzierżążnie nie brakuje a nawet kilku zostało złapanych dzięki kamerom że szpitala w dzierżążnie

Ostatnio pisali, że na działce szpitalnej, a teraz na samym początku artykułu podkreślone, że na gminnej. Ktoś poszedł po rozum do głowy i wyprostował sytuację, czy wcześniej był błąd w artykule?

Primo:
Widać buraków ślepo zapatrzonych w ekran monitora i szukających dziury w całym w naszej gminie nie brakuje. Gdybyś był mądrzejszy, to byś wiedział, że na działce na której wcześniej stał budynek nie ma możliwości wybudowania placu zabaw bo działka budowlana, a nie przeznaczona pod rekreację.
Secundo:
Licz lepiej u siebie. Skoro matematykę opanowałeś na takim poziomie to z pewnością sam załatwiłbyś kasę na te wszystkie prace. Prace ziemne to jedno a wyposażenie to drugie. Skoro jest 200 tys. a w tym ma być siłownia i plac zabaw - to gdybyś nie był jednak z matematyką na bakier- sam wiedziałbyś , że same urządzenia to koszt około 70 tys., gdzie wyposażenie, bramki, ogrodzenie. Zobacz na gminne przetargi, za ile schodzą to będziesz miał porównanie. A Treder to już umie liczyć, o to się nie martw.
Tertio:
Trochę cierpliwości, dajmy zakończyć prace. Zobaczymy co powstanie. Przynajmniej coś się dzieje.

Przetarg został ogłszony na wykonanie całej inwestycji -"DZP/45/16 wykonanie boiska wraz z towarzyszącą infrastrukturą rekreacyjną",przeznaczono na to 150tys zł. .Czyli cała inwestycja jest objęta tą kwotą,nie ma drogi kolego drugiego przetargu.Do przetargu stanęły 4 firmy i cena miała decydujący wpływ na wynik.
A działkę budowlaną można zamienić na rekreacyjną.

Dodam jeszcze że wybudowanie tu placu dla dzieci jest dość starym pomysłem,około 5lat temu dwie kobiety chodziły po mieszkańcach z prośbą o taką inwestycje i zbierały podpisy (sam to podpisywałem).Lista została przekazana pani burmistrz Leman.Ale powstała tylko huśtawka i siatka do siatkówki i parę ławek i jeszcze do tego tutejsza młodzież to sama rob?ła.

Jak piszą wyżej to byłby dobry pomysł na zagospodarowanie tego czerwonego placu dla dzieci.Od 10 lat jest bezużyteczny a dzieci jeżdżą tymi rolkami po chropowatej dziurawej ulicy narażając się na potrącenie autem.Czemu na budowanym teraz placu nie zrobili chodników z czerwonego asfaltu?- wtedy dzieci by mogły wykorzystać do jeżdżenia np. na deskorolkach i rolkach.

Jak widzę - najlepiej nic nie robić, wystarczy obserwować zapyziałą działkę, pełną psich kup. Malkontentom, czyli większości tutejszych komentatorów to wystarczyłoby.

Proponuję czasem poczytać (najlepiej ze zrozumieniem), co ktoś pisał wcześniej na temat zagospodarowania czerwonego placu dla dzieci ----->
Tertio:

Zmiana przeznaczenia działki to tworzenie nowego planu zagospodarowania przestrzennego, czyli procedura trwająca minimum dwa lata. Chyba niezbyt trafiony pomysł.

A niech nawet 3lata by to trwało ale lepsze to niż ten plac jest bezużyteczny czy by mieli tam wybudować blok socjalny.Co byś wolał ciołku-bawiące się tam twoje dzieci czy nowych eksmitowanych z Kartuz w to miejsce.Zastanów się!!!

Oprócz monitoringu powinni jeszcze założyć oświetlenie słoneczne nad boiskiem a także nad ławkami (bo bez tego wieczorami zawładną je pijaku i ćpuny)

A w dzyń jek przejdą te wsześci płodny białci z zylonego baraku z dzecma i jek se sudną na te ławci i jek zacznum jarac szluge to łestenie je sterta petów płe nich.Tery jek majum pincet +, to wiocyj i te lepsi kłypujum cygaretów .

A może trzebaby zajac się grzybem, który jest w szpitalu niemal w kazdej toalecie. i poprostu i zadbać o czystosc. Byłoby to z korzyścią dla wszystkich.

Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do budowy tego obiektu, a dzieciom wspaniałej zabawy. Krytykom zaś Pogody Ducha.

Dzieci nie mogą się doczekać placu zabaw, a to dzięki Panu Mariuszowi nasze dzieci będą miały gdzie się bawić. Rodzice z dziećmi dziękują Panu Mariuszowi, po długoletnim stararaniom się przez 2 panie wreszcie się udało. BRAWO PANIE MARIUSZU.